Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irenka23

Jak sobie radzicie Jak wsystko takie drogie

Polecane posty

Gość fjk.,iolt;.fgt7h
za 100 złotych tygodniowo przy 4-latku bez zapasów da się przeżyć i zjeść jak czlowiek. idziesz na rynek, kupujesz 5 kilo ziemniaków, teraz są po 40-50 groszy a miejscami nawet po 20 groszy, przy optymistycznej wersji wydasz 1 złoty, przy pesymistycznej 2-2,50 wykorzystasz do zup, drugiego dania do zapiekanek ziemniaczanych, do kopytek, klusek śląskich, placków ziemniaczanych kupujesz kilo białego twarogu na promocji za 10 złotych. do chleba z cebulką czy ze śmietaną, do makaronu, do pierogów, nadmiar mrozisz 5 litrów mleka 10 złotych dla dziecka, czy do naleśników, można zrobić krokiety teraz kapusta jest za grosze 2 kilo mięsa, na promocji karkówka czy łopatka jest dostępna w sklepach typu Real, czy Tesco po 9-10 złotych. czyli wydasz 18-20 złotych, dzielisz na porcje i mrozisz, masz mięso do gulaszu, na kotlety, czy do zapiekanki, spagetti, możesz upiec kawał mięsa w piekarniku i bedziecie mieli pyszną i zdrową domową wędlinę jabłka sa teraz niedrogie, na rynku po 1.50 kup z 5 kilo masz 7.50, masz na zdrowa przekąskę dla dziecka a nie Danio, możesz zrobić jabłka pieczone jak już ktoś wspomniał, są pyszne i bardzo zdrowe, zapiekankę z ryżu i jabłek, czy makaronu i jabłek, jak robisz naleśniki to w czasie kiedy smażysz naleśniki zrobić mus z jabłek do naleśników świeży. mąka kosztuje 1.20 za kilo w Biedronce czy Auchan kup 5 kilo, masz 6 złotych wykorzystasz do naleśników, klusek, czy żeby upiec w domu chleb lub bułki, to proste a dużo tańsze niż kupne no i zdrowsze do tego pomidory się kończą ale są jeszcze ciągle tanie, u nas kilo kosztuje 1 złoty, kup ze 2-3 kilo zapłacisz 3 złote, pomidory masz na kanapkę, do obiadu, do pomidorowej, możesz zrobic kilak przecierów na zapas z nich. pół kilo sera żółtego, koszt 6 złotych, wykorzystasz do kanapek, zapiekanek, zupy... ze 3 kilo kości rosołowych są po 2 złote, na kościach mozesz ugotować zupę każdego dnia inną, smaczną, zdrowa i pożywną. z tego co już napisałam wychodzi Ci od67.50-71 złotych, resztę masz na chemię którą się rzadko kupuje i na pewno nie co tydzień ani nawet nie co miesiąc, za resztę kupisz śmietanę, marchewkę, pietruszkę selery które teraz sa bardzo bardzo tanie bo jest na te warzywa sezon. do tego jakieś makarony, ryż, kasza, ale tak jak ktoś wspomniał te na wagę nie w woreczkach, bo po pierwsze woreczki sa drozsze a po drugie myślisz że to zdrowo gotowac we foliowym worku? nie kupuj kostek rosołowych, zadnych zup w proszku. nie wierzę że w domu nie masz zupełnie żadnych zapasów, że masz całkiem puste szafki i nawet przypraw nie masz. tzreba pokombinować i można spokojnie przezyć, tylko trzeba pomyśleć poczytać, teraz jest sporo stron , blogów na temat oszczędzania, jak i gdzie zaoszczędzic... życze powodzenia i lepszej organizacji pieniądza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esma500
