czy grzeczne małe dziecko moze stac się łobuzem?

Mój synek ma prawie 13 miesięcy. Jak do tej pory był bardzo grzeczny. Potrafi sam ładnie się bawić, od początku przesypiał noce, nie ma problemów z jedzeniem, nie boi się obcych, sam przychodzi i przytula się do wszystkich i wszytkiego. Jak mówię mu żeby coś nie ruszał albo gdzieś nie szedł to słucha się. I tu kieruję pytanie do mam dzieci, które też były spokojne jak miały rok. Czy wasze dzieci takie pozostały? Czy nagle zmienił im się charakter i stały się małymi "diabełkami"?

mój tez był aniołkiem do 11 miesiąca a teraz ma 14 i od jakiegoś czasu wychodzi charakterek....

Może ktoś jeszcze się wypowie.

zazwyczja te łobuzy stają sie bo im wolno i nie ma reakcji rodzicow na jego niegrzeczne zachowania, dlatego są okropne dzieciaki, rozwydrzone bo są bezkarne

Moja byla aniolkiem do 3 lat i 3 miesiecy ... teraz maly diabelek w Nia wstapil : przekora jakich malo, zrobila sie pyskata :P, potrafi nogami tupac... ale narazie udaje sie nam nad tym jej charakterkiem zapanowac ;)

Ja staram się uczyć żeby, np. nie rzucał zabawkami. Czasami omawiamy z mężem jak powinniśmy reagować na niektóre zachowania synka. Mamy zasadę, że nie bijemy, krzyczymy w ostateczności ale przedewszystkim tłumaczymy. Denerwują mnie teksty, że on tego nie rozumie. Ja jestem przekonana, że rozumie doskonale i testuje nas co mu wolno.