Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 7heaven

Czy dziewczyna powinna pierwsza zagadać do faceta który jej się bardzo podoba?

Polecane posty

Gość 7heaven

Chcę podjąć ten temat bo wydaje mi się że ta kwestia nie do końca jest rozwiązana. Niby faceci powiedzą że może a jak już zagada do nich pierwsza choćby najpiękniejsza laska to on ją oleje i poleci do brzydszej bo wyda mu się ciekawsza i trudniejsza.... Mężczyźni sami nie wiedzą czego chcą a teoria czę sto wygląda inaczej od praktyki. Mile widziane wasze opinie na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna kultura
jestesmy w polsce tu zagaduje gentelamn czyli fscet:) tonie usa, ze baby same wszystko robia tu POlska gdzie poanowie całuja roczki podaja palto odsuwaja krzeslo otwieraja drzwi nalewja kawy no wiec i sie odzywaja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7heaven
no w sumie racja niby może ale z drugiej strony to zawsze będzie gdzieś powracało że zamiast on to ona zagadała a my kobitki no cóż lubimy być adorowane i wolimy jak faceci zagadują do nas np moja koleżanka podeszła do chłopaka w którym kompletnie się zabujała żeby mu się przedstawić a on kompletnie ją OLAŁ i teraz to raczej nie ma już u niego zadnych szans Ja tam na jej miejscu wolałabym cierpieć w milczeniu niż zagadać 1 do faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34534
piekna kultura "jestesmy w polsce tu zagaduje gentelamn czyli fscet tonie usa, ze baby same wszystko robia tu POlska gdzie poanowie całuja roczki podaja palto odsuwaja krzeslo otwieraja drzwi nalewja kawy no wiec i sie odzywaja.." 1 1 11 To, że tu polska to nie znaczy by dziewczyna nie zagadała do faceta. Dziś zagadują głownie kolesie którym chodzi tylko o seks jeśli chcesz czegoś więcej to nie czekaj na takich facetów tylko sama zagaduj i wybierz tego, którego chcesz i po którym masz większe szanse nie płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7heaven
Piękna kultura a Ty zagadałabyś do faceta który Ci się podoba????? Ja np NIE bo miałabym takie głupie poczucie że coś ze mną nie tak skoro inne dziewczyny podrywają faceci a ja dajmy na to musiałabym pierwsza zagadywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swiezdarofłot
i to jest właśnie chora polska mentalność. nie masz się co przejmować takimi zaszłościami kulturowymi, akurat pod tym kątem polska jest do tyłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie Ty go podrywasz
tylko, że Ci co chcą seksu tylko to im wygląd wasz wystarczy tych pozostali mogą patrzeć przez pryzmat współczesnej kobiety wyzwolonej seksualnie czyli albo nie mam szans bo ładna albo Eh ładna dziewczyna pewnie miała masę partnerów seksualnych i inne układy seksualne itp. i przez to mogą nie zagadać pierwsi a mogło by z tego wyjść coś super albo stereotyp pięknej ale pustej egoistki. Zagadać nie znaczy poderwać tylko pokazać, że poza wyglądem masz coś więcej, że nie jesteś pusta i głupia. Pokarzesz swój charakter. facet będzie miał szerszy Ciebie opis i tą rozmową możesz go skusić do dalszych działań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak już czekam 4 lata
mijam go codziennie, widzę jak gapi się na mnie, ogląda - widać zainteresowanie, ale chyba jest nieśmiały.... ja też - rozpacz :( a po jakimś czasie taka sytuacja jest strasznie głupia, wiec już nawet wstydzę sie patrzec mu w oczy jak sie mijamy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy rydzu
Kobiety są słabsze psychicznie dlatego boją się zagadać faceta jako pierwsze i ewentualnej porażki bo i kobiety dostają kosza jak nie jest w typie faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy rydzu
Co nie ? W Polsce kobiety nie zrobią pierwszego kroku a w cywilizowanych krajach to normalka już tu gdzieś było napisane jak w UK faceta laski pierwsze zarywały !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonym....