JA SOBIE NIE RADZĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie wy mieszkacie, że macie takie ceny? W sobotę byłam na targu - jabłka od 3 zł w górę, pomidory najtańsze (raczej do zapraw niz do jedzenia, sporo nadgniłych) po 1,99, papryka od 3,50 zł. Ser żółty pół kg za 6 zł? Chyba nie mówimy o serze tylko produkcie seropodobnym. Poprzerastana tłuszczem karkówka to pyszne i zdrowe jedzenie? Litości... Ja rozumiem, że ktoś nie ma pieniędzy na jedzenie i musi kombinować, ale nie dorabiajmy do tego ideologii, że tanie odpady są pyszne. Autorko, poszukaj przepisów dla wegetarianów. Można znaleźć sporo ciekawych dań z warzyw, teraz jesienią wychodzą niedrogo. Polecam tez wszystkie strączkowe - ciecierzyca, groch, fasola - źródło białka, można pokombinować urozmaicone dania. Widziałam gdzies pzrepis na pasztet z grochu. Nie wiem, jak smakuje, ale na pewno bedzie zdrowszy niż kupny. Jeżeli chodzi o wędliny to pytaj o okrawki, nie zawsze są, ale można "upolować". Można z nich zrobić zapiekankę lub wykroić mniejsze plasterki na chleb. Porcja rosołowa z kurczaka kosztuje 2 zł/kg. Możesz na tym ugotować gęstą zupę jarzynową i wrzucić do niej mięso - wiele go nie ma, ale zawsze coś znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaarwena
Roznie, na szczescie odpowiadam tylko za siebie i jakby nie patrzec zawsze jeszvcze mam na kogo liczyc :) w najgorszym razie moge isc i sie rzucic z mostu i to tez bedzie jakis wybor :P ale wyobrazam sobie ze osoby z dziecmi ktore nie maja znikad pomocy musza sie czazsem niezle naglowic. Wizja brania odpowidedzialnosci za kogos delikatnie mowiafc mnie niepokoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgruikX ruigbn nb
no tak, tłusta karkówka upieczona do chleba jest nie zdrowa, a już okrawki z szynki ze sklepu się nadają do zapiekanki czy chleba i są zdrowe? ser żółty po 12 złotych za kilogram można spotkać w marketach na promocji i jest to ser, nie seropodobny wyrób! warzywa teraz nie sa drogie, więc można kupować, a pomidory miekkie wykorzystac do leczo, zupy pomidorowej, pizzy czy zapiekanek. jak ktoś ma ciężką sytuację finansową, to niestety ale musi kombinować, a karkówkę jak się dobrze wypiecze, czy udusi to tłuszczyku nawet nie czuć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgruikX ruigbn nb
taka jestem oszczędna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za 100 złoty na tydzień z luze
Za 100 złoty na tydzień z luzem . Gar zupy na dwa dni 5 złotych. Porcja obiadowa ziemniaki + karkówka + sałata 6 zlotych. 2,5 kg ziemniaków w carefurze 99 groszy , można placków ziemniaczanych zrobić . Kilogram w carefurze 12,99 zł zeszly tydzien, schab w tym tygodniu 12 złotych . Z włoszczyzny za 2,5 złotego ugotowałam 3 zupy, plus skrzydełka ( tanie po 2 na zupę daje tak sie naucyzłam ze wszytskie zupy na kurczaku robie) i dodatki ogórki kwaszone ( kilogram 4 złote wpiotrz ei pawle pewnie na bazarze taniej ja nie mam bazaru pod reka a na bilet mi szkoda 10 zeta jechac) i masz ogórkową, słoik koncentratu i masz pomidorową. Naleśniki dobre ale lepiej zrobic z warzywam i odrobiną miesa, ja na 6 naleśników daje 100-150 gram piersi z kuczrka,a mam 3 obiady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za 100 złoty na tydzień z luze
Za 100 złoty na tydzień z luzem . Gar zupy na dwa dni 5 złotych. Porcja obiadowa ziemniaki + karkówka + sałata 6 zlotych. 2,5 kg ziemniaków w carefurze 99 groszy , można placków ziemniaczanych zrobić . Kilogram w carefurze 12,99 zł zeszly tydzien, schab w tym tygodniu 12 złotych . Z włoszczyzny za 2,5 złotego ugotowałam 3 zupy, plus skrzydełka ( tanie po 2 na zupę daje tak sie naucyzłam ze wszytskie zupy na kurczaku robie) i dodatki ogórki kwaszone ( kilogram 4 złote wpiotrz ei pawle pewnie na bazarze taniej ja nie mam bazaru pod reka a na bilet mi szkoda 10 zeta jechac) i masz ogórkową, słoik koncentratu i masz pomidorową. Naleśniki dobre ale lepiej zrobic z warzywam i odrobiną miesa, ja na 6 naleśników daje 100-150 gram piersi z kuczrka,a mam 3 obiady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh13
