Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Skania*

35-latka - jak się fajnie ubierać? Czy pasują ... trampki????

Polecane posty

Gość Skania*

wiem, ze to nie dział o modzie, ale tam prawie nikt nie pisze. A tu są kobitki, więc może pogadamy... Ja mam własnie 35 lat, jestem szczupła, wyglądam młodo (chyba :-P) mam proste równe włosy do łopatek, lubie styl raczej sportowy, zastanawiam się, czy pasowałyby mi trampki? Czy moze się ośmiesze??? Jak wy sie ubieracie? A moze podacie link do fajnej strony z modą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze byc
Jak wygladasz mlodo to czemu nie. Ja mam prawie 30 lat i moje ulubione buty to tenisowki. Chodze caly czas prawie w dzinsach i do nich wlasnie takie buty. Jak zrobi sie zimno to adidasy. Nienawidze eleganckich butow,czasem je wkladam,ale bardziej od swieta. Wygladam bardzo mlodo,kolo 20.ubraniem dodatkowo sie odmladzam. Jak jade do pracy to bardziej wygladam jakbym jechala do szkoly,ale mam to gdzies. To jest moj styl i z nim siie czuje najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skania*
No ja też nienawidzę eleganckich butków, choc w szafie mam, ale tak jak pisałaś - na naprawdę specjalne okazje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam prawie 35 lat i chodzę w trampkach i tenisówkach rózne kolory mam w szafie .Ubieram sie jeansy ,zwykłe bąźż kolorowe ,bluzki również kupuje w sklepach w moda młodzieżową a nie dla starych bab ,mam tez eleganckie stroje ,szpile ale to jedynie jak w pracy mamy jakąś imprezę to ubieram sie elegancko a na co dzień styl sportowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby dlaczego nie?
35 lat to może już emerytka?:D sama mam 34 i jestem do tego matką 3-ki dzieci, a noszę trampki i tenisówki jak 15 czy 20 lat temu wyglądam tak samo jak kiedyś i styl mam taki sam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skania*
Też mam 3 dzieci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem ja
mam 30 na karku i trampki noszę praktycznie na co dzień... w chłodniejsze dni adidasy a jak mnie najdzie na stare czasy to glany;) nie ma to jak wygoda:) szpilki tylko na specjalne okazje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falochron
zależy od miejsca i okazji - nie wszędzie wystąpisz w trampkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skania*
Falochron... naprawdę? Bo nie wiedziałam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skania*
A przeczytałas madralo mój pierwszy post?? jestes widac taka typowa mamuska, co tylko dzieci, dzieci, dzieci i na inne tematy juz nie pptrafisz rozmawiac :-O wspolczuje serdecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ożesz kurdeeeeeeeeeeeeeeeee
nawiedzona jestes autorko,wiesz ze to nie dział o modzie a d...pe zawracasz kogo obchodzą twoje tramki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajecznisia
Ja mam 34 i ela mnie trampki to normalna sprawa. dzinsy i tshirt,moze byc gladki,moze byc z rysunkiem. Nie wim,czy fajnie,czy nie,ja tak lubie,a jak komus sie nie podoba,to jego problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 35 lat,jestem mamą 3-ki dzieci i uwielbiam nosić trampki convers , t-shirt i do tego bawelnianą marynarkę.Lubie sportową elegancję wiosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 39 adidasy, trampki, jeansy to u mnie podstawa i nikt mnie palcami nie wytyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtrfedw
Moja mama jest po 40 i czasem nosi, wprawdzie raczej w sytuacjach turystycznych, bo na co dzień lata na obcasach, ale nikt się nie dziwi na te trampki, wygląda dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jak ma sie 30 40 lat to juz kapcie? nosze od lat rampki, adidasy, mam nawet glany i co? wolno mi, bo tak lubie, lubie czsem szokowac i do spodnicy dlugiej zakladac biale trampki:) nad morzem to norma a na zadupiach szoking potrafie chodzic tez w szpilkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifisi
no chyba na trampki to jestes za stara juz. tak samo jak na rurki i inne typowe dla mlodych dziewczyn rzeczy..zaraz bedziesz miala 40 lat...miej troche dumy, nie badz tania malolata. juz w tym wieku powinnas sie troche dorobic zeby moc pozwolic sobie na lepsze rzeczy. ja mam 25 lat i takiego szajsu nie nosze. pytasz o opinie to masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mówię misiu
No ja mam 34 lata, więc jestem młodsza :D hi hi hi Ale w trampkach raczej nie chodzę - w ogóle. Wolę baleriny - zawsze i wszędzie jak tylko zrobi się ciepło. Za to jak jest zimno lub mokro to wkładam .... glany. I mam w nosie co inni mówią lub myślą. Tak mi jest wygodnie. W pracy śmigam w szpilach, ale poza pracą tak jak mi wygodnie. Ty też ubieraj się tak, jak Tobie wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trampki można uznać za "szajs", ale tenisówki to co innego, noś tenisówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mówię misiu
