normalny chłopak w dzisiejszym świecie ?

Ale ja nie mówię że zbliżenie jeśt czymś złym ale to kobieta musi dać sygnały że tego chce..gdy będzie gotowa psychicznie gdy nam zaufa zrozumie że zależy nam na niej że jeśt bezpieczna..ja przynajmniej tak uważam ale cóż zdanie brzydkiego chłopaka jeśt chyba nic nie warte..cóż widać ja należy do tego0.01procenta i jestem z tego dumny

nie jest dziwny, jest niesamowicie przystojny i cudowny, dlatego tak mnie pociąga, że aż mu zaproponowałam. Jestem ogromnie szczęśliwa, że tak mnie kocha i dba o mój komfort :)

Łocholercia no ale zawsze musi być ten pierwszy raz, żeby później kobieta dziewicą nie była 1 1 Gdybyście były tak wyrozumiałe gdy chodzi o mężczyzn

Locholercia nie jestem idiotą! Oczywiście zdaję sobie sprawę z tych i innych problemów, które mogą wystąpić podczas współżycia dwóch osób, które nie maja doświadczenia. Ale seksu trzeba się uczyć. Mnie śmiać się chce, jak ktoś [pisze, że musi się sprawdzić przed ślubem, bo wiadomym jest, choć może nie dla każdego, że temperament seksualny zmienia się w ciągu życia i nawet jak na początku będzie ok, to potem wcale nie musi tak być,to jak przyjdzie choroba czy inne nieszczęście i jedna ze stron nie będzie mogła współżyć to wtedy rozwód? Bo nie ma seksu, a kto by się przejmował ślubowaniem wierności i innych takich, seks musi być!

sidma, no i pięknie :) ale mało która kobieta trzyma do ślubu. nie chce kota w worku bo seks to podstawa. jeśli facet będzie po ślubie nudny w łóżku, no to sorry... na całe życie? O NIE! :p

aha to gratuluje i zycze wam wszystkiego najlepszego w zyciu

234523523, nie rozumiem, w czym dokładnie wyrozumiałe? :) Subiektywnezdanie, chodzi mnie o to, że gdy dwoje ludzi się bardzo kocha i pragną sie nawzajem, są młodzi i nie chcą jeszcze ślubu, to seks jest czymś normalnym. "sprawdzanie sie przed slubem" nie bierz dosłownie. nie chodzi mi o to by nabrać umiejętnosci przed slubem, chodzi o to, ze jak sie komuś chce przed, to niech se robi przed. ;)

krisss, nie dziękuję ;)

prosze

Locholercia, popęd jest normalny i pragnienie współżycia z druga osobą, jeśli związek jest bliski, ale mi chodzi też oto, że jeśli ktoś rozpoczyna współżycie, to uważa, że jest na tyle odpowiedzialny i doprosiły, że gdy w razie czego pojawi się ciąża, to będzie w stanie wziąć za to odpowiedzialność. Tylko nie piszcie mi o 100% skuteczności antykonce3pcji, ani że prezerwatywa chroni na 100% przed HIV- em, bo już tyle "dobrych" informacji poczytałem, ze już mi się rzygać chce, jak ktoś jedzie z takimi tekstami;/

locholercia- piszesz tylko pod tym nickiem, czy jeszcze pod jakimis?

dziwne jest to, że uwielbiam gadać na takie tematy, powinnam sie leczyć, ale nie mam kasy ;)

pod tym, kiedyś miałam czarny, ale nie wchodzę, bo ogólnie bywam tu dla rozrywki i nie chce być jakaś rozpoznawalna jak jenny, zaczarowana, revolver czy inni ;)

Subiektywnezdanie, nie jadę z takimi tekstami. Nie ma 100procentowego zabezpieczenia. Seks nie jest bezpieczny. Trudno :)

