Jaką kobietę można określić mianem 'słabej w łóżku'- według was?

jw.

?

no ciezko.. zalezy od wymagan.. jak umie rozlozyc nozki to jest ok... jak facet dominuje to kobieta ma tylko czerpac przyjemnosc

pewnie jestes jak pytasz :)

no właśnie nie wiem czy jestem :O dlatego pytam....

mimozy,która nie umie zając się facetem tak zeby az błyszczały mu oczy robić loda nie umie w łozku lezy jak kloc nie zna sprośnego słownictwa itp

nie widzi co dla partnera jest przyjemne, traktuje wszystkich facetow tak samo (skoro ex lubil, to next tez bedzie lubil), lezy jak kloda, nie robi loda

loduwa przez zamknięte u

to opowiedz jak wyglada twoj sex z chlopakiem

rozkładam nogi i czekam aż wyjmie i idę spać

a loda robisz?

Bo ja już nie wiem, jestem niedoświadczona, mój facet jest moim pierwszym partnerem ale staram się nie leżeć jak 'kłoda' nawet gdy robimy to w pozycji misjonarskiej gdzie kobieta hmmm nie za wiele ma do roboty; całuję go, gryzę w uszy, ogólnie piszczę dłońmi jego plecy, całe ciało, gdzie tylko sięgnę :D w pozycji od tyłu też 'współpracuję' tzn. ruszam tyłkiem zgodnie z rytmem, czasami gdy on musi trochę 'odsapnąć' sama się jakby posuwam, nie wiem jak to określić no odwalam za niego robotę :P pozycja na jeźdźca średnio mi wychodzi tzn. tak mi się wydaję bo jak dla mnie jest dość kłopotliwa nie wiem czy mam ruszać się; góra-dół czy przód-tył (nie jestem pewna czy to drugie sprawia mu przyjemność) zwyczaj musi mi trochę pomagać, trzyma mnie w tali i jakby 'podnosi' ale mam problem z zainicjowaniem seksu( jaki i nowych pozycji...), zawsze to ona inicjuje, ja nawet jak mam ochotę to kurde, jeszcze się wstydzę nie wiem jak mam to wytłumaczyć ale nie mogę się przemóc żeby podjeść do niego i np. zacząć go pieścić... myślicie, że to przyjdzie z czasem? robić loda lubię, i chyba mi to wychodzi, sądząc po jego jękach :P

miało być ON nie ona, literówka :)

na jezdzca to ruszaj sie tak zebys miala najlepsze doznania, zeby caly wchodzil.. od wymyslania pozycji to facet jest.. jestes dobra w lozku

wiesz jak chcesz to moge ci powiedziec co mozesz jeszcze robic w lozeczku.. ale to na gg jak chcesz

przeczytaj opowiadania erotyczne tam najlepsze zaczynają się "Ogień pożądania rósł z każdym gestem słowem aż nasze ciała same wiedziały ,że nie wytrzymają rozłąki On...

ale ja tez chcialabym zapropnowac jakies nowe pozycje... wykazac troche inicjatwy...tylko kurde nie wiem jak sie przemoc i powiedziec, wiem ze to dziwne spyapiac z kims ale wstydzic sie cos zapropnowac... nie wiem czy jemu sie to spodoba, czy pozycja nie bedzie dla noe za bardzo skomplikowana... no zielona jestem jeszcze w tych sprawach :P

podpowiem ci pare pozycji itd

wolę rozmawiać tutaj, poza tym nie mam gg :)

ostatnio zrobiłam świecę i chciałam aby mnie brał na stojąco

juz sa podszywy.. to zaloz gg bo tu sie nie da za bardzo pisac

zarejestrowałeś to kundlu na swoim aparaciku? jesteś pojebany dokumentnie, permanentnie .

W dzisijszych czasach anal to chyba standard...

nie zamierzam uprawiać seksu analnego, jakoś mnie to nie kręci.

mow mu jak ci wklada ze ma to robic szybciej, ze chces jeszcze... chlopak oszaleje z podniecenia

obejmij go za szyje i wskocz na niego.. niech cie oprze o sciane i wklada

wecv8 ---> po prostu zacznijcie o tym rozmawiać. Jeśli nie zaczniecie od początku związku mówić o swoich potrzebach, fantazjach i wyobrażeniach jak powinien wyglądac seks to z czasem będzie wam coraz trudniej się przełamać. Utarte nawyki zmienią się w normę a seks utonie w rutynie. Skrywanych potrzeb nie da się wyczytać z myśli.

jeśli zadajesz takie pytanie to pewnie jesteś kłoda

alez wy macie problemy straszne :O

jesli pytasz to nie swiadczy to o tobie za dobrze.