Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZENUJĄCA DO GRANIC

Szczyt pecha, żenady i ogromny wstyd.

Polecane posty

Gość ZENUJĄCA DO GRANIC

To co napisze nie ma byc smieszne. Poznalam faceta, ktory jest absolutnie w moim typie. 100% Pracujemy w sąsiadujących firmach, wspolni znajomi i tak sie poznalismy. Wiedziałam ,że ma powodzenie u kobiet, wic długo trzymałam go na dystans. Podziałało. W niedziele byla pierwsza randka. Umowilismy sie wieczorem. Kino kolacja itp. W poludnie pojechalam do mamy na obiad. Robila konfitury z gruszek. Omłóciłam chyba z kilo. Wrociłam do siebie, szykowalam sie na randke i znow pożarlam kilka gruszek. Potem kino. Z kolacji zrezygnowalismy i postanowilismy zjesc u niego. Pijemy winko, rozluznieni na kanapie i nagle!! Wlasnie dostałam biegunki po tych pierdolonych gruszkach. Przesiedzialam chyba z pol godz w toalecie, az on zapytal czy wszystko ok. Do tego odglosy takie, ze po jakims czasie on ( podejrzewam, ze umyslnie ) podgłosnil muzyke. Kiedy ledwo zywa wyszlam on nie siedzial juz wyluzowany. Gadka sie nie kleila, a po jakms czasie nagle przypomnial sobie, ze ma pilna robote do zrobienia na jutro. Ja powiedzialam tylko; no to po randce i wyszlam. Chcial mnie zatrzymac, ale sie nie wrocilam. Wczoraj wzielam wolne w robocie, bo wstydze sie go spotkac. Dzis musialm byc. Weszlismy na siebie i dobil mnie. Spytal jak sie czuje i ze ma nadzieje, ze to nie przez jego swojskie wino!!!!! Urwalam rozmowe . Splonelem. To nie humorystyczna opowiastka, ja na prawde czuje sie max zazenowana. Mysle tylko o tym. Pytalam szefoej o zalegly urlop, ale narazie nic z tego. Co dalej????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro sie martwil czy czujesz
sie dobrze,to chyba dobrze. niekoniecznie od razu stracone wszystko.moze sie obawial ze cie strul winem. nie uciekaj od niego,daj usmiech i zobaczysz co bedzie.jak bedziesz uciekac to on na pewno zerwie znajomosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peezda
Ale co nam chcesz powiedzieć? Uważasz, że facet cały czas myślał, że nigdy nie robisz kupy a tu nagle się okazało, że to nie prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic, skrabie
ludzie pierdzą, sikają, robią kupę, kaszla, plują, smarczą, bekają przy innych i dają radę żyć z dalej (jedni i drudzy) powiedz mu że czujesz się już lepiej, wyjaśnij że to nie jego wina jeśli się o to podejrzewa, zapytaj o kontynuację randki jeśli masz ochotę na ciąg dalszy wyluzuj i się się życiem puki jest okazja ku temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli już tak bardzo Ci głupio to jak zapytał jak się czujesz trzeba było powiedzieć że już ok i najwyżej przeprosić za zepsuty wieczór. i tyle. generalnie może i wiocha ale co z tego. nie pierwsza i nie ostatnia wpadka w życiu ;) głowa do góry i umów się na kolejną randkę i po sprawie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro sie martwil czy czujesz
dokaldnie tak. wiesz co u mnie bylo? chlopak beknal podczas seksu, wyrwalo mu sie :D i co? i przeprosil i tyle. nie mozna brac wszystkiego powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pieerdzik
Oj kurcze, bez przesady, każdy jest przecież człowiekiem. Ja kiedyś podczas orala pierdłam facetowi prosto w twarz. Powiedzial tyłko: "biednemu zawsze wiatr w oczy" i jechał dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZA 12 MIN
jezuuuu :D nie wierze, ze ludzie maja takie problemy skoro pracujecie w sasiadujacych firmach to chyba nie powinniscie sie tak cxesto widywac. firmy sa wj ednym budynku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numer osiem
skoro facet mialby przekreslic fajna randke z powodu Twojej sraczki, to on jest zenujacy..... a co mysli ze bedzie spotykal sie z kobietami ktore wyrzucaja z siebie fiolki i stokrotki? hehe.... daj spokoj, ja bym w ogoel tym sie nie przjmowala a nawet wlasnie obrocila w zart, nigdy wiecej Twojego wina i ze na drugi raz musimy uwazac :) Jesli on tego nie podlapie to jakis dretwy typ i na takich szkoda czasu bo w zyciu czeka Cie jeszcze wiele sraczek i nie tylko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZENUJĄCA DO GRANIC
Na tym samym pietrze pracujemy. Jest jedna kuchnia i jedna palarnia. Ja wiem, ze taka fizjonomia czlowieka, ale najgorsze,ze tu taka niedostna dama, a tu nagle barukaduje sie w kiblu na pol godz!!! Uwierzcie mi ,ze to nie wygladal najlepiej i najlepiej nie brzmialo!! On jest typem perfekcjonisty, wszystko na tip top, a tu nagle taka zasrana randka! W jego dziale sa praktycznie sami faceci. Chodza razem na silke, piwko, az mi sie nie chce myslec jak beda zwijali boki, gy im o mnie opowie :( Juz chyba wolalabym si pożygac na tej randce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZENUJĄCA DO GRANIC
