Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AnnaVLLA

Czy Ksiądz może darzyć sympatią kobietę?

Polecane posty

Wybaczcie to pytanie, ale zwracam się do osób duchownych, które być może czasami zaglądają na forum. Od 2 lat jest w mojej parafii, spoufaliliśmy się za bardzo. Smsy, maile, był też flirt. Jednakże ja w pewnym momencie zauważyłam, że mi na nim bardzo zależy. Nie liczę na nic, prócz na to, że on naprawdę mnie lubi. Niestety nasza znajomość jest niczym woda w morzu: czasami wszystko przebiega pięknie, łagodnie, miło i przyjemnie, a czasem pojawia się sztorm i on bywa wtedy taki nieprzyjemny... Jestem dorosłą kobietą, mam poukładane życie i nie sądziłam, że obdarzę uczuciem kapłana! To dla mnie niezrozumiałe i sprzeczne z zasadami. Miałam wrażenie, że zdobywał moją sympatię, moją osobę, a kiedy zdobył - zmienił się. Stał się szorstki, nie pisze, nie zabiega o kontakt ze mną, przestał interesować się moją osobą. Miałam nadzieję, że jest mi szczerze życzliwy, ale teraz mam wątpliwości czy tak rzeczywiście było. Nie potrafię o nim nie myśleć, przestać kochać i martwić się o jego los. Niby jest w tym troska o bliźniego wypływająca z miłości, ale z drugiej strony pragnę jego zainteresowania, jak dawniej. Nie należę do osób, które stojąc w kościele gapią się na księdza i wszędzie czują ich wzrok na sobie. Patrzę na Pana Jezusa w tabernakulum i to On był zawsze najważniejszy i będzie. Niemniej, wiem, że zawiodłam bardzo, bo jak mogłam pokochać osobę duchowną i pozwolić sobie na zbytnią poufałość? Cierpię z własnej winy, ale ja naprawdę o to nie zabiegałam, uczucie przyszło z czasem. Jakby mnie uzależnił od siebie, być może celowo? Jak to jest z kapłanami....? Bo ja czuję, że kochają siebie, swoje rodziny, ale nie są w stanie pokocha, polubić szczerze kobiety... Czekam na poważne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam dzieci i nie rozumiem dlaczego tyle w ludziach agresji? Nikt nie pisze o romansie, a o tzw. przyjaźni, czy też czystej miłości. Nie można zakochać się w drugim człowieku, w kapłanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę można trwać w tzw. czystej miłości z obu stron? Bardzo bym chciała, żeby tak właśnie było, bo bardzo go lubię i smutno mi, że tak się oddala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kruselka
A moze dlatego jest teraz taki do ciebie, bo zrozumial co robil. Chce cie zniechecic do siebie, byc moze zakochal sie w tobie , ale nie chce dalej w to brnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księża nie mają uczuć
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księża nie mają uczuć
ty tak jesteś ks jak ja zakonnicą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księża nie mają uczuć
to gdzie się spotykamy ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bronisław KomorowskI
pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiądz też człowiek
może darzyć sympatią pytanie co z tym zrobi/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się porobiło... Nie wiem, co odpisać każdemu po kolei. Zacznę od tego, że nie podam parafii, ponieważ szanuję xJ, kocham go bardzo i nie pozwolę na to, żeby miał kłopoty. Kruselko, nie wierzę właśnie, że on kocha... Dlatego pytam, czy to możliwe, że ksiądz jest chociaż w stanie lubić kogoś szczerze. Mam wątpliwości. Rok temu ich nie miałam, potem kontakt się urwał, następnie znowu rozmawiamy, a moje uczucie jest silniejsze niż przedtem. Nie piszę do niego od 3 dni, nie zaczepiam. Czekam aż znowu on przejmie inicjatywę, bo nie chcę się narzucać swoją osobą... Rozumiem, że nie musi czuć tego, co ja. Ks. Mateuszu.. jeżeli jesteś księdzem to ja jestem naprawdę idealną kobietą ;) Szkoda, że dzieci zamiast spać próbują bawić się w dorosłych, z tym, że nie wychodzi wam to najlepiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzą dzieci na forum i rzucają wulgaryzmy... To dopiero żenada i brak wychowania! Dzieci z tzw. dobrych domów nie zachowują się tak, jak wy, którzy wyzywacie innych od bękartów, a sami reprezentujecie patologiczne zachowania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,nknknknknknkk
Ja bylam z ksiedzem, nadal go kocham, jak do tej pory nie ulozylam sobie normalnie zycia. to uczucie zawsze bywa niszczace i zabojcze. radze ci szybko zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×