Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam mały dylemat

Mąż ostatnio ciągle śpi. Czy to jakaś choroba? Pomóżcie!

Polecane posty

Gość mam mały dylemat

Ja wiem,że najlepiej żeby poszedł do lekarza,ale jak z bólami zatok poszedł to usłyszał od lekarki że każdego czasem boli głowa. On ogólnie jest okazem zdrowia i mało kiedy musiał chodzic do lekarzy. Po tej wizycie 2lata temu tak się zaparł,że jak tylko mówię idź do lekarza to mówi,po co? Żeby usłyszeć że każdego czasem boli głowa? I taka z nim rozmowa. Mąż ma 35lat, ostatnio w tygodniu nie może spać w nocy,za to w sobotę i niedzielę śpi niemal całe dnie. To nie jest normalne. Wiem,że stres w pracy itp,ale bez przesady żeby w tygodniu spać w nocy po 3h a w weekend odsypiać! No i ostatnio często męczą go zatoki i migreny. Możecie coś polecić,doradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dep EyElinear
Niestety ale stresująca praca ma często takie następstwa. Prawdopodobnie nie śpi w nocy z powodu tych stresów a potem odsypia w weekend. Musiał by sie przestawić ,żeby normalnie funkcjonować ale często to nie jest możliwe bo np jesli ma mase papierkowej pracy do roboty w domu a nie wyrabia sie z tym za dni to musi siedzieć po nocach. Ogólnie poleciłabym zażywać magnez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam mały dylemat
On nie przynosi pracy do domu. Wyrabia się ze wszystkim w pracy,chodzi tylko o to,że odpowiada za ludzi. On raczej miał zawsze stalowe nerwy... a teraz nie wiem co się z nim dzieje-przewraca się w nocy z boku na bok. Ja też mam stresującą pracę i wiem,że czasem to wykańcza,ale martwię się o niego bo nie wiem jak mu pomóc. Dziś wracając wezmę mu ten magnez. Może coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sooo simpliii
Kup mu krople walerianowe i na godzinę przed snem podawaj łyżeczkę. Do pracy zamiast herbaty to melisę. Z magnezem uważaj,bo przedawkowanie może być groźne. Jeśli już to podawaj magnez z potasem-aspargin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badania
no ale badania moze sobie zrobic tzn nie musi isc do lekarza. Prywatnie niech zrobic podstawowe badania krwi (morfologia, cukier, cholesterol) To zawsze cos moze powiedziec o stanie organizmu. A te podstawowe to nie kosztuja majatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam mały dylemat
Podstawowe badania krwi ma w normie-i to kolejny powód jego zdaniem,aby nie iść do lekarza. Zmusiłam go proszeniem i jęczeniem. Teraz tylko żałuję że to była podstawowa morfologia bez rozmazu i bez CRP :( Cholesterol ma w normie,cukier mu w domu sama badam (miałam cukrzycę ciazową i został mi glukometr). Ciśnienie też ma w normie. Dlatego uważam,że tu przydałaby się wizyta u lekarza. Ale on ma awersję :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avrii
Czy mąż uprawia jakiś sport? Ma w ogóle ruch? Ile przebywa na świeżym powietrzu? A nie łapie go jakiś dołek przypadkiem? Zdrowo się odżywia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kocham życie
zbadaj mu cukier KONIECZNIE!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idźcie do psychiatry
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma jak umieścić tematu o
mężu w dziale ciąża, poród, macierzyństwo i wychowywanie dzieci :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lookoflooks
a gdzie ma umiescic? skoro tylko tu spotkac mozna w miare normalne osoby na ogolnej syf i gimbaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam mały dylemat
Ze sportem to u niego tak średnio. Czasami chodzi z synem na piłkę, czasem pójdziemy na basen, na rowery. Ale to nic regularnego,bo brakuje czasu. Codziennie za to chodzi na pociąg-2.5km do stacji,a potem idzie do pracy ok 3km-bo Kleszczowa jest tak zakorkowana,że szybciej z buta niż autobusem. I dopiero w alejach wsiada w autobus. Czyli codziennie truchta/chodzi ok. 10km-więc jakiś tam ruch ma. Je: na śniadanie kanapkę/rogalika maślanego z dżemem do tego kakao. Do pracy kanapka z szynką, pomidorem, ogórkiem i jakiś owoc oraz jogobella. W domu obiad. Raczej jemy zdrowo,mąż nie jada fast foodów,nie jada na mieście. Ja uwielbiam gotować i piec,bo mnie to doskonale odstresowuje. Kryzysu w życiu osobistym nie mamy. W pracy też mu się nic nie zmienia. On mówi,że po prostu się starzeje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam mały dylemat
Cukier mu badałam-dzięki. A gdzie niby umieścić taki temat? Jakoś tematów pt. dziś odchodzę od faceta czy jaką książkę polecacie nikt się nie czepia. Bycie matką nie wyklucza bycia żoną i kobietą,więc chyba można o różnych rzeczach rozmawiać a nie tylko o kupkach i zupkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie to normalne
Że śpi w weekend skoro nie śpi w tygodniu. Weź go za fraki i ma o siebie zadbać i spać normalnie w tygodniu. Kup mu jakieś tabletki ziołowe lub krople typu walerinmite czy coś w tym rodzaju. Będzie lepiej zasypiał w tygodniu to i lepiej będzie funkcjonował w weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie to normalne
A na zatoki to sinuspax,sinupret itp oraz ibuprom zatoki, teraflu zatoki,a na migreny imigran-ale to na receptę...Ewentualnie mocna kawa i aspiryna-choć to róznie może być bo może spowodować silniejszy atak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania z opola
ja nie wiem czy praca w ktorej stres zzera czlwoeika jest taka znowu ok? mam kolezanke ktora pracuje w pewnej instytucji to mowila mi, ze jak rano wstaje i wie ze ma isc do pracy to boli ja zoladek , ze nie moze sniadania przelknac, po nocach nie spi itp Ja bym sie zwolnila z takiej pracy bo szkoda zycia na cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój ma 2lata i 3miesiące
Niania z Opola-a Ty masz rodzinę? Zobowiązania? Nie tak łatwo dzisiaj zmienić pracę. A stres? Stres jest teraz w KAŻDEJ pracy biurowej. Głównie przez współpracowników,bo ludzie są strasznie wredni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania z opola
wszytsko dobrze zobowiazania itd ale ja powiem tylko jedno- szkoda zycia bo co jest warte zycie w ciaglym, permanentnym stresie no i co z tego ,ze ma sie prace skoro ona czlowieka wykancza... smutne, ze dla kasy czlwoeik daje soba tak pomiatac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój ma 2lata i 3miesiące
Tak jak Ci napisałam w KAŻDEJ PRACY BIUROWEJ i każdej pracy gdzie współpracuje się z ludźmi jest stres. Co z tego że ktoś zmieni jedną na drugą jak będzie to samo lub gorzej? I to nie ludzie dają sobą pomiatać,bo to nie o pomiatanie chodzi a np o kombinacje koleżanki lub kolegi jak kogoś pozbawić premii. O takie podkopywanie pozycji chodzi. Bo w kwestii pomiatania,czy poniżania można założyć sprawę o mobbing,a co zrobisz koleżance która o każdym Twoim kroku donosi szefowi? Nic. Najlepiej w takiej sytuacji rzucić pracę i iść pod most,bo przecież na pracę szkoda życia. Ehhh kiepskie masz o tym życiu pojęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obdtarłam nózki piekne
moze ma depresje..moze kryzys wieku? te 35 lat sie odbija co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×