Problem z karmieniem.

Moja corcia naje sie z piersi, ale za chwile znowu chce i dziwnie sie zachowuje Lapie brodawke, napreza sie, odchyla glowke mocno do tylu i wyrzuca piers, w tej samej sekundzie placze ze chce ja z powrotem. Znowu bierze, napreza sie, wywala i placze. taka sytuacja ma miejsce kilka razy pod koniec karmienia. O co moze chodzic? Na pewno dobrze chwytA I NA PEWNO LECI POKARM....

moze miec refluks, kolke

ALE TYLKO 3 MIN POD KONIEC KARMIENIA?

up

i okazało się, że to silny odruch ssania. dziecko chce ssać ale jest już najedzone i przeszkadza mu lecące mleko. u mnie były do tego silne bóle brzucha z przejedzenia. po wielkim moim płaczu podałam smoczek i po kłopocie.

No wlasnie to wyglada tak jakby chciala cycka i nie chciala jednoczesnie. Bierze, wywala, placze ze chce... Ulewa jej sie, mleka mam duzo. Moze rzeczywiscie o to chodzi... W sekundzie jest koniec placzu i dziecko zadowolone. Nie rozkminiam tego.

przepłakałam jak głupia trzy dni bo moja córka wisiała na cycku cały czas i też ulewała i ciągnęła jednocześnie. nie chciałam podawać smoczka ale się złamałam. teraz jest dużo lepiej a mała śpi spokojnie chociaż czasami zatykam ją tym smoczkiem na siłę bo wolałaby cycka