za 100 zł tydzień ? Mi nie udaje się ta sztuka! Staram się zdrowo gotować, ale produkty są masakrycznie drogie, szczególnie w dużych miastach - a na wieś nie mam możliwości wyjechać!! więc za 100 zł - wątpię czy dałabym radę !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh13
mam 5 dzieci które musze utrzymać, jedzą chleb z woda i cukrem ale cukier drogi jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh13
nie wiedziałam, że mi się rodzina rozrosła, dzięki za info :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisałam nigdzie, że okrawki są zdrowe - najpierw naucz się czytać, potem dyskutuj. Napisałam za to, że rozumiem, iż ktoś nie ma pieniędzy i musi kombinować, ale niech nikt mi nie wmawia, ze karkówka jest zdrowa i pyszna, bo tłuste mięso wieprzowe takie nie może być. A co do wędlin sklepowych, to 90% znanych mi ludzi takie kupuje, bo na wędliny za 40 zł nie każdego stać i nie każdy uważa, ze tłuste mięso na chlebie jest pyszne. A ser po 12 zł to pewnie można dostać w tym samym miejscu co jabłka po 1,5 zł. U mnie takich rzeczy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko ciezko ale
mieszkam w części polnocno wschodniej bywam na targach i pwoeim ,ze sa ceny niektore wyzsze od cen w roznych hiper-super-marketach sa niektore i nizsze jednak majac do wyboru, wole kupic polskie warzywa niz te z marketow w te sobote ceny mniej wiecej przedstawialy sie tak: pomidory 1,50-3 zl jablka 1-2,5zl duze glowki kapusty 1,50-2 zl cebula 1zl pieczarki 5-5,50zl ziemniaki 0.30-0,40 to tak mniej wiecej z tego co zapamietalam i chce zaznaczyc iz np pomidory najtansze nie sa ani miekkie ani nadgnile. Sama je kupuje do przetworow na zime i tak normalnie do jedzenia bez przetwarzania. Sa slodkie , twarde , tylko tyle ze mniejsze . Tak samo tez z jablkami .Te najtansze po 1zl sa to duze jablka, bez robakow, nie obite i nie nadgnile. Sery biale i zolte od gospodarzy mozna kupic po 10zl/kg Jesli zas chodzi o mieso , to juz sie nie wypowiem , bo nie wiem jak to sie przedstawia na bazarze. Jednak uwazam ,ze mozna przezyc za 100 zl tygodniowo. Nie bogato i nie na dluzsza mete , ale jednak .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh13
Ceny w Warszawie: pomidory od 4,50 zl jablka 2,5zl duze glowki kapusty 3,00 zl cebula 2 zl pieczarki 6,50zl ziemniaki 1.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh13
Ceny w Warszawie: pomidory od 4,50 zl jablka 2,5zl duze glowki kapusty 3,00 zl cebula 2 zl pieczarki 6,50zl ziemniaki 1.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
:o nikt nie pisal, ze poprzerastana tluszczem karkowka jest zdrowa i pyszna, messol. ale jakby nie patrzec, jak ktos musi juz mieso jesc, to lepsza taka karkowka, niz pasztet lub metka ze sklepu. przynajmniej ma jakies wartosci odzywcze i W UMIARZE jedzona, z duza iloscia warzyw, nie przyprawi od razu o zawal. sama jem wieprze w ostatecznosci, ale mowimy tu jak jesc najtaniej, a jednoczesnie zeby to bylo w miare naturalne i pozywne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja cie kręcę