Na dodatek zapomnialam popsikac w lazience odswiezaczem i smierdzialo jak cholera. On az sie skrzywil. Co ciekawe w mojej pracy wszyscy wiedzieli, ze mialam wtedy sraczke i smiali sie po katach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZENUJĄCA DO GRANIC
I jeszcze kumpela w robocie; no i jak było???????? Odpowiedzialam, ze tak se i , że spodziewalam sie czegoś wiecej. Tak wiec jeszcze falszywie przedstailam go w oczach innych, że jest malo interesujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja wiem, ze taka fizjonomia czlowieka," ­ co ma fizjonomia do tego? fizjonomia to rysy twarzy przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZENUJĄCA DO GRANIC
Wpis o odświeżaczu nie moj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZENUJĄCA DO GRANIC
fizjologia . Przejęzyczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dalej uważam, że to prowokacja. nikt myślący nie wpierdala kilogramów gruszek przed randką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polacy co z wami
Boże, dziewczyno, odróżniasz słowo fizjonomia i fizjologia??? Bo mimo, że brzmią podobnie to znaczą co innego!!! A wracając do meritum. Naprawdę trzeba być laską, i do tego niespełna rozumu, żeby się czymś takim przejmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZENUJĄCA DO GRANIC
Dobij mnie. To nie bylo tuz przed, poza tym NIGDY nie mialam podobnych problemow. Moze faktycznie wino odegralo swoja role?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko wiem, ze mieliśmy się nie śmiać ale dosłownie poplułam się herbatą :) Fakt, że kiepsko to wyszło- ale facet mający minimum taktu powinien to zrozumieć, a nie mieć ubaw na boku. Poczekaj, zobacz co on wymyśli- ew. spróbuj powtórzyć randkę, tylko nie napychaj się niczym wcześniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZENUJĄCA DO GRANIC
Przejezyczenie! doskonale wiem co znacza te slowa. Ukrzyżuj mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
każdemu moze sie zdarzyc...to jest "choroba" ktora wiadomo nagle łapie, i nie mozesz nic zrobic:( współczuję tym bardziej ze to "poczatki", ale napewno on z Ciebie sie nie śmieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgjngj
buhahaha dawno sie tak nie usmiqlem:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Ewa Kopacz
wino + gruszki i fermentacja w zoladku gotowa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jednej strony Ci współczuję
ale z drugiej sama jesteś sobie winna:O wpierd*alasz jak poje*bana gruszki na kilogramy, a potem wielkie zdziwienie, że się pos*rała:O mam nadzieje,ze koleś ma do Ciebie obrzyzdzenie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój luby kiedyś...............
Kurcze jakbym czytała o sobie! Tyle ,że ja z moim juz się spotykałam z miesiąc. No i raz zaprosił mnie do siebie na noc...Zamówił pizze z miesem ...i czymś tam jeszcze.... Po jakimś czasie rozbolał mnie brzuch leżac z nim w łóżku....Kurde masakra w mieszkaniu ciemno cisza!! Wstałam poszłam do kuchni usiadłam na taborecie myslac ,że do rana mi przejdzie:D NIc z tego. Wiec zaczełam łazić w kółko ! On sie obudził i pyta kochanie co robisz w kuchni? Ja mówię : muszę sie napić...On: wracaj do łózka.... No myslałam ,że w łeb sobie strzele ....a brzuch boli coraz bardziej. W końcu nie wytrzymałam wpadłam do kibla....!!! I niby dostałam ataku kaszlu...żeby słychac nie było..haha kombinowałam ile wlezie...ale "swoje" zrobiłam. W końcu zawstydzona wróciłam do łózka. On nic nie powiedział..ja udawałam ze nic sie nie stało...i zasnęliśmy. Wnerwiłam sie dopiero rano!!! Wstalismy oboje U niego kuchnia była obok łazienki....On mnie wycałował i bez skepowania poszedł na kibel...odgłosy szły straszne...Wyszedł z kibelka i z jakby nigdy nic z usmiechem mówi ale mnie ruszyło po tej pizzy:D Cholera a ja tak w nocy kombinowałam no!!! Wyciągnełam wnioski.Nie ma sie czego wstydzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sekonda
Ale się uśmiałam czytając temat :D zwłaszcza wpis o "wietrze w oczy biednemu" i nocnych spacerach po kuchni :D:D Ja kiedyś jak przyjechałam na kilka dni do mojego faceta też niestety dostałam biegunki. Udawało mi się zakamuflować chodzenie do łazienki co chwilę, a potem żeby już więcej sobie siary nie robić zjadłam 3 stoperany... Pomogło :D aż do nocy kiedy brzuch mnie tak rozbolał, że resztę nocy spędziłam wymiotując, a mój ukochany obok mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość begistal
mi kiedy sie chce srac przy swojej dziewczynie to bardzo czesto nawet nie ide do klopa tylko wyjmuje nocnik spod lozka i wale do niego.. i leze sobie dalej a jej jak ten balas przeszkadza to idzie z nocnikiem wyrzucic kupe do sedesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppphhjjhjhjh
powiedz że nażarłaś się gruszek i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To tylko ja @#$
Wiesz co? po prostu sraj na to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×