Powiedzial,ze nie przeszkadzaloby mu gdybym pokazala innej ze on jest moj!

Jakis czas temu mielismy przerwe (zerwalismy) i na facebooku pisala do niego kolezanka z gimnazjum (mamy po 23lata wszyscy).Kiedys jak mieli te 15 czy 14lat sie calowali. on w tej rozmowie powiedzial,ze jest wolny.Ona zaproponowala,ze mogliby sie spotkac na piwo etc.Wkoncu sie nie spotkali,a ona jeszcze ze 2x pisala.Kiedys wlaczyl facebook i zauwazylam ze gadali,przeczytalam te rozmowy.Dal mi haslo,zebym mogla sobie wejsc,zebym miala pewnosc,ze on z nia nie bedzie pisac. Raz jak bylam na jego facebooku,ona napisala.Nic nie odpisalam. Zazartowalam,ze jej odpisalam,jako ja,zeby sie od niego odwalila i nie byla taka nachalna. A on taki ucieszony spytal : naprawde?:) Ja,ze nie.A on,ze moglam jej odpisac,ze to by bylo fajne,bo by mu pokazalo,ze jestem o niego zazdrosna i umiem o niego walczyc. Wy byscie jej odpisaly??

sfery, chyba, zeby powiedzial, ze moge:p

no on twierdzi,ze jakby cos to moge odpisac cokolwiek. Zdziwilo mnie to,bo nie wydawalo mi sie,ze faceci moga byc tak samo prozni jak kobiety...