ide na wesele wypada do tanczenia wziac buty na zmiane?

jestem wysoka ale wiadomo do sukienki obcas, no i obawiam sie ze nie dam rady tanczyc... moge wziac jakies baleriny? czy boso?

up

tak, weź

Lepiej wystąpić w balerinach niż na boso:) Na boso to tylko pijane biegają,to mało estetyczne jest;) Byłam kiedyś na weselu prawników i właśnie mocno pijane panie adwokatki i prokuratorki bez bucików tańczyły;) A ostatnio byłam na weselu mam 174cm wzrostu i kupilam buty na szpilce ponad 10cm:)jak but wygodny to przetrzymasz calą noc.ja te buty założyłam o 16.30 a sciągnęlam o 6.30:) nie przejmuj się tym,że będziesz jeszcze wyższa:) to nie dla kogoś zakładasz wysokie obcasy tylko dla SIEBIE:) pozdrawiam,dobrej zabawy:)

ok dziekuje :)

ale wezme baleriny bo but niezbyt wygodny hehe a kiedy moge jej juz ubrac?

Ja zawsze biorę ze sobą buty na zmianę, bo na wysokich obcasach chodzę rzadko i po prostu po jakimś czasie zaczynają mnie boleć nogi. A kiedy je zmienić? Kiedy zaczniesz odczuwać dyskomfort w butach na obcasach. Myślę, że elegancko wytrzymać przynajmniej ślub, ewentualnie powitanie na sali weselnej, po 2-3h nikt już nie zwraca uwagi, co masz na nogach.

no tak kazdy juz po kleilichu :D oki dziekuje bardzo tez tak zrobie

i tak bedziesz paradowac z butami w reklamoweczce? kapcie jeszcze wez :D do sukienki nie musza byc koniecznie buty na obcasie co potem z nimi zrobisz? hop pod stol i do reklamoweczki ponownie? :o

nie no zmieszcza mi sie do torebki

buty na obcasie tez?

boze bde wracala nad ranem nikt ani nie zauwazy, wroce na obcasach

no ja dziekuje, znalezc pod stolem czyjes buty :o SMACZNEGO

przesadzasz hehe smieszne

możesz wziąc sobie do torebki jakąs reklamowkę, a pozniej do niej włożyc buty. Nikt nie będzi Ci do niej zaglądac ;D

ja zawsze biorę,bo na co dzień nie chodzę w butach na obcasach i szybko bolą mnie nogi...oczywiście,że nie wezmę jakichś obciachowych kapci,ale eleganckie baleriny jak najbardziej tak! także nie przejmuj się innymi i baw się dobrze!

wez. wikekszosc tak robi

Temat stary, al podepnę się. Biorę balerinki na zmianę, tylko nie wiem, w co je spakować:/ w reklamówkę? Mam czarne buty na obcasie, i myslałam o małej czarnej torebce wiec mi się one nie zmieszcza, chyba ze wziełabym trochę wiekszą, ale elegancką brązową torebkę? Ale to pasować bedzie? Juz nie wiem, bo głipo mi z reklamówką zyczenia składać itp. Nie bede miał gdzie jej schowac na czas Mszy bo ktoś nas zawiezie i zostawia tam. Wiec puentując - reklamówka czy brązowa torebka do czarnych butów?:P

Baleriny to wiocha. Kup koturny, chociażby najniższe. Ale nie baleriny, nie jesteś kaczką :O

Nic nie kupuje, wesele mam jutro :P pokutuje we mnie przekonanie ze torebka musi pasowac kolorystycznie do butów, a tu by mi sie gryzło, a z drugiej strony z reklamówką popylać to mi sie nie widzi no, musze pokminic jeszcze

jasne, czemu nie a kiedy zmienic? kiedy ci wygodnie, może być zaraz po kościele, może być późbnym wieczorem.. nie ma się co męczyc

właśnie... ja mam ten sam problem, tzn biore buty na zmianę oczywiście ale W CO JE ZAPAKOWAC?????????? W SIATKĘĘĘ???? :o

do samochodu włożyć

do czyjego? :P ktoś nas zawozi, a powrot bedzie bus...

ja jeżdżę swoim samochodem i mam buty swoje na przebranie w środku. Ostatnio wzięłam też buty ciotek, więc może podrzucisz komuś do samochodu swoje buty?

problem w tym ze ja tam nikogo nie znam... a kolezanka ktorą znam tez ja ktos zawozi... auto odpada... jakieś inne propozycje? mam małą kopertówkę,,, tak z siatką smiesznie...

a z kościoła na salę kto odwozi?

znajomi, ale nie bedą na weselu, tylko zawoża

no to jak znajomi zawożą was z kościoła na salę, to wrzucisz im do samochodu buty, a potem ten kawałek na salę zaniesiesz. Tylko wybierz jakąś "ładniejszą" siatkę (ja mam takie w groszki) a nie z biedronki :D

tak myslalam o takiej papierowej jakiejs, tak tez uczynię