Rozmowa kwalifikacyjna a wynik

Witajce W czw mina 2 tygodnie, odkąd miałam rozmowę kwalifikacyjną w sprawie interesującego mnie stanowiska. Chcę zmienić pracę. Pani powiedziała, że odezwą się w ciągu 2 tygodni. Czy wypada zadzwonić do nich po tych 2 tygodniach i zapytać czy coś wiadomo ?

z doswiadczenia wiem , ze nie warto , liczą sie układy i znajomości :(

Absolutnie warto, a nawet trzeba, jeśli chcesz tej pracy. Jasne, że lepiej byłoby mieć kontakty, ale przecież nie masz - więc robisz to, co możesz robić. Zatelefonowanie na pewno nie zaszkodzi. Czy pomoże? Nie dowiesz się, jesli nie zadzwonisz. Sporo fajnych porad masz tez tu - http://www.rozmowa-kwalifikacyjna.edu.pl/

to by sami zadzwonili - proste. Jak się nie odzywają, to nie są zainteresowani. Na logikę to sobie weź :) Chcę kogoś zatrudnić, bo ma kwalifikacje i dobrze wypadł na rozmowie, ale jeszcze zaczekam, może sam się odezwie? :D

dzwonic oczywiscie nawet nie wypada ponieważ to pracodawca dzwoni jesli chce cie zatrudnić, jeśli do tej pory nie oddzwonił znaczy że nie chce cie zatrudniać, więc sie nie fatyguj

Zadzwon lub napisz maila i zapytaj o wynik rozmowy. Ostatnio mialam dwie rozmowy. Nie dostalam info zwrotnego wiec napisalam. Z jednej firmy do mnie oddzwonili i poinformowali dlaczego nie zostalam przyjeta. Z drugiej firmy pani kadrowa nie dala znaku, nie odpisała na mojego maila ani nie oddzwonila. Nie potrafiła wyksztusić z siebie resztki przyzwoitości ;)

co złego w zadzwonieniu ? NIC ja dzwoniłem pytałem ...potem dostałem robotę więc moje telefony niczego nie zepsuły ale odczekaj jeszcze do poniedziałku bo może w czw. lub pt. zadzwonią sami