Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona_zaklopotana

Problem ze ślubem:(

Polecane posty

Gość ona_zaklopotana

Witam, mam ogromny problem :( Wczoraj przez to wybuchła kłótnia , a mianowicie chodzi o to,że moja rodzina jest bardzo 'schludną' rodziną.. A niestety rodzina mojego narzeczonego (tzn kilka osób)są przeciwieństwem.. Strasznie się boimy,że jeżeli zaprosimy wszystkich (rodzeństwo rodziców) i kiedy rodzina mojego narzeczonego wypije mogą powstać burdy.. Ten na tego źle spojrzy itp.. Jest mi strasznie z tym przykro.. wiem,że gdy im powiemy by się zachowali powiedzą,że inaczej nie będzie,a później będzie się działo..:( pomóżcie mi.. :( Mi z narzeczonym opadają już ręce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WujekSam
Wynajmijcie z 2 ochroniarzy na wesele, kórzy takich awanturujących się będą wyprowadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no prosze prosze
jeżeli są kłopotliwi, to ich nie zapraszajcie. Jeżeli zaczną robić burdy to ich wyrzućcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_zaklopotana
Ale jak by to wyglądało gdybyśmy nie zaprosili rodziny narzeczonego a moją tak...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamaJa2
Byłam na jednym weselu i wiadomo było, że ojciec pana młodego zacznie rozrabiać. Uprzedzono o tym kilku dość postawnych mężczyzn i kiedy ojciec zaczął awanturę tamci wyprowadzili go z sali, wsadzili do samochodu i odwieźli do domu. I po kłopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no prosze prosze
aaaaa, to Was interesuje bardziej co ludzie powiedzą..... nie jest ważny Wasz dzień, tylko co inni powiedzą, pomyślą i jak to na zewnątrz będzie wyglądało. Ja tego nie rozumiem, więc odchodzę z tematu, bo takie wąskie myślenie jest mi obce i się nie zrozumiemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisałaś jaki to ma być slub? Cywilny,czy kościelny? Gdyby mial być w Urzędzie Stanu Cywilnego,to zaproś wszystkich na ślub,zorganizuj po lampce szampana i po problemie.Bedąc na Twoim miejscu nie robilabym żadnego przyjęcia,czy wesela.Takich ludzi omijam szerokim łukiem i Tobie radzę to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_zaklopotana
Nie chodzi o to,co kto powie. Po prostu ten dzień ma być najważniejszy w całym życiu. A ja chcę na nim by była cała nasza rodzina. Ślub powinnoi się mieć tylko raz. I chcę by to był piękny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_zaklopotana
Kościelny. Ale jeżeli nic z tym nie zrobimy,to chyba będzie tylko cywilny i tak jak napisałaś, po lampce ,obiad i do domu.. Chociaż marzyłam o czymś innym.. Ale nie chcę by stał się strasznym dniem ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no prosze prosze
i będzie. Wytłumaczcie krewkim krewnym, że są współodpowiedzialni za ten dzień. Jeśli to zniszczą, to będzie ich wina. I przygotujcie sobie plan B w postaci rosłych gości i samochodu, który odtransportuje ich w razie kłopotu do domów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no prosze prosze
albo - jeśli macie dużą rodzinę - oddelegujcie kogoś, kuzynów, wujków, znajomych - którzy jak tylko zobaczą dym - to usuwają narwanych gości w dyskretny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no prosze prosze
w sumie, jak to ma być ślub kościelny i weselicho dla całej rodziny - to koszt dwóch ochroniarzy chyba nie zrobi Wam już różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście masz rację ślub powinien być najpiękniejszym dniem w życiu,Wątpię czy tak będzie? Jeżeli narzeczonego rodzina z plepsu! Od początku dałabym sobie spokój z chłopakiem,bo niedaleko pada jabłko od jabloni - niestety. Teraz jesteś zauroczona to tego nie dostrzegasz,ale glowę daje że za pół roku o tym napiszesz na forum.W każdym razie życzę Ci wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_zaklopotana
