co byście zrobili jakbyście się dowiedzieli że Wasza Kobieta zaczyna szukać kogo

kobieta- dziewczyna/żona/partnerka zaczyna szukać kogoś nowego? Zaczelibyście o Nią walczyć, odpuścilibyście, pozwolilbyście a sami ucieklibyście a może jeszcze inna opcja Pytanie czysto teoretyczne

odpuscilbym i pozwolil odejsc

tzn w przypadku zony zaczekalbym, zdobyl dowody na zdrade i dopiero wtedy wystapil o rozwod z orzeczeniem o jej winie, a w przypadku dziewczyny dalbym wolna reke od zaraz

przede wszystkim zadałbym sobie oytanie jako FACET.. co zrobiłem aby była szczesliwa..czy słuchałem co mowi w sensie jak artykułowała woje potrzeby z roznej sfery nie tylko materilanej bo znam wielu którzy zostali sami, zona sie zakochała odeszła..a potm było gdybym wczesniej wiedział,ze kobieta potrzebuje czułosci, romantyzmu typu swieczki serduszka czułe słowka to nie byłoby tego..ja mysle ze ona mowiła jasno czego potrzebuje..to faceci nie sluchaja..sa gdzie indziej

Co bym zrobila gdybym zobaczyla ze moj facet zaczyna szukac kogos ? Mysle ze sprobowalabym sie dowiedziec dlaczego szuja kogos innego. Ale jesli by sie okazalo ze sie znudzilam czy ze liczy na ladniejsza, lepsza , /w przypadku kobiet - bogatszego , przystojniejszego/ to powiedzialabym " do widzenia"

odpusc... jak juz kobieta szuka to nie kocha...

zamiast porozmawiac o problemach i albo je rozwiazac albo z honorem odejsc, szuka sobie kogos za moimi plecami, nie jest warta kompletnie nic. Chocbym nie wiem jak ja kochal, wiedzialbym, ze zycie (a ja nie zgadzam sie na polsrodki!) z takim czlowiekiem jest niemozliwe - o taka kobiete nie warto walczyc.

co zrobiłem aby była szczesliwa..czy słuchałem co mowi w sensie jak artykułowała woje potrzeby z roznej sfery nie tylko materilanej' ale pieprzysz... zdrada to zdrada, moj byly tez nie byl wylewny, tez nie dawal mi swieczek, czasem byl nawet wredny a nigdy bym nie zdradzila. wszystko zalezy od kobiety.

Co prawda to prawda. Jesli kobieta odchodzi do innego bo brakowalo jej "swieczek , serduszek i czulych slowek" to facet od ktorego odeszla powinien isc na kolanach do Czestochowy z wdziecznosci ze ma ja z glowy.

Chętnie się wypowiem ale najpierw ważne pytanie: CZY JEST JESZCZE AUTOR DYSKUSJI?

ale mieszacie.. mowimy o odejsciu..nie zdradzie..!

odejscie to odejscie, a jak bedac jeszcze w zwiazku szuka kogos innego (a o takiej sytuacji pisal autor), to jest to prawie na rowni ze zdrada

kogos innego? autorze jaki jest stan Waszej relacji?

Faceci często nie wiedzą do końca o co chodzi, a wyciągają wnioski od razu. a co to znaczy, że sobie szuka?

JEŚLI SZUKA INNEGO TO OZNACZA ŻE MOŻE BRAKUJE CZEGOŚ W WASZYM ZWIĄZKU!MOŻE PIERDOŁY ALE CZASEM TRZEBA SWOJĄ KOBIETE OD TAK ZAUWAŻYĆ,POWIEDZIEĆ ŻE ŁADNIE WYGLĄDA ALBO CHOCIAŻBY PRZYTULIC OD TAK SOBIE! NIE MUSZĄ BYĆ ZARAZ ŚWIECZKI CZY KOLACJA

Nie będę ganiać kogoś, kto mnie zdradza :O Kopnęłabym w dupę. Ja daje z siebie wszystko w związku. Więcej nie potrafię. Jak nie psuje to won :O

szuka to szuka, rozglada sie, flirtuje z innymi, daje sygnaly ze moglaby odejsc itd

Do Laura50! Masz rację!!! Dokładnie tak jest :) liczą się małe gesty, bo one dają najwięcej radości :)

Ja bym w dupę kopnęła. Miałabym się płaszczyć przed kimś, kto ma mnie daleko gdzieś? Staranie się o taką osobę, to najgorsze posunięcie z możliwych.

dokladnie, przeciez w zyciu czekaja ich rozne sytuacje, prawdziwe czesto problemy, i co ja mialbym w takiej sytuacji ciagle zyc z mysla, ze jak bedzie gorszy czas, z roznych powodow, to jakby nigdy nic zacznie rozgladac sie za innymi? jak sie ma problem w zwiazku to sie siada do stolu i rozmawia, a nie robi akcje na boku, a jak nie da sie dojsc do kompromisu, to uczciwie sie rozejsc

już pisałem - Pytanie czysto teoretyczne - chciałem poznać Wasze poglądy :) to nie ma nic ze mną do rzeczy. Panie prosze też pisać