Podobam się blondynkom, a mnie podobają się brunetki - MAM PECHA

Tak było od zawsze. Zawsze mną interesowały się blondynki, a mnie najzwyczajniej w świecie blondynki się nie podobają. Wolę brunetki, tylko że im z kolei ja się chyba nie podobam i koło się zamyka. Mam czarne włosy, ciemniejszą karnację i niebieskie oczy. Również w takiej "tonacji" podobają mi się kobiety czyli z ciemnymi włosami itd. Niestety przyciągam przeważnie blondynki. Prawdziwe nieszczęście dla mnie ;) Najgorsze jest to, że nie wiem co z tym zrobić.

i co z tego?

grunt,że masz niebieskie oczy :)

Mi podobaja sie rude,brunetki i szatynki,ale ja trafiam na bladynki,z ktorymi ciezko sie dogadac,bylem w dwuch ostatnich zwiazkach i te chcialy by tylko rzadzic,rozkazywac,kontrolowac,sprawdzac,mowic co ja mam robic,bym spelnial ich zachcianki itd

ja jestem brunetka i uwielbiam takich facetow. Oczu nie moge oderwac...eh...