Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mus to muus

Wolałabyś być STARĄ PANNĄ czy ROZWÓDKĄ w wieku 33 lat

Polecane posty

Gość mus to muus

tak szczerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaona*
Oczywiście, że panną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co za problem?
Byłam panną do 37 r życia. Teraz jestem już mężatką i mam śliczną córunię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mus to muus
rozwódką z dzieckiem zapomniałam dodać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mus to muus
a co za problem, a co sprawilo ze byłaś tak długo sama? i jak znalazłaś swojego partnetnera no i przede wszytskim czy warto było tyle czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co za problem?
tak się zycie ułożyło. nigdy nie byłam zbyt ładna i przebojowa. teraz mam męża 4 lata młodszego. wiem, że mnie zdradza, ale przynajmniej nie jestem sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nommmmmmmmm///
hm dobre pytanie, niby juz jestem starą panną bo mam 28 lat ale mysle, ze chyba lepiej ejdnak byc panną niz rozwodką, bo rozwod to ejdnak trauma na cale zycie... a bycie singlem jest teraz modne wiec... choc wiadomo na pewno jest sie jakąś czarną owcą w rodzinie... sama nie wiem co gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaa1233
stara panna. co nie znaczy ,ze sama :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaq
a co za problem? fajnie, ze sie szanujesz kobieto!!!. w imie tego ze wolisz nie byc sama, pozwalasz sie zdradzac. szkoda mi ciebie. nie masz ani urody, ani szacunku dla siebie, ani madra nie jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
""choc wiadomo na pewno jest sie jakąś czarną owcą w rodzinie... sama nie wiem co gorsze"" CIEMNOGRÓD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaa1233
czemu czarna owca? u mnie w rodzinie to nie jest potepiane jak ktos nie ma meza czy zony... raczej zwraca sie wieksza uwage na to co kto osiagnał. ale moja rodzina ma raczej nowoczesne poglady nawet to starsze pokolenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaa1233
zreszta sama nie wiem czy miec meza to taki rarytas.. Pracowałam jako hostessa i sie naogladałam co żonaci potrafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nommmmmmmmm///
no bo wiecie kobieta co nie wyszła za mąż to jednak dla niektórych jest jakaś gorsza, coś z nią nie tak, może lesba, może brzydka, nikt jej nie chcial... ja niby jestem z duzego miasta ale i tak wciąż pelno ludzi co sie z takich smieją i obgadują, nawet moja kuzynka mnie wyzywa od starych panien czasem i wywyższa sie, czuje sie lepsza, bo ma męża i dzieci. mężatki są jakby na wyższej pozycji spolecznej, bo udalo im sie zlapac męza, ludzie się liczą z mężatkami.. no a stara panna, czesto nikt nie ma do takiej szacunku i nie liczy sie z jej zdaniem bo co ona moze wiedziec skoro nie ma męza i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfrferferfe
no zaden rarytas.ja juz wole byc kochanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mus to muus
wiecie czemu pytam? bo mam straszny dylemat bo jestem w stalym zwiazku ale się sypie od jakiegos czasu a ze ejstesmy na etapie takim ze mamy termin wyznaczony na wiosne 2013 to nie wiem co robic. czy brac slub z dużym pradopodobienstwem ze wezmę rozwód czy odejsc. dodam ze zawsze chciałam miec dziecko:-(nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaa1233
Nommmm- no i co z tego małzenstwo to nie taki cud miod jak by sie moglo wydawac szczegolnie w tych czasach. Nie byłam mezatka nigdy( choc bym mogła) ,ale jak słysze rozne historie ,ze po slubie pary ze soba nie sypiaja ,albo rzadko ,ze sie zdradzaja , ze ciagle sie kloca to sie odechciewa. Coraz wiecej rozwodow jest to o czyms swiadczy. a czasem z zewnatrz sie wydaje ,ze takie malzenstwo wyglada rozowo ,a to tylko pozory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaa1233
czasem zwiazki bez slubu sa lepsze tak mi sie zdaje... faceci czesto po slubie uwazaja ,ze kobieta jest juz ,, ich" i nie staraja sie , zdradzaja. Poza tym ta rutyna. praca , dom , dziecko , spanie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nommmmmmmmm///
tez tak mysle i dlatego cieszy mnie nawet, ze tyle teraz rozwodow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttrtt
oczywiscie ze panna co za pytanie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nommmmmmmmm///
jesli go kochasz i on cie kocha i cche sie z toba ozenic, to sie ozen, co za problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kcoham zwierzaaki
nooom ale od pewnego czasu jest miedzy nami coraz gorzej stajemy sie dla siebie jakby obcymi ludzmi zyjemy obok siebie mało co rozmawiamy. ja jestem coraz bardziej rpzybita w tym zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markosssek
nie rób tego.... nie wychodź za niego.... kiedyś też popełniłem w życiu ten błąd... jak się okazało to był największy błąd mojego życia... bo przez niego skrzywdziłem dwie kobiety... tą z którą się ożeniłem i tą którą naprawdę kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Singielką , bo nie lubię określenia stara panna...nie każda musi brać ślub w wieku 20 paru lat i rodzić trójki dzieciaków by siedzieć potem w domu i prać brudne skarpety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wolę byc "wolna panną" nie tylko do 33 roku życia, ale do końca życia,bo nie widzę faceta z którym mogłabym ząłozyc rodzinę, a z nieudacznikami wiązac sie nie zamierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lksowooeoeee
nie wiem w jakim środowisku się obracacie ale chyba w jakimś prymitywnym. Znam pełno kobiet i facetów przed 40, singli i mają to w dupie. Takie kobiety są postrzegane jako silne, inteligentne indywidualistki, wcale nie brzydkie. Dla mnie meżatka w wieku 25 lat to debilka, kocmołuch bez ambicji, co tylko gałę ssie swojemu męzusiowii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×