Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mart..taa

slubb i chrzest

Polecane posty

Gość mart..taa

Tak się składa, ze niebawem czeka nas podwójna uroczystość - tzn. chrzest naszego dziecięcia i nasz ślub kościelny.. Z różnych przyczyn nie wzięliśmy ślubu kościelnego zaraz po cywilnym (wtedy nie było konkordatowych), mieliśmy go w planach ale jakoś tak zeszło :-). Sam ślub cywilny mieliśmy zresztą bardzo skromny - organizowany metodą zrób to sam bez wesela, sukien, orkiestry etc. Osobiście, z perspektywy nie żałuję, ze tak wyszło, choć ominęło mnie na pewno wiele ekscytujących chwil. No ale wracając do meritum, podjęliśmy decyzję, że połączymy nasz ślub kościelny z chrztem dziecka.uroczystosc na kilka najblizszych osob. Ponieważ będę musiała wystąpić w podwójnej roli Panny Młodej ;-D i Pani Matki, mam poważny problem (albo mi się wydaje, ze mam) w co się ubrać!!! Myślałam o skromnym ale eleganckim kostiumie ale po wizycie w salonie sukien ślubnych (w którym wypatrzyła coś interesującego, niestety nie w moim rozmiarze) mam mętlik w głowie . Panie w salonie, oświeciły mnie, ze w podobnej jak moja sytuacji, kobitki z reguły kupują normalne suknie ślubne !!!! (no może nie białe, ale i to nie koniecznie). Nie mogę tego zweryfikować, żadna z moich znajomych nie była w podobnej sytuacji, choć moja kuzynka swój drugi (pierwszy unieważniono) ślub kościelny brała w białej sukience z dłuuuuuugi welonem (ale nie miała dziecka). Sama już nie wiem, z jednej strony wydaje mi się to trochę kuriozalne w mojej sytuacji wbijać się w strojne suknie, z drugiej, zaczynam się obawiać, czy nie przesadzę ze skromnością stroju. Może bym i zaszalała ale ogranicza mnie brak kasy. Niestety, jak zauważyłam, im skromniejsza w formie i wystroju suknia ślubna tym droższa, a tylko takie mi się podobają. Zaczęłam przeglądać aukcje z używanymi sukniami ale mam obawy, czy to dobry pomysł bo popadam w depresję, jak mi się juz coś spodoba to cenę ma dla mnie zaporową. Poza tym ślub będzie w październiku co ma wpływ na moje decyzje (jestem zmarzluchem) a sukienek niewydekoltowanych jak na lekarstwo. Dalej optuję za kostiumem ale może któraś z Pań była w podobnej sytuacji i może mi coś doradzić ! P.s. Faceci w takich sytuacjach mają lepiej - wskoczą w gajer i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralik026
z tym, że ecru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart..taa
a powiedz jaki plaszczyk do tego, wiesz wolalabym cos skromniejszego bo to uroszystosc na 10-15 osob,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart..taa
ogranicz mnie tez budzet niestety, potem zaprosimy gosci do domu na obiad i kawe z ciastem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart..taa
e sukienki sa piekne, ale na lato, bede musiala ubrac kozaki bo pewnie bedzie juz snieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart..taa
a jaki plaszczy?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamoskaZoska
czy ktos tu usuwa posty? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiem
ja mialas slub w zeszlym roku w grudniu sniegu nie bylo..... do tego mialam bolerko ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart..taa
napewno nie ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiem
nie tylko sa 2 takie same temty na kafe juz tez zwrocilam na to uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart..taa
bo napisalam na slub i modzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam tylko ślub cywilny
i innego raczej mieć nie będę, bo sa przeszkody, ale temat nie o tym, miałam normalną ślubną suknię, kolor ecru, bez welonu i cieszę się, ze na taką sę zdecydowałam sukienkę wypożyczyłam, więc było sporo taniej, do tego było ciepłe bolerko, ślub był w grudniu sama gdybym była w Twojej sytuacji szukłabym raczej normalnej sukni ślubnej, w końcu taki ślub to tylko ma się raz w życiu (zazwyczaj:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart..taa
powiem wam szczerze ze najlepiej czuje sie w ciemnych kolorach, mam piekna czarna do kolan sukienke z bialym bolerkiem ale na slub nie pasuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamoskaZoska
to nie musi byc jasna. moze zielona, czerwona, byle elegancka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart..taa
tylko ze u nas beda tylko rodzice i rodzenstwo z dziecmi (do 9 lat) nie mam tez za duzo pieniedzy nie robimy wesela, dlatego nie chce typowej sukni slubnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart..taa
i tak jej nie bedzie widac pod plaszczem, pomylilam sie w pierwszym poscie, slub ma byc w grudniu a nie pazdzierniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralik026
ja i tak radziłabym ci założyć normalną suknię ślubną. Moja kuzynka brała ślub pod koniec października, było zimno i miała takie super białe futerko, mówie ci ślicznie wyglądała. A przecież futerko jest cieplutkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam 2 takie sytuacje w rodzinie i obie panny młode-matki były w sukniach ślubnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×