Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamammamamaa

co dalej, jeśli po 4tyg na Nutramigenie nie ma poprawy?

Polecane posty

Gość mamammamamaa

bebilon pepti też już był i nie było żadnej poprawy. po nutramigenie to samo. córka jest silnie uczulona na mleko krowie+ ma AZS. zmieniliśmy na Nutramigen i oczekiwaliśmy zmian, ale nadal chlusta, miewa śluz w kupie i co skóra trochę dojdzie do siebie (stosujemy emolium,maść cholesterolową i ostatecznie advantan), to znów ją wysypuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
cholera, właśnie "tylko"? dla nich to tylko:/ a ja nie chcę rozwalić jej jelit czy jeździć potem po sanatoriach i oglądać ją z inhalatorem jeśli mogę zapobiec jaaaaaa:o jeśli to by były tylko zmiany skórne, to winowajcą byłoby AZS i podleczalibyśmy, dbali, natłuszczali, ale ona wymiotuje na odległość i ma aż odparzenia od tych śluzowatych kup:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko miało brac dodatkowo jakies kropelki antyhistaminowe, ale nie pamietam nazwy juz. Sam nutramigen rowniez nic nie pomogl. Jak dziecko mialo rok, lekarz stwierdzila, ze nie ma ŻADNEJ alergii i zeby zwykle mleko podawac. Podalam, nic sie nie dzialo. Do dzis nie wiem, czy to byla alergia, ktora minela szybko, czy jednak jej nie bylo... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
trolosa, ja podaję jeszcze latopic na jelita od 4tyg, ale to też nic jak na razie nie wnosi. u nas jest alergia potwierdzona testami skórnymi oraz AZS potwierdzone przez wywiad lekarski i obserwacje u b.dobrego dermatologa (ja też mam azs, mąż też był alergikiem). Twoje dziecko pewnie miało tylko skazę, która być może minęła, u nas jest głębszy problem. grejs, ten neocate jest cholernie drogi, nie stać nas na koszt 1700zł miesięcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma0
no własnie. Ja już tak jak Trolosa* dawałam córce wszystko absolutnie. Dopiero jak mała skończyła około 2,5 roku to zrobiliśmy testy (po tym jak się prawie udusiła wafelkiem orzechowym nadgryzionym od brata) i śmiertelnie niebezpieczne okazały się orzechy laskowe :/ Polecam uważać mimo wszystko na te najsilniejsze alergeny - nawet jak się wydaje, że to mleko krowie jest sprawcą. U nas było bardzo niebezpieczne. Gadajcie sobie, że jestem przewrażliwiona, ale po tym co przeżyłam - żadnemu dziecku bym laskowca nie dała. Oczywiście nawet przetworzonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
ja mam synka 3letniego uczulonego na orzechy, nie miał testów, ale jak były epizody z biegunką jak piana i tarzaniem się po podłodze z bólu brzucha, to się zorientowaliśmy i już nie dajemy nawet grama córeczka (3miesiące) miała badanie z krwi i nic nie wyszło, a atopowe testy płatkowe wskazały silne uczulenie na mleko krowie, podobnie bebilon pepti wyszedł i niewiele nutramigen, ale jednak też zaczerwienienie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja wielka przygoda
Co mała je/pije poza nutrą? Odtrucie organizmu z alergenu może trwać 6-7tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadźka z bunkru
dziewczyny, to ile kosztuje to mleko?? poważnie jest tak drogie? po prostu nie moge w to uwierzyc, czy oni powariowali wszyscy już?? co w nim jest do jasnej ch^^^ery; brylanty?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja wielka przygoda
Bo jeśli ją przepajasz herbatkami... u nas było uczulenie na wszystkie produkty nestle-nawet kleik ryżowy,bo juz z bobovity mógł być . Na mleko krowie, mięso krowie, jaja kurze, mięso kurze...:( My jechaliśmy na elidolu. A i probiotyk też może uczulać-sprawdź dokładnie skład czy nie zawiera białka. w ogóle musisz wszystko sprawdzać. nawet się ludziom nie śniło gdzie jest dodawane mleko krowie-np do parówek... Białko mleka krowiego jest w kosmetykach-są kremy z serwatką w proszku i jeśli ty używasz takiego kremu to dotykając dziecko je alergizujesz niestety. Ja w którymś momencie swoje dziecko brałam w lateksowych lekarskich rękawiczkach-ale okazało się że ja mam uczulenie na talk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
mała ma 3miesiące, nie je nic oprócz nutramigenu, jadła 2tyg pepti - zero zmian i 4tyg nutra - zero zmian...tzn przeszły okropne kolki jedynie to... ten neocate (w USA elecare) to mieszanka elementarna, białka są rozbite do wolnych aminokwasów...w PL niedostępne, sprowadzenie do apteki pewnie cenę tak podwyższa, nie wiem, nie jest refundowane jeśli chce się kupować na własną rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
