Czy moja ochota sie rozbudzi ?????

mma 25 lat od miesiaca uprawiam sex z moim partnerem, jest dla nie pierwszy w lozku jednak zauwazam ze jak wiele kobiet opisje nie mam ani potzreby masturbacji ani tez strasznej ochoty na seks czy to przyjdzie z czasem czy jestem po prostu oziebla??

25 lat? ty nie jestes oziębła ty jestes dziwna :O

i nie masturbowałaś sie wczesniej?? w gimnazjum w liceum?? ja sie onanizowałam jak szalona a jak już dorwałąm mojego (17 lat) to nie chciałam z niego zejść :P

nie nigdy jakos nie odczuwalam takiej potrzeby...czyli jestem dziwna tak?

no raczej. nie wiem jak miały inne moje koleżanki bo nie gadamy i tym , która sie onanizuje a która nie :P no ale z tych dziewczyn co znam to raczej każda sobie jakoś tam radzi, może ty nigdy wcześniej nikogo nie miałaś i dlatego? mnie rozbudził pierwszy chłopak , który doprowadził do orgazmu- jakies 17-18 lat, no ale wcześniej sama to robiłam i oj miałam potrzebe hehe może seksuolog ci pomoże albo psycholog, może masz jakieś blokady? miałaś do czynienia z jakąs patologią?

hop hop , jestes ? :) jak uprawiasz dopiero od miesiaca to pewnie dopiero ze 4 razy były jakieś "podchody" kobieta potrzebuje miesięcy żeby się nauczyć jak osiągnąć orgazm tak jak lubi. więc praktyka i jeszcze raz praktyka :D noi ja na twoim miejscu zaczęłabym sie masturbować bo skąd on ma wiedziec gdzie i jak cie dotykać jak ty sama jeszcze tego nie wiesz? musisz odkryć co lubisz. to nie jest nic złego :)

Bez przesady :) Nie wysyłaj dziewczyny do psychologa, ja bym raczej powiedział że "onanizująca się jak szalona" nastolatka powinna poszukać lekarza :)

tak jestem w zwiazku ponad rok on juz dotykal nie tam i ja jego mam orgazmy lechtaczkowe, sex uprawiamy zwykle 2 razy dziennie wiec chyba wystarczajaco duzo cwiczymy :p :p

no to wszystko ok. to czego piszesz że uważasz się za oziębłą ?? p.s. no może nie jak szalona heheh, no wiesz hormony, młody wiek, pierwszy penis, oszalałam hehe ;)

2 razy dziennie?? dalej nie rozumiem gdzie tu oziębłość. chyba że on chce a ty nie i tu jest problem. wiec to normalne że ty chcesz np raz na 2-3 dni. 2 razy na dzień codziennie to ja bym nie wyrobiła :D

też mam 25 lat ;)

he he ja mam tak ze 2, 3 razy na tydz to mi sie chce tylko ze jak mam codziennie 2 razy to nie mam okazji zeby mi sie zachcialo :p a cwiczymy bo czekal ponad rok i chc osoiagnac orgazm pochwowy :p

Myślę że dałabyś radę ;)

wiec z tymi 2 razami na dobe jest tak ze jakby mnie nie dotykal to bym nie musiala nic a jak on zacznie mnie miziac to miekne :p ale tak to nie mam czegos jak straszny pociag moze dlatego ze nie mma szansy zatesknic za tym :p

no pewnie żebym dała :D ale potem bym chodziła okrakiem i chyba jakieś ciepłe okłady na cipkę hehe

chyba tak jest jak piszesz :D

z tymo okladami bez przesady :) i 3 razy w ciagu 2 godz czasami sie zdaza :p moj ma straszne potzreby i rano to mus z jegos strony a ja jestem zwykle rano zombie wiec uzywamy zelu :p

No właśnie. Ja bym się tak delikatnie Tobą zajął że Twoja cipka by wołała o jeszcze a nie o okłady :)

ja mialam bole tylko na poczatku jak jeszcze bylam slabo rozciagnieta i teraz czasem sie zdaza jak mnie troche obetrze :p

mnie tam boli czasami jak mnie za bardzo wypnie do tyłu i załaduje sie jak normalnie chińczyk z korei pólnocnej na ostatni prom do ameryki.

haaaaa haa super porownanie zapamietam ;p