Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zrozpaczona14

Molestowanie seksualne

Polecane posty

Witam wszystkich ! jestem nastolatka , mam 14 lat . ponad rok temu mój tata 2 razy dopuścił sie molestowania na mnie . Nie zgwałcił mnie , ale dotykał mnie po miejscach intymnych , był po alkoholu . dzisiaj zdecydowałam ze powiem wszystko mamie , nie chce jej zepsuc zycia , ale nie jestem dluzej wstanie zyc z nim pod jednym dachem , przytulac sie w swieta czy w urodziny . boli mnie to wszystko . poza tym boje sie ze moze skrzywdzic moja mlodsza siostre . to nie jest wielka rzecz , bo ludziom dzieja sie gorsze rzeczy , ale chcialabym sie dowiedziec ile by mu grozilo za takie cos ... moze ktos sie orientuje ... i od czego mam zaczac , od mamy ? psychologa ? i jak jej to powiedziec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli to nie kolejna
prowokacja, to powinnaś jak najszybciej porozmawiać o tym z mama, a gdyby Ci nie uwierzyła, to zgloś się chociażby do psychologa/pedagoga szkolnego- taka osoba powinna poprowadzic Cię w tym, co dalej zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem nie powinno dojść do takich rzeczy nawet gdy był pijany, jesteś jego córką i to jeszcze młodą w dodatku. Idź z tym do psychologa, bo na pewno w twojej głowie różne myśli. Zresztą nie dziwię się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za rady :) z checia poczekam na nastepne . boje sie ze mama mi nie uwierzy i ze dalej bedzie chciala zebym zyla z nim pod jednym dachem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam
od 11 roku zycia, teraz mam 37, kiedys nie bylo internetu, ale powiem ci ze gdybym mogla cofnac czas, spakowalabym sie i poszla do domu dzecka, a rodzicow podala do sadu o alimenty. Nie ludz sie ze matka nie widzi, moja widziala i udawala ze nie widzi, po latach chciala ze mnie zrobic wariatke przed rodzina jak zaczelam o tym mowic, zeby ostrzec brata, ktoremu urodzila sie corka i balam sie ze moze chciec w przyszlosci molestowac tez wnuczke. Calkowicie odetnij sie od swojej rodziny, ona i tak juz jest stracona, zrozumiesz po latach. Ja probowalam wiele razy to posklejac, ale tylko mnie ranili. Rodzina ktora pozwla na takie cos to nie rodzina, to obcy ludzie ktory udaja rodzine, to padlina, kiedys takich wieszali, to skrzywione geny, ktore nigdy nie powinny isc dalej w swiat, kiedy takich usuwano z tego swiata, aprzynajmniej molestowane dzieciaki, jak byly dorosle mogly to zrobic, tez odebrano nam ta sprawiedliwosc, mozemy tylko patrzec jak kat zyje soebie spokojenie dalej otoczony "ocronka", bo ona sobie wszystko zmyslila, albo sama chciala. Spakoj sie i idz do domu dziecka, to jedyne wyjscie zeby miec spokojne reszte dni, jak dojdziesz do 18 to i tak wywala cie z jedna walizka, a roznica jest taka ze te nastepne 4 lata bedziesz zyc i uczyc sie w spokoju i nie bedzie ci grozic zajscie w ciaze z wlasnym ojcem. I nie rozczulaj sie nadmatka i siostra, one wszystko wiedza, tylko udaja ze nie widza. Ja mialam matke i 2 mlodszych braci, udawali wszyscy a potem sie odwrocili. Twoja matka tez tak zrobi i siostra. Ja do tej pory nic nie zrobily z tym, to udaja ze nie widza i maja nadzieje ze sie to nie wyda. Wyjdziesz na najgorsza. Dom dziecka to jedyne miejsce ochrony dla ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam
z czasem bedzie tylko gorzej, bedzie cie namawial do stosunku do seksu oralnego, nie bedziesz mogla spac po nocach, bo bedzie do ciebie przychodzil, nie bedziesz mogla sie uczyc, nie bedziesz mogla miec chlopaka, bo bedzie zazdrosny. Ja jakbym mogla cofnac czas, gdy to wszystko przechodzilam poszlabym do domu dziecka i tak musialam z wlasnego domu uciekac z jedna walizka. Wspolczuje ci trudna droga przed toba a szczegolnei w tym gownianym pelnym hipokryzji kraju jak Polska. Aha i nie idz d ksiedza, oni tez ci nie pomoga, mi powiedzial ze co by ludzie powiedzieli jakby zaprosil na noc (bo ucieklam pobita za domu w srodku nocy w pizamie)dziewczyne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam
jedyna osoba ktora chciala mi pomoc byla dyrektorka szkoly, bo powiedzialam wszystko psycholog, ale ja balam sie ze skrzywdze matke i braci i odrzucilam ta pomoc, chciala mi zapewnic internat i alimenty od rodzicow, ale ja caly czas myslalam o mojej matce i braciach, a oni i tak pozniej sie na mnie wypieli... twoja matka i siostra tez tak zrobia. Takie rzeczy w naszych domach widac, tylko domownicy udaja ze ich nie widza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam
a i nie ma znaczenia ze po alkoholu, poprostu stal sie po nim odwazniejszy, moj ojciec tak wlasnie zaczynal, napierw po alkoholu a potem na trzezwo... ma w sobie zboczenca, tylko ze jeszcze go nie uwolnil w sobie, a moze juz dobiera sie do twojej siotry a ona skutecznie milczy, dlatego ty masz wiekszy spokoj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale on rok temu mnie dotykal po miejscach intymnych i to sie powtórzyło jedynie raz potem , rok nic sie nie dzialo . co prawda mam wrazenie ze jest zazdrosny jak sie dowiedzial ze sie z kims spotykam . ale przez rok nic sie nie dzialo , nigdy mnie nie namawial do seksu , tylko mnie dotykal . ale i tak bardzo mnie to boli ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lmalaksmzn xnxnx
boze dziewczyno uciekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ucieczka to nie jest jedyno wyjscie , co prawda wogule z tata nie chce rozmawiac , a on caly czas probuje nawiazac ze mna kontakt . mama to widzi , ale watpie ze cos podejrzewa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie brzmi
o ile to w ogóle prawda dlaczego mówisz o tym dopiero teraz?? na moje to trochę dziwne. albo chcesz się odegrać na ojcu za coś. albo to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz powiedziec zaufanej dorosłej osobie która ci pomoże a gdyby ojciec próbował to zrobic kolejny raz-powiedz stanowcze NIE i nie zostawaj z nim sama w domu to jest sprawa dla prokuratora i policji molestowanie nieletnich jest dla mnie jak zbrodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napoczatku czulam sie winna , myslalam ze to moja wina ze to ja go sprowokowalam , ze wszystko bedzie na mnie . doszlo do mnie dopiero po paru miesiacach co naprawde mi zrobil i ze niczym nie zawinilam . powiedzialam o tym przyjaciolce jakos w maju , wspiera mnie . ale chyba nie dziwne ze dopiero teraz o tym mowie , niektorzy ukrywaja takie rzeczy latami ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
Posłuchaj. Moja koleżanka była molestowana jako dziecko przez brata, ma młodszą siostrę i bojąc się o nią powiedziała o tym mamie. Mama powiedziała, że jej się coś pomyliło, bo była mała i takie tam i że to głupoty. Nie uwierzyła jej, niestety. To takie przykre usłyszec 'COŚ CI SIĘ POMYLIŁO', czujecie to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam
no to zacznj z nim normalnie rozmwiac to zobaczysz co bedzie... On tylko czeka az znowu zacznie miedzy wami byc "normalnie", udalo mu sie raz, nastepne beda bardziej nachalne. A matka udaje ze nie widzi... Ucieczka to tylko jedna mozliwosc. Twoj ojciec tylko caly czas jest w niepewnosci i nie wie jak sie zachowasz, nie wie tez czy juz nie powiedzialas komus albo matce albo komus z zewnatrz (nie zdradz sie z tym, ze nie) i mysli, ze tylko czekasz albo twoja matak na nastepny taki jego numer. On sie narazie boi, ale jak popelnisz blad, to zacznie sie u ciebie taki sam koszmar jak u nie. Myslisz ze u mnie tez zaraz sie na mnie rzucil? Nie to trwalo latami, zdrobnymi kroczkami, gdy mialam 16 lat i dalej to juz byl koszmar, ofen mi proponowal seks oralny, grozil mi ze mnie zabije, jak sie nie dam pomacac, co noc przychodzil i kladl sie na mnie, wsadzal reke miedzy nogi. Chcial mnei zgwalcic ale byla na tyle silna ze umialam z nim alczyc i jak go dopadal taki amok to uciekalam z domu. Balam sie i wstyd mi bylo o tym komus powiedziec i trwalam w tym koszmarze latami, bedac dwoma osobami, jedna walczaca o zycie, zeby ktoregos razu nie miec brzucha z wlasnym ojcem, druga usmiechnieta, wesola, grajace