Właśnie teraz rozmyślam nad tymi ochroniarzami. Chociaż w sumie w mojej rodzinie jest kilka mężczyzn którzy by sobie poradzili z nimi. Tylko nie chcę też by ten nastrój spadł.. I rodzice mojego narzeczonego nie chcą się później wstydzić za nich. (tak powiedzieli)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamaJa2
W moim wypadku ojca pana młodego wyprowadzono bardzo kulturalnie i nawet nikt nie zauważył, że coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no prosze prosze
i znowu rozbijamy się o kwestie "co ludzie powiedzą". Bo niby z jakiej paki Twoi rodzice mają się wstydzić za kogoś? Jeżeli ktoś miałby się wstydzić, to Ci Twoi porywczy goście (kuzyni, czy kto tam...). Ty się przejmuj sobą i Twoim mężem. Z drugiej strony na tradycyjnych polskich weselach zawsze była jakaś bójka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_zaklopotana
Kasiu mylisz się. On jest najwspanialszym człowiekiem jakiego znam. Nie pije,nie pali. Pracuje, Rzuciłby się w ogień za mną. Ta 'straszna' rodzina to bracia jego ojca. Tzn dokładnie jest ich 4,jego tata i siostra. Siostra ma normalną wspaniałą rodzinę,2 z braci są w porządku.. tylko tych ostatnich dwóch się boimy.. Tzn na codzień są w porządku.. Ale wiadomo,jak tacy po alkoholu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam na weselu gdzie się jacyś panowie zaczęli bić. ale zanim co kelnerzy załatwili sprawę. większość gości nawet nie wiedziała że coś się w ogóle działo. tak ze załatw tą ochronę. a tak w ogóle to czy ci Wujkowie odwalili już kiedyś taki numer? czy po prostu macie takie podejrzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że zaprosić trzeba całą rodzinę. Możesz wyznaczyć np. brata czy wujka żeby miał oko na całą sytuację i jeśli coś się będzie działo, niech zareaguje. pozostaje jedynie mieć nadzieje, ze to są dorośli ludzie i nie popsuja wam tego jedynego dnia. Ty się w tym dniu o to nie martw. powodzenia i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no prosze prosze
Najpierw pogadaj z nieokrzesaną rodziną, czyli wujkami, którzy są "wrażliwi". Powiedz, że są współodpowiedzialni i na nich liczycie. Pogadaj z ich żonami. Potem nastaw odpowiednio rosłych facetów i daj im niepisane upoważnienie do natychmiastowej reakcji. I ciesz się ślubem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_zaklopotana
Własnie chodzi o to,że mieli już doczynienia z prawem.. więc nasze podejrzenia nie są bezpodstawne . Jeden jest taki,że jeżeli ktoś sporzy na jego dziewczynę odrazu się rzuca.. i chodzi o to,że na prawdę umie się bić.. wychował się na tym.. Każdy się go boi.. i nie chcę by komuś stała się krzywda po prostu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_zaklopotana
Dziękuję za rady :) tak zrobimy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo poproście tych wujków by to oni pilnowali spokoju na weselu. "wiesz wujek co prawda jakaś ochrona tam będzie ale to nigdy nic nie wiadomo a nie chcielibyśmy jakiś bójek na naszym weselu..." może odpowiedzialność weźmie u nich górę na d temperamentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no prosze prosze
kilkaliterdlapseudo to jest dobre :) ale o tyle ryzykowne, że jak się ktoś spojrzy krzywo - to przecież oni pilnowali porządku! Ale zawsze coś, jakiś argument dla nich - że ma być spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_zaklopotana
Ha! No właśnie :D Gdyby nie alkohol to pewnie by się nic nie stało,ale gdzie wesele bez alkoholu..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×