tak sobie podczytuje te wasze rady i uśmiałam się jak tu ktoś wyżej proponuje kawał mięcha czyli 2 kilo karkówki z realu po 10 zł za kg / ja raz kupiłam takie coś w promocji i okazało się że w środku poprzerastana jak franca więc nie polecam/ to raz a dwa to że z tych 2 kg proponujecie odkroić kawał i upiec żeby było na tydzień dla rodziny na chleb a drugi kawał poporcjować na obiady , ludzie "kawał" tzn ile ? kilogram? a po upieczeniu ile zostanie objętościowo? chyba nie muszę pisać - i to ma starczyć na tydzień dla całej rodziny? a ten drugi kawał- czyli drugi kg ile z tego porcji ma wyjść? też na tydzień dla całej rodziny? może dla ptaszków bo dla ludzi raczej nie , wiadmo ile może zjeść facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rnguibmdklhn ,. zg
no cóż, na pewno karkówka zdrowsza od szynki sklepowej! a na poprzerastaną jest sposób, kupujesz pół karkówki i widzisz co bierzesz, zawsze możesz w sklepie wybrzydzać, wiem, bo sama pracuję na stoisku mięso i czasem mnie szlak trafia jak ludzie przebierają, wybierają, a kolejka na kilka metrów. ale można poprosic też od razu o ładny kawałek mięsa, jak ładnie poprosisz to panie mają takie ładne na zapleczu i przynoszą :p dla chamów zawsze dajemy poprzerastane. kilo karkówki po upieczeniu uwierz mi że wystarczy na tydzień do chleba, bo zwyczajnie codziennie nie je się chleba z mięsem! no i nie kroi sie go grubiej niż kanapkę. a z reszty poporcjować kotlety, z kilograma wyjdzie 6 porządnych kotletów, na 2 obiady, a mięsa też się codziennie nie je. i takie kotlety potem zrobić jak schabowe jak ktoś lubi, albo duszone w duzej ilości warzyw i podane z ziemniakami czy kaszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze bym dodala do tego wszystkiego zupy. Wychodza niedrogo, sa smaczne, bardzo zdrowe, mozna ugotowac na dwa dni. Warzywa, na których gotujesz zupe koniecznie pozniej zetrzyj, zagescisz ja troche, a przy tym nie wyrzucisz tego, co najcenniejsze, moze juz sa troche wygotowane, ale zawsze cos tam wartosciowego zostaje. Taka zupe ugotowana w nadmiarze mozna zawsze zamrozic. Czasem niestety nie warto oszczedzac na jedzeniu, bo moze sie to odbic na zdrowiu. Raczej zrezygnowac z niezdrowych przekasek, fast-foodów, coli, sztucznych sokój i napojow, slodyczy i w ten sposób zaoszczedzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GretaBarbo
sorry, ale "ser żółty" po 12 zł/kg z marketu to NIE JEST ser tylko sztuczny, chemicznie utwardzony twór seropodobny. OK, smakuje podobnie, ale nie ma fizycznej możliwości, żeby ser tyle kosztował. Tak jak jest fizycznie niemożliwe uzyskanie szynki za 20zł/kg. Żeby tyle kosztowała musi się w CO NAJMNIEJ połowie składać z wody i chemii, która ją w środku utrzyma. I to samo dotyczy sera. Ser w tej cenie jest mieszaniną zemulgowanych tłuszyczy roślinnych, pewnej ilości tłuszczu mięsnego i chemii, która zapewnia temu formę i smak. Nie zamierzam się tutaj wypowiadać na temat celowości jedzenia tego bo każdy sam tego wyboru dokonuje w miarę chęci i możliwości finansowych, ale chodzi mi o uświadomienie tego faktu. A osoba oburzająca się, że jest to ser po prostu nie ma pojęcia o przemyśle spożywczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GretaBarbo