"no ale zawsze musi być ten pierwszy raz, żeby później kobieta dziewicą nie była " Z tego oznacza, że jak jest kobieta dziewicą to nic nie przeszkadza wystarczy ten raz i już nią nie jest i szkoda, że kobiety nie myślą tak w przypadku mężczyzn tylko ich skreślają z tego jednego powodu.

aha, rozumiem, dzieki za odpowiedz

234523523 żadna mądra kobieta nie skreśla faceta z powodu prawictwa. Masz myślenie dziesięciolatka.

kriss,a co się tak interesujesz? ;)

bo jestem wscibski i ciekawski, nie no tak naprawde to zapytalem, bo wydajesz sie byc piekna i madra kobieta i chcialem cie w ten sposob poderwac

hehe ;) jesteś bardzo miły i sympatyczny :) i masz poczucie humoru, a to się liczy. A ja po prostu lubię pisać na takie tematy ;)

zmykam jakby co ;)

Łocholercia sie podjarała:D

siemka 18 l Kamil :D co słychać ??

locholercia- pozdrawiam

Odpowiedz dla potomnosci:

Czy sa normalni faceci? Sa, jest ich nawet znacznie wiecej niz kobiet (i to nawet biorac pod uwage to jak oderwane od rzeczywistosci sa obecnie zachodnie-kobiece wymagania) co jest raczej oczywiste biorac pod uwage meska spoleczna opornosc i niezaleznosc, przez ktore zmiany, takze te na gorsze, zachodza wolniej...
Natomiast czy sie uda takiego zlapac to inna sprawa, kobieta moze odsiac meskie ku* czekajac z sexem do slubu, co nie jest absolutnie zadnym problemem dla ku* kobiecych - przy braku alternatyw czesc porzadnych facetow ku* sie chociaz woleli by normalny zwiazek a reszta zupelnie sie izoluje. Ci co jeszcze sie zenia, zenia sie z mlodkami.

Co do bialych malzenstw - zawsze mnie to interesowalo, co z takiego malzenstwa ma maz? Bo w obecnym "malzenstwie" na chwile obecna facet czesto musi odstawiac jednoosobowa orkiestre zeby: kasa sie zladzala, zeby bylo bezpiecznie ALE tez nie nudno, jego obowiazki, jej obowiazki w zamian za co dostaje tylko sex. Nie lepiej urzadzic sobie biale "malzenstwo" z facetem? Same benefity (faktyczny uczciwy podzial obowiazkow) wspolzycia i tak by nie bylo a pokusa mniejsza, mozna sobie przyspieszyc kariere teczowymi barwami - a dodatkowo, jak twoj facet nie wytrzyma i pusci sie z jakas zolza to mozna jedna reka pogrozic palcem a druga przybic piatke (taki szowinistyczny zarcik).

Ps. Nie wiem czy to tutaj konkretnie ktoras sie wypowiadala, ale nie chce mi sie szukac - odnosnie "dziewic" majacych *doswiadczenia z mezczyznami*:
Seks oralny to *seks*,  seks analny to takze jakby nie bylo *seks*.
Zachowanie blony dziewiczej nie czyni tak "doswiadczonej" kobiety lepsza, wciaz jest ku*, tylko najpewniej taka bardziej falszywa. Jedynym wyjatkiem na lepsze moglby byc dozywotni celibat, bo zamiast dodawania falszu do ku* cos by z niego odejmowala.

Swoja droga, taka "doswiadczona" dziewczyna/zona to chyba najgorsze co sie moze przydarzyc normalnemu facetowi - jakbym osobiscie mial wybierac, ku* bez "doswiadczen" bije na glowe "doswiadczona" "dziewice" bo przynajmniej w jakis minimalny sposob sie szanuje, przez co, chociaz tez minimalnie, szanuje swojego meza/chlopaka (no i nie podejmuje wyrzeczen w celu postawienia fundamentow pod oszustwo ~ pomijajac juz to czy z nich skorzysta).

Ja taki jestem, ale i tak żadna z was na mnie nie zasługuje.