dobra mine do zlej gry... Chcesz tego? Uciekaj, idz do szkolenego psychologa, do szkoly tam im powiedz, swojej matce nic nie mow, ona i tak ci nie uwierzy a jezli nawet to wiesz co ci moze powiedziec "A gdzie pojdziemy, co zrobimy ze soba jak ojca zamkna itd". Ja nie widziala co sie stalo w domu, to udaje. Ja tez jestem matka teraz i nie wyobrazam sobie nie wiedziec co sie dzieje w moim domu...Nie patrz na matke i siostre, to twoje zycie i nikt za ciebie go nie przyzyje i NIKT CI NIE ZWROCI STRACONYCH LAT.... A jak ojciec bedzie ukarany albo przynajmniej zaszczuty za to co zrobil, to inne dzieciaki takie jak ty, a moze i twoja siostra ( bo jaka masz pewnosc ze do niej juz sie nei dobiera) sie uratuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfuyjfuygtfiuy
Ja tez ukrywalam wtedy mialam 10 moze 11 lat nie byl to ktos z mojej rodziny.Dzis mam 25 lat i dopiero kilka miesiecy temu powiedzialam to mojemu chlopakowi.Nie weszlam w szczeguly nie chcialam ,ale wiem,ze jeszcze chce wrocic do tej rozmowy z nim i mu wszystko powiedziec. Musisz porozmawiac z mama ona musi wiedziec nawet najgorsza prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie brzmi
jeśli to wymyśliłaś to nie rób krzywdy ojcu. bo za to grozi parę ładnych lat więzienia a w najlepszym wypadku rozwód rodziców. a jeśli to prawda to powiedz mamie, pedagogowi w szkole. a wiem że nie którzy ukrywają takie sprawy latami. sama milczę już 18 lat. jedyną osobą która o tym wie jest mój mąż. powiedziałam mu rok może półtora roku temu. po prawie 8 latach znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poszla n apolicje
serio. NIE MASZ NA CO CZEKAC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam
bo jak takie cos sie dzieje i matka nic z tym nie robi, to udaje, UDAJE i tyle. One doskonale widza, tylko to sa suki ktore za wszelka cena, nawet kosztem swoich wlasnych dzieci, chca zostac z palantem... Bo co ludzie powiedza, bo jak ona sobie da rade sama, bo kto ja bedzie pukal w nocy, bo ona bedzie taka samotna itd. Takie matki to sa kurwy, ktore powinno sie sterylizowac, niech sie wala ze swoimi zboczencami, ale zeby wiecej z tego dzieci nei bylo... Bo to tylko dla nich tragedia, dziecinstwo i nastoletnie zycie w takiej rodzinie. Nikt potem nie wroci tobie tych lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami mysle ze to juz naprawde koniec ze juz nic nikomu ani mi nie zrobi . czasami mysle ze lepiej to zostawic takim jakim jest ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twój ojciez jest zboczencem złym człowiekiem i powinien zostac za to ukarany by nikogo w przyszłosci juz nie skrzywdzic nawet nie zdajesz sobie sprawy jak ta sprawa moze zaciązyc na twoim przyszłym dorosłym życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest najgorsze moja mama mysli tylko o tym co powiedza ludzie . cokolwiek sie nie dzieje ona mysli o tym co ludzie powiedza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam
jestes jeszcze mloda i nainie wierzysz ze twoja rodzina sie uratuje i wszystko bedzie tak jak dawniej, a prawda jest taka ze twoja rodzina juz NIE ISTNIEJE jej nie ma jest tylko uluda rodziny. Ojciec ktory dotyka w ten sposob swoje dziecko niesczy nie tylko to dziecko ale niszczy tez cal rodzine, niszczy wszystko co jest podstawa rodziny, nawet narkoman, alkoholik tak nie niszczy rodziny jak molestyjacy seksualnie wlasne dziecko ojciec, niszczy fundamenty rodziny wszystko czym ona jest. I nie tlumacz go alkoholem. Mialam koezanke ktorej ojciec byl totalnym alkoholikiem, ale nigdy jej nie dotknal, nigdy sie do nie nie dobieral, darl sie na nie i na matke, wyzywal, czasami podnosil reke do bicia, ale nigdy nie chcial jej dotknac jak kochanke. Zlo jest w twoim ojcu tylko jeszcze sie nie rozzuchwalilo od ciebie zalezy czy pojdzie to dalej, on narazie sam jest zdezorientowany, ale jak poczuje sie pewnie, to bedziesz biedna. Masz instynkt samozachowawczy ratuj siebie, nikt ci nie zrucie utraconego zycia, ani matka ani corka. A co ludzie powiedza, a co ludzie powiedz jak zajdziesz w ciaze z wlasnym ojcem? Ratuj sie poki mozesz, jak cie stlamsza i zastrasza to przegrasz. Narazie staraja cie przekonac litoscia nad nimi... Beda chcieli to schowac pod dywan kosztem ciebie. Wierz mi jezeli cie to spotkalo we wlasnej rodzinie, to juz rodziny nie masz... Nie badz naiwna ratuj siebie, bo przegrasz nawet siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgvg
zgłaszam to na policję!!! ale raczej mi się wydaje że wczoraj naoglądałaś się "ukryta prawda"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie straszcie mnie ze zglosicie to na policje , jesli sama napierw sobie z tym nie poradze to nikt mi nie pomoze .... musze to przemyslec , ale mam zamiar jak najpredzej powiedziec to komus doroslemu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgvg
to na co czekasz? takich rzeczy nie pisze się na forum bo serio policja może Cię namierzyć, a jeżeli jest to nie prawda to Twój ojciec może mieć przewalone i Ty przy okazji też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam
kochana wyjasnie ci dlaczego napisalam ze rodziny juz nie masz, bo wyobraz sobie teraz jestes mloda, ale za jakies czas bedziesz dorosla kobieta, sama bedziesz miala dzieci i np urodzisz corke, to powiedz mi czy oddasz swoja corke z czystym sumieniem np pod opieke np jak ty pojdziesz do pracy, jak to zwyczajowo robia mlodzi ludzie teraz jak ich nie stac na opiekunke? Czy twoja corka bedzie mogla za twoim pozwoleniem jechac do dziadkow na wakacje? Czy nie bedziesz bac sie, ze zacznie dobierac sie do twojej corki? Jak wytlumaczysz swojemu dziecku ze nie moze zostac np na noc u twoich rodzicow? Wczesniej czy pozniej to gowno wyplynie. Dlatego ci powie nie masz juz rodziny, twoja rodzina to uluda. Taki rodzc co molestuje swoje dziecko to gorsze scierwo od alkoholika i narkomana, bo takim jeszcze mozna wybaczyc jak pojda sie leczyc, molestujacemu sie nie da wybaczyc, bo tu nie ma co leczyc, nei ma jak leczyc, krzywda juz sie stala i sie tego nie odwroci, to najgorszy rodzaj krzywda jaki mozna zrobic swojemu dziecku, bo niszczy sie swoja i jego rodzina, niszczy sie swoje dziedzictwo, taki molestujacy niszczy wizy miedzypokoleniowe... tego nie da sie odbudowac... Wiem co mowie, szczegolnei w naszym pelnym hipokryzji kraju, brud jest pod dywanem...To trzeba tylko wyrwac, a taki molestowany potem jest jak sierota, bez dziedzictwa bez przeszlosci, bez tego co laczy go z zaufaniem i miloscia, jedynym ratunkiem jest od tego uciec i zaczac swoja linie samemu, zeby ratowac swoje przyszle dzieci przed tym....Bedziesz kiedys matka zrozumiesz o czym mowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem . i jak kiedykolwiek bede miala dzieci to nie chce miec corki , nie chce zsylac na swiat dziewczynki ktorej moze stac sie taka sama krzywda i wiem ze nigdy nie bede potrafila dokonca zaufac chocby mezowi kiedy zostanie sam z naszymi dziecmi . wiem ze to na mnie wplynie ... ale chce myslec o tym co jest teraz i boje sie ze beda na mnie patrzec jak na dziwke ktora sprowokowala ojca do takich czynow .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam
ni mow tak miec corke to samo dobro, to wiez ktorej nidgy nie zaznasz majac syna, ale trzeba byc dobra, kochajaca matka, trzeba byc noralnym i w pore reagowac na zlo i nienormalnosc, a ty to bedziesz umiala. Teraz myslisz ze nie ale przyszlosc jest dluga, a ty jeszcze mlodziutka. Jezeli cos takiego sie stalo wtwoje rodzinie to nie ufaj swojej matce. Jezeli twoj ojciec sie tego dopuscil to z pewnoscia jest pewny ze twoja matka mu wszystko wybaczy, byl zbyt pewny siebie,teraz jest troche zdezorientowany, ale jak sie dowie, co ty czujesz i czy ktos o tym wie, moze tez twoja matak stala sie troche bardziej niezalezna od niego i dlatego wystopowal, ale jak juz sie przekona ze "grunt ma pewny" to przystapi znowu do dziela. Wierz mi to byla tylko proba, cos go wyhamowalo, ale wczesnej czy pozniej to zrobi znowu, alebo twoja siotra przezywa cichy dramat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×