tłuszczu mlecznego miało być oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diddjldlsl;slss
nie podoba mi sie jak niektorzy tutaj pisza do dziewczyny obrazliwie, zwlaszcza jedna osoba napisala ze dziewczyna jest glupia i pracy znalezc nie moze, a ja ja podziwiam bo ja za 100 zl to bym nie dala rady przezyc jakos zyje ponad stan i wkolo mi brakuje, ale np ksiazki do szkoly dla dwojki dzieci kosztowaly cala wyplate meza a mieso w Tesco czy innym badziewiu to nie sadze by takie zdrowe bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najdroższe jest jedzenie i jego cena będzie rosła - bo to produkt niezbędny.Oszczędzać można racjonalnie kupując. Ja sześć razy zastanwię się czy to co kupję jest mi naprawdę potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhh
dzisiaj miałam na obiad wątróbka + dużo cebuli+ jabłko do tego ziemniaki i buraczki wątróbka drobiowa 4.5 zł kg cebula 0.90 zł/kg jabłka 1.5 zł/kg buraczki 0.70 zł /kg ziemniaki 0.30 zł/ kg jutro zupa pomidorowa na skrzydełkach z ryżem kupiłam pomidory gruntowe 1zł /kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
i mozna? mozna. 5-6 kilo jedzenia za 10 zlotych !!! dla 3 osob to by wystarczylo na conajmniej 2 dni. a do tego wszystko zdrowe i naturalne. (pomijac zdrowotnosc hodowli, ale na to niestety akurat nie mamy wplywu). tylko to potem trzeba samemu przyrzadzic, smacznie przyprawic, troche trudu jednym slowem sobie zadac, a nie wrabac bulke z metka albo makaron z cukrem po najmniejszej linii oporu i narzekac, ze nie wszystko drogie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poooo
tak, i będziesz jeść na śniadanie, obiad i kolację wątróbkę z buraczkami i kartoflami. A na ile porcji wystarczy 1 kg ziemniaków? Chyba na 1 posiłek dla 3 osób. Wątróbki 1 kg może na dwa posiłki. A co jeśc póżniej? Te 10 zł co mówisz, to na obiad na dwa dni, oczywiście bez oleju do smażenia. A śniadania i kolacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poooo
policzmy: śniadanie dla 3 osób: 1/2 chleba - 1,30 zł jakas wedlina - 3 zł 3 pomidorki - 1 zł masło - nie wiem - z 0,50 zł razem: 5,80 powiedzmy to samo na kolację, tylko zamiast wędliny żeby było taniej 3 jajka (tylko po jednym na osobę) - zamiast 3 zł mamy więc 1,80 zł, razem kolacja - 4,60 razem śniadanie i kolacja dla 3 osób - 10,40 zł. Na dwa dni mamy ponad 20 zł plus ten obiad 10 zł na dwa dni, razem 30 zł. Podstawowe jedzenie na 3 dni. Dodać do tego jakiś jogurcik czy owoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale oszczedna wow
oszczedza a kupuje buty za 260 zl, jakby nie mogla za 100...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blahostkkk
zakup butów za 260 jest rozsadnym wyborem, o wiele lepiej miec parę butow z mocnego materialu i dobrego kroju które przy odpowiedniej pielegnacji posluza dluzej niz takie za 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cena nie jest wyznacznikiem
jakości w 100%-te drogie buty ,produkowane dziś też w Chinach często są również reklamowane.........na buty trzeba umieć patrzeć! ocenić ich wykonanie i materiał,klejenie, można się tego nauczyć jest mimo wszystko kilka dobrych polskich firm i niedrogich produkujących buty skórzane a nie skóropodobne i tego radzę szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×