jak zainteresowac faceta

jak poznać ze facet się tobą interesuje?

nie wiem. mną się nikt nie interesuje

no to po co mi tu piszesz?

cycki na wierzch, jak sa konkret i ryja nie masz "nazbyt" krzywego to juz mozesz snuc plany o malzenstwie

ale mi chodzi o to, że nie wiem jak poznać, że facet się mną zainteresował:(

spojrzenia, usmiech i takie tam pierdoly, podobno jestescie baby takie empiryczne, powinnas czuc ;))

a jeśli patrzy i się śmieje ze mnie:( a ja myślę ze się uśmiecha do mnie:(

uuuuuu to rozumiem, ze to rozterki maloletniej na korytarzu w gimnazjum? ;) normalna stara baba tak nie pomysli

:O to czekaj aż do ciebie podejdzie z tekstem że tak ci przetrzepie skarbonkę że drobne pogubisz 100% gwarancji

mam 26 lat i za moich czasów nie było jeszcze gimnazjum, nie ważne wracając do tematu. wielu facetów się na mnie patrzy i uśmiecha nie wiem czy powinnam się odważyć i zagadać czy co?

a jeśli a jeśli dzięki:) myślę, że twoja rada bardzo mi pomoże:) dziękuję wóju

czy masz jeszcze dla mnie jakąś radę wujku?

bo już mam nawet przygotowany tekst, chcesz się ze mną ruchać

nie dziękuj, tylko w te pędy na kolana i do dzieła.

mam troche wiecej, jak kolezanka sie usmiecha to wiem, ktora ma chec, jak obca baba to ide pogadac, nic nie trace tylko zyskuje :)

no chyba już to robiłaś?

jej też bym chciała mieć takie zdolności

ta, za "babę" z liścia na dzień dobry. hehehehehehehh

a jeśli a jeśli taaa, robiłam

26 lat nooo nie. jaja sobie robisz. heheheh

jaja? dlaczego?

to zasuwaj do lodówki po ogórka, na sucho chociaż potrenuj.

o czym ty do mnie mówisz? ja tu o gestach, spojrzeniach itp, a Ty mi o ogórkach? to nie to forum

nic trudnego, sprobuj raz, pozniej juz pojdzie bez problemu, zreszta Ty, powinnas wiedziec jak sie usmiechnac, puscic oczko, popatrzec przelotnie dosyc zlosliwy i wredny jestem, ani za babe, ani za nic innego jeszcze geby mi zadna lisciem nie popiescila, za to cyckami chetnie to robia uwierz chlopczyku

byłem na kulinarnym, to mnie tu odesłali.

mam puszczać oczko do facetów? przecież to bez sensu:(

coz, ciezko pogadac z kucharzem specjalizujacym sie w klockach w rosole :O

cycka to ty widziałeś ale matczynego łosiu

a jeśli a jeśli a też miałeś ten problem co ja?czy pytałeś tam o ogórki?

czemu bez sensu? myslalem, ze chodzi o konkretnego, ktorego znasz :O co odwazniejsze po lyknieciu paru drinkow nie maja z tym problemu :)