Jak to naprawić ?

W nowej pracy poznałem koleżankę. Na początku, nic do nie niej nie czułem, a więc czułem się swobodnie i robiłem i mówiłem to co chciałem. Co drugi weekend spotykałeliśmy się, na jakimś spacerze, wyjezdzie, itd. Po pewnym czasie zaczęło mi na niej zależeć, robiłem się w jej towarzystwie nerwowy, ciągle wydawalo mi się, że robię coś źle, że nie umiem jej zainteresować. Na któryms z kolei spotkaniu próbowałem ją pocałować, ale ona nie chciała. Niby to nic nie zmieniło, ale od tej porty przy jakiejsc tam próbie zaproszenia jej gdzieś, ciągle słyszałem wymówkę. Widać było, że ona już nie chce się spotykać, unika mnie. W końcu mając dość wymówek, porozmawiałem z nią, i wyjaśniłem jej, że nie chce być tak traktowany, i widzę, że ona nie chce tych spotkać, i zaproponowałem że będziemy kolegami. Ona się zgodzia. Teraz jest tak, że pracujemy w jednej firmie, nie widzimy się codziennie, ale raz na jakiś czas na nią wpadam, i trudno mi zapomnieć. Nie wiem co mam robić, wiem że jestem w gorszej sytuacji niż jakiś obcy jej człowiek, bo ja próbowałem i dostałem kosza, nie wiem, czy jak teraz zaproponowac spotkanie. Najbardziej przeraża mnie, to że już jest za późno, że już zmarnowałem szanse, i nic się nie da zrobić. Co mogę zrobić ?

a może wtedy jak ją chciałeś pocałować, to waliło ci z kasty i sobie cie obrzydziła?

Tu nie ma co naprawiać, bo nic się nie zepsuło. Po prostu NIC się NIE zaczęło i prawdopodobnie nie zacznie.

może będzie jakaś impreza firmowa, albo może jakieś spotkanie kilku zaprzyjaźnionych osób w weekend, którzy ją tam zaproszą i ty też tam będziesz... zobaczysz jak ona się zachowuje, pogadasz i sam dokonasz oceny, czy możesz działać dalej.

zmień pracę bo się będziesz tylko męczył

A co możesz/chcesz zrobić? Dziewczyna wyraźnie dała ci do zrozumienia, że nie jest zainteresowana. Postanowiła ograniczyć kontakty z tobą, by nie prowokować krępujących sytuacji. Skoro zaproponowałeś pozostanie na stopie koleżeńskiej to się tego trzymaj. Znajdziesz inny obiekt westchnień.

"(...) nic się nie da zrobić. Co mogę zrobić ? " sam sobie na to odpowiedziałeś, nic nie da się zrobić nie narzucaj się, nic na siłę, naucz się tego, że będąc upierdliwym niczego nie wskórasz, wręcz odwrotnie... skoro "koleżanka" wyraźnie dała znać że nie jest zainteresowana, to naprawdę daruj sobie

czy dalej w miejscu?