Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość precz z nimi cholera

Nie lubię rowerzystów...a Wy?

Polecane posty

W Warszawie jest pełno miejsc z ograniczeniem prędkości do 80km/h , 60 km/h występuje jeszcze częściej' W Warszawie to sie jezdzi 10-20 km :P wiec nie pitol o wiekszych predkosciach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj także mnie irytują
Regres, za to ty musisz się liczyć z tym, że nie jesteś ze swoją dwukołową drezyną mile widziany na owej drodze. I pogódź się z tym. Zabronić jeździć nikt ci nie może, ale miej świadomość, że najchętniej by się rozjechało zawalidrogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a własnie nie powinien być i tyle. I jeśli równoległe do jezdni leci scieżka rowerowa to powinien tam jechać, a nie w zależnosci od świateł zjeżdzać i wjeżdzać na ulicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdgjf
czytam waszą dyskusję i powiem wam tyle pretensje do rowerzystów mają ci co nie potrafią wyprzedzić -wyminąć nie potrafią , boją się - jest to dla nich upierdliwe - więc są złymi kierowcami w mieśćie są uliczki że tylko jeden samochód się zmieści to rozumiem złość - ale w takich miejscach ograniczenie jest 20-30 km więc o co tyle krzyku ?? na innych drogach można śmiało wyprzedzać (błagam utrzymujcie odległość min 20 cm!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiphiiii
"Fakt jest taki, ze rowerzysci utrudniają poruszanie się samochodem." Przykro mi ale poruszanie się samochodem najbardziej utrudniają inne samochody :P. Też bym chciała dróg tylko dla mnie :P. To one generują korki i to one zajmują miejsca do parkowania :D. To one parkują tak że nie można wyjechać z uliczki bo nic nie widać. A każdy rowerzysta więcej to samochód mniej :) więc ja bardzo lubię rowerzystów. Generalnie mimo tego że sama jeżdżę do roboty autem to jestem za uprzywilejowaniem ruchu pieszych i komunikacji miejskiej :D. Więcej buspasów, więcej dróg dla rowerów, szersze chodniki i węższe drogi. Kortapasy gdzie się da :). A w Warszawie tam gdzie jest dopuszczalne to 70km/h to zazwyczaj jest więcej niż jeden pas (intensywnie myślę gdzie można jechać więcej niż 50 jest jeden pas i mogą jeździć rowery i nie jestem sobie w stanie wymyślić takiego miejsca) więc co ci ten rowerzysta na prawym przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj także mnie irytują
"W Warszawie to sie jezdzi 10-20 km wiec nie pitol o wiekszych predkosciach" po tej wypowiedzi widać, że Warszawę to tylko na pocztówkach widziałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale chyba rowerzysta tez jest uczestnikiem ruchu i pełnoprawnym użytkownikiem drogi? czy może się mylę? " no i dlatego mówię że nic się z tym zrobić nie da (powtarzam to już chyba z trzeci raz więc nie mów że nie), trzeba na skubańców uważać i tyle. ale to że się człowiek na takiego zawalidrogę wkurza to już jest inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natchniony Rowerzysta
Lubię czuc ten wiatr w uszach, kiedy rozpędzony do predkości 30 km/h, pomykam sobie gładko po szosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo caly paradoks w tym
że samochod ma jezdzic po jezdni pieszy ma chodzic po chodniku a rowerzysci jezdza jak chca i po jezdni i po chodniku i po trawie i cholera wie gdzie jeszcze i na tym polega upierdliwosc tych drezyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaa...nie wiem jaką tajemną wiedzę musiałabym posiaść, zeby wyprzedzic rowerzyste, który jedzie środkiem pasa, a z naprzeciwka jada samochody.... Zdradź ją, proszę, a więcej złego słowa na rowerzyste nie powiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres, za to ty musisz się liczyć z tym, że nie jesteś ze swoją dwukołową drezyną mile widziany na owej drodze." Ale ja sie z tym liczę kto ci powiedział ze nie? Znam kulturę Polskiego kierowcy i techniki jazd tez Nie jestem kamikadze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"na innych drogach można śmiało wyprzedzać (błagam utrzymujcie odległość min 20 cm!)" następny co to drogę to widział z okna autobusu najwyżej. drogi kolego, nie można "na innych drogach śmiało wyprzedzać" a minimalna odległość od wyprzedzanego roweru wynosi wg kodeksu drogowego 1 metr. jakbym zostawiał 20 cm to pewnie bym miał już "na rozkładzie" kilku rozjechanych rowerzystów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj także mnie irytują