Ja generalnie ubieram się w Mohito, ostatnio kupiłam sobie genialne kurtki czarną i białą ramoneskę. Do tego proste białe spodnie - do czarnej kurtki i czerwone do białej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifisi
oczywiscie ze mozna miec w nosie i ubierac sie w trampki bedac pod 40...swoje 8 letnia corke tez mozna wpakowac w obcasy i ludziom nic do tego...tylko pytanie czy to jest ladne? zdrowe? atrakcyjne? chyba nie bardzo. najsmutniejsze sa panie ktore sie probuja na sile odmlodzic.. patrzysz idzie ulica mloda dziewczyna odwraca sie no i szok..bo twarz zdradza ze miedzy jej stylem a wiekiem faktycznym jest 20 lat roznicy...i zal takiej osoby.. wiec odpowiedz sobie na pytanie - chcesz wygladac jak atrakcyjna 35 czy podstarzala "lolita"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama ma 50 lat i tak sie z***biscie ubiera, ze polowe ciuchow z szafy bym jej zweedzila ;P Trampek nie nosi, bo najlepiej czuje sie na koturnach, ale styl ma fajny i daleki do kobiet w jej wieku. zreszta my w duzym miescie mieszkamy, kazdy chodzi ubrny jak chce i to nie szokuje. W pracy, w mniejszym gronie juz jest gorzej, mam kolezanki, ktore obkupuja sie na bazarze i uwazaja ze tylko ich ciuchy i styl sa w porzadku. Ja ma iny styl, lubie trampki, mam ramoneske, ubieram sie jak mi se podoba i juz jestem obiektem plot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja ta 39 latka no sorry ja mam 5 letnia córkę i na placu zabaw wole z nią fikołki na poreczach robić w adidasach niż na szpilkach siedzieć na ławce !!!! Nos co c***asuje i co lubisz. Tak długo jak jest to odpowiednie do okazji wszystko jest dozwolone. Szczególnie jesli figura odpowiednia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wedlug mnie trampki raczej nie...ja sama mam 29 lat i lubie ubierac sie wygodnie, ale zamiast trampek mam czarne tenisowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifisi
jasne ze odmiennosc nie jest mile widziana w polsce bo to zacofany kraj i dlatego sie wyprowadzilam i to byla najlepsza decyzja! Odmiennosc jest super ale dziwactwo i brak klasy juz nie. Najpierw trzeba sie nauczyc ubierac normalnie i z klasa zeby mozna bylo troche szalenstwa do etgo wprowadzic, fajnie jest miec swoj detal - hustka na szyi - zawsze inna, ciekawa bizuteria czy okulary przeciwsloneczne - miej swoja rzecz ktora cie wyrozni, ale nie rob z siebie jarmarcznego stojaka na plastikowe akcesoria dla 12 latek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupie porownanie, przciez oczywiste jest, zeobcasy nie sa dla malyc dziewczynek a dla kobiet i nie wazne, czy kobieta ma 30, 40, 50, czy 60 lat. Moja mama ma np. fajna figure i nie wazne, ze z twarzzy juz mlodo nie wglada, a nosi latem szorty, spodniczki, dopasowane bluzki z dekolltem-nie ma sie czego wstydzic, wiec nie bedzie sie w bijac w ciuchy dla kobiet po 50-tce, bo sa okropne. Jak pisalam, podkradlabym mamie wekszosc jej ciuchow gdybym mogla. Podziwiam tez babki 60+, ktore latem chodza w sukienkach dluzszych, w spodnicach zwiewnych, w kapeluszach na glowach-co z tego, ze sa starsze? wygladaja dzieki temu swiezo. Nieto, co moja babcia, ktora mieszka na wsi-"koocowata' spodnica, stare swetry, na codzien taki fartuch w kwiatki P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifisi
ja nie mowie o wychodzeniu na plac zabaw w szpilkach - mozesz, nawet musisz miec obuwie sportowe - tylko niekoniecznie we wscieklym rozowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielka mi roznica tenisowki czy trampki jedno i drugie sportowe z tym, ze trampek lepiej trzyma kostke zalosne sa wpisy. ktore sugeruja ze trampki to odmladzanie moze adidas tez? kobiety biegaja, chodza z kijkami, z psem i co ? maja 40+ i maja chodzic w balerinkach czy na koturnie :) odbija wam dziewczyny i szkoda was czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifisi
nie. nie rozumiesz mnie, chodzi mi o to ze nie trzeba sie pchac w rzeczy ktore moga wygladac smiesznie - ona pyta o trampki - jak dla mnie to osmieszajace dla 35 letniej baby i tyle. przeciez teraz jest taki ogromny wybor! zamiast trampek i podartych szortow mozna ubrac sie na czasie ze smakiem i na miare swojego wieku. Nie odmladzac sie na sile bo nic to nie daje i wyglada sie smiesznie. Niektore kobiety to potrafia i az milo popatrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×