probiotyk to latopic, nie ma białka krowiego. moje kosmetyki także. piorę w jelpie, jak biorę dziecko do odbicia to kładę go na pieluszce tetrowej wypranej w jego proszku oczywiście. wiesz, gdyby to była alergia kontaktowa, to byłyby tylko zmiany skórne, a oprócz tego są też epizody śluzu w kupie i ciągłe wymioty. dziś np widziałam, że zmusza się do kupy, przewijam ją, a tam odrobina jakby biało-żółtego śluzu wyglądającego jak wydzielina z nosa...potem dopiero zrobiła kupę z nitkami śluzu - nie wszystkie takie są, jak na noc dam jej latopic do mleka, to rano robi ładną kupę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
elidel jest powyżej 2r.ż. , to samo protopic - ja to stosuję jak mam wysyp -też mam azs...herbatek żadnych mała nie pije, oprócz mleka w ogóle nie chce nic, nie ma takiej potrzeby widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja wielka przygoda
A czym przepajasz? W UK swego czasu-2lata temu było w 100% refundowane. Koleżanka sprowadzała. tylko konowały się opierały z wystawianiem recept. poczytaj na forach o azs-tam się dowiesz czy w anglii nadal jest refundowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1700 miesięcznie? Coś Ci się chyba pomyliło. Aż poszukałam, puszka to koszt jakichś max 170 zł, ile takich puszek potrzebuje maluszek? 1 na tydzień? 4x170=680 zł. Jeśli nic nie pomaga ja bym próbowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja wielka przygoda
U nas elidel był w użyciu od 5miesiąca bo dziecko było jedną wielką raną. Potem sprowadzaliśmy z niemiec parfanec. neocate to puszka 400g więc starczy na dłużej niż 3 dni,więc nie wyjdzie 1700 tak jak koleżanka zauważyła. a neocate i elecare to nie są 2 różne mleka? Ja już jestem poza tematem bo mojemu dziecku alergia na mleko minęła-na parę innych została :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
niczym nie przepajam, jeśli już to wodą przegotowaną próbowałam w upały, a teraz nic nie chce. dobrze policzyłam, puszka 400g kosztuje ok.170zł, a mi taka puszka nutramigenu idzie na 3dni średnio (córka ma 3miesiące i robię jej co 3-4h z 5miarek, czyli wypija ok.160ml), urodziła się duża, bo 4100/60cm, teraz waży już 7400 - także 10puszek...a co do UK, to słyszałam, że mają tam refundację całkowitą, ale nawet jak się znajdzie źródło, to jak ktoś sprowadza bierze 80-90zł za szt, a to w dalszym ciągu jest b.drogo, bo aż 800-900zł na m-c za mleko:o:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
neocate i elecare to mleka o tym samym składzie z tego co się orientuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to nie ktoś
Ma ci sprowadzać a apteka i nic nie płacisz. orientuj się trochę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
ale ja wiem o co chodzi, apteka sprowadza wtedy, jeśli jest zgoda ministerstwa na import docelowy i wtedy płaci się opłatę ryczałtową jedynie 3,20zł, ale z tym jest mnóstwo latania, załatwiania i czekania, a nie wiadomo czy zatwierdzą podanie o import docelowy. jeśli natomiast chce się iść na skróty i obejść procedury, to można załatwić sobie od kogoś kto te mleko sprowadza i sprzedaje o połowę taniej np. za 80zł/puszkę. nie wnikam w jaki sposób to załatwia. zapewne bierze więcej niż potrzeba dla swojego dziecka i odsprzedaje, bo to mleka jest w wielu krajach za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nie sprawdzil sie ani ELECARE ani nutramigen - mam pare nieotwieranych, dlugo waznych puszek na zbyciu jesli ktos chetny.W sumie po kazdym mleku bylo zle ale i tak najlepiej sprawdza sie u nas bebilon pepti 2, teraz moj synek ma prawie rok a jego dieta jest tak uboga, ze czasem az mi sie chce plakac z tego powodu.Niestety wiekszosc prob wprowadzania nowych rzeczy koncza sie niepowodzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady bronka
mojej córce nutramigen pomógł praktycznie od razu. skończyły się bóle brzuszka i kolki. dziecko było spokojniejsze. zmiany skórne znikały wolniej, trwało to około 3 tygodni. wszystko zależy od tego, ja długo organizm pozbywa się alergenu. trochę to może potrwać. podawałam tez córce probiotyki, najdłużej latopic, przeznaczony dla dzieci ze skaza białkowa i azs. nie zawiera białka mleka krowiego. do pielegnacji używam kosmetyków a-derma, u nas nieząstapione. emolium, oilatum itd. były za słabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzy_pl
witam, mam do odsprzedania Neocate - super mleczko dla alergików, moje dzieciątko już nie musi go pić bo może pić mleczko sojowe, pozostało mi jeszcze 4 puszki. 80zł za puszkę, kontakt izzy.s.pl@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aicwe