Regres, niby każdy tak mówi a nie przeszkadza mu wyjechać na czerwonym przez pasy przed rozpędzone auta z myślą "przecież zdążę "...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a rowerzysci jezdza jak chca i po jezdni i po chodniku i po trawie i cholera wie gdzie jeszcze i na tym polega upierdliwosc tych drezyn" w tym coś jest. faktycznie pieszy (poza przejściami) nie ma wstępu na drogę i musi zawsze ustąpić samochodowi. z kolei na przejściach i chodnikach lub w "strefach ruchu" samochód musi ustąpić. a taki rower to coś "ni pies ni wydra, coś na kształt świdra". wszędzie ci to lezie i wszędzie narobi problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po tej wypowiedzi widać, że Warszawę to tylko na pocztówkach widziałeś" akurat 2 tygodnie temu jechałem przez centrum do ursusa zajeło mi to ok 1,5 godziny korek,korkiem poganiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkaaa dooobre :) Właśnie coś w tym duchu chciałam napisać. Faktycznie trzeba nie lada umiejętności do wyprzedzania kiedy z naprzeciwka jadą auta. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdgjf
rowerzyści (w większości ) jeżdżą bokiem - a j ak z naprzeciwka coś jedzie to cóż trzeba czekać - tak jak czekasz na czerwonym świetle, na to kiedy ten kierowca z przodu wreszcie skręci w lewo , na to kiedy wreszcie będzie można wyprzedzić kombajn... dlaczego tylko rowerzyści cię wnerwiają ? tacy co jadą środkiem po podmiejsckich drogach to rzadki widok ( a w centrum i tak szybciej niż rowerr jechać nie można więc o co ten krzyk )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj także mnie irytują
Akurat tam są rzeczywiście potężne korki w godzinach szczytu, ale uwierz, że nie wszędzie. Chociażby w odwrotną stronę omijając centrum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkowata czemu żes sie tak uczepiła tego rowerzysty który jedzie środkiem jezdni ? To naprawde marginalny przypadek NIkt przy zdrowych zmysłach tak nie jezdzi,tym bardziej jak czuje oddech kilkudziesieciu aut na plecach :D coś zmyślasz chyba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"rowerzyści (w większości ) jeżdżą bokiem" To chyba ta mniejszość mieszka u mnie w mieście..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak jest :)
pieszy nie lezie po jezdni / chyba , ze narąbany/ samochód nie jedzie po chodniku / chyba, że jw/ a rowerzysta jest wszedzie, jedzie jezdnia i wkurwia kierowców jedzie chodnikiem i wkurwia pieszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jdgjf popieram jak sie zrozumie w koncu że rower jest pełno prawnym uzytkownikiem ruchu i nalezy traktowac go jako pojazd wtedy nie bedzie problemów,nerwów i frustracji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dlaczego tylko rowerzyści cię wnerwiają ?" bo ich jest NAJWIĘCEJ. czy to do ciebie nie dociera? bo kombajn wyprzedzam raz w tygodniu i to jak są żniwa, traktor z raz, może dwa razy dziennie ale traktor jedzie 40 (czyli dwa-trzy razy szybciej niż przecietny rowerzysta), skręcający w lewo tak, że blokuje przejazd to też rzadkość. a rowerzystów muszę wyprzedzać po kilku dziennie i to ślimaczących się w tempie 15-20 na godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rowerzysta jedzie jezdnią jak mu warunki na to odpowiadają (brak chodnika,brak ściezki rowerowej ) Rowerzysta jedzie chodnikiem (jesli to trasa,autostrada,ruch aut duży i szybki) Rowerzysta korzysta ze ściezki rowerowej (wtedy kiedy istenieje) nie korzysta wtedy z chodnika ani jezdni W innym wypadku można podpiąc to za wykroczenie Wiec prosze mi nie wmawiac że korzystamy jak chcemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres oczywiście, że rower jest pełnoprawnym użytkownikiem- wytłumacz to ludziom, którzy w dniu wczorajszym jechali autobusem przez centrum za dwoma pindami na rowerkach jakieś 2/3 przecznice, a za autobusem samochody, w tym niestety ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nic Miło było dzisiaj tutaj 🖐️ w koncu jakas fajna dyskusja sie rozpętała i na koniec Uważajcie na rowerzystów tak jak na innych pełnoprawnych uczestników ruchu To tylko grzeczna prośba pozdro 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mireczkowata czemu żes sie tak uczepiła tego rowerzysty który jedzie środkiem jezdni ?" ja też się z tym praktycznie nie spotykam. ale nieprawdą jest ze rowerzystę jadącego bokiem można bez trudu wyprzedzić. ktoś kto tak twierdzi nie ma po prostu pojęcia o drogach w polsce. "jak sie zrozumie w koncu że rower jest pełno prawnym uzytkownikiem ruchu i nalezy traktowac go jako pojazd wtedy nie bedzie problemów,nerwów i frustracji" zawalidroga będzie zawsze zawalidrogą obojętnie czy "pełnoprawnym" czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby jakiś samochód jechał z prędkością 15-20 km na godzinę też byłby "pełnoprawnym uczestnikiem ruchu" i też byłby budzącym irytację u innych kierowców zawalidrogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak jest :)
a rzeczywistosc jest taka, ze rowerzysci są wszedzie i na jezdni, i na chodniku i na ścieżkach rowerowych maja w dupie czy może i powinien tamtedy jechac czy nie jedzie bo ma takie kaprycho i co mu kto zrobi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×