no i co, nie zagadacie pierwsze? no to uj z wami, polecą na was menele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkhghk
Nudne już jesteście z tym tematem. Sprawa jest prosta - chcesz, to zagadujesz i poznajesz chłopaka. Nie chcesz, nie zagadujesz i tak sobie czekasz miesiącami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
"piekna kultura" powiedziałabym że jest na odwrót. w usa wychodzisz na ulicę albo do baru na sniadanie i porządny, pewny siebie gentleman do ciebie zagaduje w sposób naturalny, prosty, bez żadnych kompleksów i wyuczonych tekstów w Polsce normalni faceci nie zaczepiają na przysłowiowej ulicy mało tego, idziesz do klubu, a tam faceci potrafią godzinę gapić się na ciebie łowiąc twoje spojrzenie i czekając jak paniska, aż koło nich "niechcący" coś ci upadnie na ziemię albo myślą że skoro wyglądasz seksi, to pewnie jesteś głupiutka jak oni Męczy mnie w Pl to "czajenie się", jak już się komuś podobasz i on tobie, czemu facet nie powie po prostu "chciałbym cię zaprosić na spacer albo kawę", tylko zagaduje o dupie maryni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internautka_beatka
Podobno na zachodzie kobiety pierwsze zagadują do faceta jak wpadnie im w oko ale jak ktoś wyżej napisał tu jest Polska i to raczej facet powinien zagadać ale kobieta może dać mu znak że jest zainteresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
ja zagadywałam pierwsza, choć jak bardzo mi się ktoś podobał, to byłam megazestresowana, prawie że trzęsły mi się kolana, ale wiedziałam że muszę spróbować, że to moja szansa nigdy natomiast nie zaprosiłabym faceta na pierwszą randkę, to już przesada... żeby potem usłyszeć "po co w ogóle chciałaś się spotkać?" wiem, że jak podobam się facetowi, to będzie dążył do spotkania, a jak się nie podobam, to tym, że go zapraszam, prawdopodobnie jeszcze zmniejszam swoje szanse :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonoradana
Ok widzę , ze wszyscy tu radzą zagadac itd . To ja proszę o radę . Co zrobić jeżeli on jest zajęty ?( ta kobieta nie jest żadna przeszkoda dla mnie) W jaki sposób dać do zrozumienia , ze jestem zainteresowana ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe ciekawe
Zgadzam się z tralalilalila w 100%. Czasem naprawdę czuć, że się podobasz, ale nie podejdzie taki tylko zerka jak cielę na malowane wrota, a ja mam z tym cholerny problem, bo też jestem nieśmiała, więc ograniczam się tylko do sygnałów, że też jestem zainteresowana, co oczywiście zazwyczaj jest zbyt małym wkładem, bo najlepiej by było chyba jakbym sama podeszła i zaprosiła na randkę. W ten sposób przynajmniej coś by się zadziało, a tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe ciekawe
Ha, oto jest pytanie. No cóż, to zależy od Ciebie, ja tam zajętych od razu skreślam, pogadać mogę, ale się nie zalecam specjalnie. Gorzej jak nie wiadomo czy zajęty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
leonoradana? Jak możesz myśleć że ona nie jest żadną przeszkodą? Skąd pewność że on nic do niej nie czuje? Zabawa w odbijane jest dziecinna i nie fair :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treerteteryrurii
" A jak już zagada do nich pierwsza choćby najpiękniejsza laska to on ją oleje i poleci do brzydszej bo wyda mu się ciekawsza i trudniejsza..." Tak to chyba jest w gimnazjum. Każdy facet będzie zachwycony, jak zagada do niego fajna laska, uwierz mi. I nie wypuści takiej szybko z rąk, a i doceni, że wykazała się odwagą. Z taką warto być, bo nie "księżniczkuje", a związek z księżniczką to mordęga. "Tu jest Polska i to raczej facet powinien zagadać" Ja nic nie powinienem, zagadam wtedy, jak mi się będzie chciało. "Czasem naprawdę czuć, że się podobasz, ale nie podejdzie taki tylko zerka jak cielę na malowane wrota, a ja mam z tym cholerny problem, bo też jestem nieśmiała" Ty też zerkasz jak ciele na malowane wrota, zamiast coś zrobić. Nikt ci nie każe zapraszać na randkę, ale podejść i porozmawiać to chyba nie takie straszne. Tłumaczysz się nieśmiałością, a prawa do niej odmawiasz innym. Typowa polska księżniczka. Męczy mnie w Pl to "czajenie się", jak już się komuś podobasz i on tobie, czemu facet nie powie po prostu "chciałbym cię zaprosić na spacer albo kawę", tylko zagaduje o dupie maryni" Jeżeli cię to męczy, to jak ci się ktoś podoba to dlaczego nie podejdziesz i nie powiesz po prostu "chciałabym zaprosić się na spacer albo kawę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonoradana
Ja tez za zajętych sie nie brałam . To jest w ogóle inny przypadek , nie będę sie tu rozpisywala w szczegółach . Powiedzieć wprost , ze jest dla mnie kimś ważnym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
Dlatego że byłoby dla mnie niezmierną przyjemnością, gdybym te słowa usłyszała od faceta, ot co :) Wiem że teraz dziewczyny zabiegają od facetów, nieważne czy UK czy Ukraina, ale nie zamierzam być jedną z nich. O mojego brata zabiegają aktualnie 3 laski, dla mnie to żałosne, i wiem, że jego to męczy, bo gdyby któraś mu sie naprawdę podobała, sam by się starał. Sorry ale jeśli "niby" podobam się facetowi a mimo to on nie wykazuje konkretnej inicjatywy, to go skreślam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonoradana
Nie jest przeszkoda , dlatego , ze w tym konkretnym przypadku nie mam żadnych zahamowan i nie mam moralniaka odnośnie tej kobiety. Nie obchodzą mnie jej uczucia . A ci do niego to już jest flirt , są spotkania . Tylko wszystko jest obecnie bardzo luźne bez podtekstów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe ciekawe
treerteteryrurii drogi kolego, jak zapewne zauważyłeś, przy opisie zachowania faceta nie nazwałam go księciem czy coś w tym stylu właśnie dlatego że TEŻ jestem nieśmiała i trochę to rozumiem. Zaznaczam użycie TEŻ, którego użyłam również wcześniej, żeby dotarło do Ciebie, że wcale nie odmawiam tej cechy innym, jak to napisałeś. I nie gapię się jak ciele, tylko staram się tez w inny sposób zachęcić faceta do kontaktu. Czasem podchodzę pogadać ale nie zawsze się przełamię. Dlatego nie nazywaj mnie typową polską księżniczką, bo mnie w ogóle nie znasz. Dorastałam w środowisku, w którym było przyjęte, że to facet wychodzi z inicjatywą i ciężko się przestawić, ale nie siedzę też na dupie tylko próbuję jakoś sama się ogarnąć więc daruj sobie takie teksty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego nie powinna pierwsza nawiazac rozmowy? Rozmowa jest srodkiem komunikacji ludzi i naturalnie rozpoczeta nie musi byc od razu podrywaniem tylko nawiazaniem kontaktu. Ja znalam swego faceta wczesniej ale tak przelotnie, na urodzinach szefowej dosiadlam sie niby do kolegi i tak sie zaczelo :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5675u56
ruchać się na pierwszej randce to potraficie i nie czujecie się puszczalskie a jak podejść i zagadać to wydziwiacie, że wyjdziecie na łatwe Kobiety są dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treerteteryrurii
"Dorastałam w środowisku, w którym było przyjęte, że to facet wychodzi z inicjatywą i ciężko się przestawić" Nie sądzę żeby to było jakieś wyjątkowo ciężkie się przestawić, mamy 2013 rok, pobudka. Po prostu wygodnictwo, asekuracyjność, próżność. To powoduje laskami, które czekają aż im wszystko samo z nieba spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treerteteryrurii
"O mojego brata zabiegają aktualnie 3 laski, dla mnie to żałosne, i wiem, że jego to męczy, bo gdyby któraś mu sie naprawdę podobała, sam by się starał. Taaa, strasznie się musi z tym męczyć :) Mnóstwo facetów może sobie tylko o takiej sytuacji pomarzyć i nawet nie wiesz, jak mu zazdroszczą. Sorry ale jeśli "niby" podobam się facetowi a mimo to on nie wykazuje konkretnej inicjatywy, to go skreślam". No to wychodzi na to że jesteś pustą i próżną księżniczką z roszczeniową postawą rodem ze średniowiecza. I bardzo wygodnicką. Od takich lepiej z daleka, więc dobrze że tych chłopaków "skreślasz", bo szkoda by ich było dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×