podobała się wam suknia Oli Kwaśniewskiej?

Nie podoba mi się, wydaje sie ciężka i niedelikatna, ale to kwestia gustu. Nie widzę za to żeby była wygnieciona na biuście. Co do materiału to podobnie wygniecioną kieckę, tylko bardziej koszmarną, miała kiedyś księżna Diana :) podobno jedwab najwyższej klasy...:)

Nie wiem o co chodzi z tymi komentarzami "ooo polaczki jadem rzucają" itp.. temat brzmi, czy nam się suknia Kwaśniewskiej podobała, to mają napisać tylko ci, którzy byli zachwyceni ? to forum publiczne, a nie stowarzyszenie wazeliniarzy.. Według mnie wyglądała brzydko, co do kroju sukni się nie wypowiadam, bo po prostu nie w moim stylu, ale suknia była tak pomięta, że aż mnie wbiło w siedzenie jak pierwszy raz zobaczyłam.. Nie wiem, jakiej klasy to materiał, i ile kosztował, ale wygląda jak jedna z brzydszych sukienek jakie można dostać w komisach, z dopiskiem "uprać i wyprasować"..

Z ciekawości zerknęłam na młodą Kwaśniewską i totalnie się rozczarowałam. Myślałam, że olśni klasą i elegancją, nie ukrywajmy możliwości finansowe były, matka ma na ogół świetny gust. A tutaj? Fatalne ozdoby przy dekolcie i ramionach plus dość mocna biżuteria (gryzło się to), suknia cała pognieciona, makijaż za mocny jak na tak młodą osobę, kok powiększa głowę (spokojnie mogła zapleść węzeł na karku i trochę włosów z boku wypuścić, żeby delikatnie się wiły) i buty:( inny kolor, paluch na wierzchu - buty okropne. Nie chcę tutaj malkontencić ale naprawdę myślałam, że zostanę powalona klasą, stylem itp. Oczywiście życzę najlepszego.

że ta suknia ma prosty fason, tylko góra kojarzy mi się ze zbroją , biust miała za nisko,i ten pasek materiału wszyty z przodu spódnicy niepotrzebny.