mamammamamaa nie wiem czy to jeszcze aktualne ale mój mały ma 3 miesiące i też jest na nutramigenie, ma bardzo suchą skórę, czerwone plamy z krostami na tułowiu, rączkach, główce, na szyjce i za uszami aż robią mu się strupki-wygląda to na skazę białkową, pediatra twierdzi że to azs i alergia nie wiadomo na co bo pije nutramigen. Jestem ciekawa jak to teraz wygląda u Ciebie, bo widzę, że post jest z września. Czekam na odpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechP_
moja córka piła nutramigen praktycznie od 1 miesiąca życia. azs pojawiło się później mimo diety bezbiałkowej. zniknęło kiedy mała wyrosła ze skazy. do nutramigenu podawałam jej latopic, żeby zatrzymać marsz alergiczny i zapobiec astmie. poza tym probiotyki bardzo pomagają nierozwiniętemu w pełni układowi pokarmowemu dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
aicwe - rzucił mi się mój temat jak przeglądałam kafe:) to fakt, minęło wiele miesięcy i na pocieszenie powiem Ci, że jest lepiej:) mała ma teraz ponad 9. ma już sporo rozszerzoną dietę, nutramigen pije tylko dwa razy dziennie, do tego sinlac, obiad, deser. pilnuję, co kilka dni wprowadzam coś nowego, na razie jest bez nabiału (prowokacja na koniec czerwca zwykłym mm), ryb, pomidorów, no i wiadomo kakao, orzechy to powyżej 2r.ż sprawdzanie...z mięs o dziwo przeszło wiele: indyk,kurczak,królik,jagnięcina,wieprzowina, również żółtko...wołowina i cielęcina też będzie prowokacja po 1r.ż... obecnie mała już nie ulewa (moim zdaniem przez zmniejszenie porcji mleka z 5 do 2 dziennie), kupy różne, ale przeważnie ok. skóra hmmmmm - przy AZS to jest ciągła batalia i jedna wielka zagadka, wiesz, że jeśli to nie tylko skaza, a AZS, to nie tylko może to być dieta: to również sierść, kurz!, pleśnie (zimą więcej), pyłki (idzie wiosna), alergia kontaktowa (przy AZS podrażniają środki piorące - ja używam jelpa soft, jest nieźle), do mycia i smarowania używamy A-dermy Exomega- jak dla mnie naaajlepsza! ale cena powala, 400ml kremu to jakieś 85zł z wysyłką, żel trochę taniej wychodzi do mycia...latopic daję codziennie i witD3 - też pomaga w alergii....no i co, dieta dieta dieta, nawilżanie, natłuszczanie i tak z 3 razy dziennie minimum. pozbywanie się kurzu, my nie mamy dywanów, zbędnych bibelotów, zwierząt, codziennie zamiatam,co drugi dzień myję podłogi, codziennie wycieram kurze.. jeśli chodzi o testy,to mała miała robione właśnie we wrześniu i z krwi nic nie wyszło (przy AZS alergia ige niezależna to norma), a miała też robione atopowe testy płatkowe (pod plastrem zakraplane różne rodzaje mleka + placebo) i wyszło silne uczulenie na mleko krowie + bebilon pepti. Życzę Ci, aby to była tylko skaza, która po dojrzeniu ukł.pokarmowego u dzieci mija, gdyż zaczynają sobie radzić z rozkładaniem białka...natomiast jeśli to AZS to też są różne mniej czy więcej nasilone postacie. Oby jednak to nie było to, choć opis podobny...jakbyś miała jeszcze pyt.to pisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, moja córeczka ma 6 miesięcy, od miesiąca jest na Nutramigenie LGG, przedtem piła Bibilon pepti. Jak miała 3 tygodnie lekarz stwierdził u niej skazę białkową, póki karmiłam ją jeszcze piersią i dokarmiałam bibilonem, było w miarę dobrze ze skórą, od czasu do czasu coś jej wyszło na buźce. Ale od kiedy przeszła tylko na Bebilon strasznie ją wysypało na całym ciele, lekarz stwierdził AZS i przepisał Nutramigen. Ale mam wrażenie, że nie pomaga to mleko, ciągle ma wysypkę na brzuszku i nóżkach. Do smarowania stosowaliśmy lipikar baume ap, potem przeszliśmy na cetaphil do twarzy i ciała. Wczoraj znowu byliśmy u pediatry i znowu wysłała nas do dermatologa, bo jak jest na Nutramigenie to uznała, że to nie może być alergia pokarmowa. A czy może być to mleczko dla naszej małej nie dobre jak Bebilon pepti? Czy ktoś miał może podobny problem i jak temu zaradził? I jeszcze jedna prośba, czy ktoś zna dobrego godnego polecenia dermatologa dziecięcego w Poznaniu albo okolicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwka91
Czesc dziewczyny i moja księżniczka ma alergie na białko mleka krowiego wybadaną w szpitalu do którego trafiłyśmy z powodu biegunki ze śluzem i krwią. Przepisano jej Bebilon pepti i na początku widziałam po prawe skończyły się ciągłe bóle brzuszka ale kupka nadal okropna grudkowata cuchnąca i z domieszką śluzu a od paru dni ból brzuszka powrócił kupka ma dużo śluzu i żółtych bądź zielonych grudek i niekiedy smużki krwi...Co robić? Może któraś tu zaglądnie i powie jak to się u niej skończyło lub ktoś inny miał podobną historię ze swoim maleństwem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×