nie stać mnie na fajne ciuchy chodze jak szmaciara , kto tez tak ma ?

pracuje ale mam wydatki typu czesne za studia, oplacenie lokum ,woda, gaz, prad, internet, jedzenie i nie moge sobie pozwolic na fajne markowe ciuchy, musze kupowac w lumpeksach albo chodzic w bazarowych, nie oszukujmy sie ... ale łatwo poznac bazarowe jeansy za 80-100 zł od tych za 300-500 nigdy nie bylam na wakacjach w ogole do dupy mi sie wiedzie :O

menele

na studiach nie bylo mnie stac nawet na lumpeks, a co dopiero na bazaraowe. chodzilam w jednym. duzo imprez, wyjsc ominelam, bo nie mialam po prostu w czym pojsc. nie wyjdziesz na disco w stroju, w kotrym non stop chodzisz na uczelnie - dzinsy i sweter. w jednych butach przechodzilam cale studia. teraz sie odkuwam. zarabiam, mam wlasne pieniazki. nie jakies kokosy, ale zawsze sobie cos kupie. czasami chyba przesadzam, bo probue sobie zadscuczynic te chude lata.

to norm a-jak ktos zarabia max 1500 zl- to nie kupi s e ubran butow torebki -za 300 zł-przeciez rachunki i zycie s a najwazniejsze-a i celebryci przyznaja sie do kupowania wlumpeksach

w polsce nie ma celebrytow i gwiazd, sa zwykle gówna, jednosezonowe smiecie na ktorych zarabia TVN i Polsat

ja jestem facetem ale tez chodze jak szmaciaz jeansy za 30-40 złotych z marketu-buty podobnie i tez uważam że widać ogromną różnicę w jeansach za 30 a 300, butach za 30 i 300 teraz troche zarobiłem udało mi się i sobie odbije :)

portki za 80, w reserved też, po jakich ty bazarach chodzisz,,,chyba ze masz dupe xxl to zostają bazarki bo w sieciowe ciuchy się nie wbijesz.Jak moja znajoma dupa obwód 106 to zostają jej lumpy i spodnie meskie

adekwatną do ilości materiały, wiadomo ,że spodnie xs, a xxl za tę samą cenę to nieporozumienie.Może wtedy lochy by chudły

gdzie ty widziałas w sieciowce spodnie za 80zl ? moze na wyprzedazach, tam zostają rozmiary najwieksze albo najmniejsze albo ciuchy tak paskudne ze nikt ich nie chcial kupic

zacisnij zeby i skoncz studia. moze cos lepszego znajdziesz. a co studiujesz?

dla świn to nie znajdziesz , w new yorkerze szare rurki, no obciach stulecia naprawdę żal ci tłustą dupę ściska?Styl na jesień rockowy od ubiegłego sezonu mówi ci to coś? no rozumiem że to nie bazarowa tandeta za 10 zł z poliestru w który wbije się każda maciora

Raczej jest na odwrot, dziecięce ciuchy i młodziezowe sa straaaasznie drogie a dla grubasow ciuchy sa tanie :O

s zamozni ludzie co s e ciuchy kupuja w lumpeksach i dobrz eim z tym

przecież w lumpeksach mozna kupić super markowe ciuchy ;) trzeba umieć szukać

powiem Ci szczerze nie piszę tego żeby się pochwalić ale... mam trochę kasy też studiuję ale w wakacje mam dobrą pracę zagranicą jednak szkoda mi kasy na nowe ubrania i czasem kupuję nowe rzeczy nie powiem ale też często kupuję w szmateksach bo te rzeczy są naprawdę ładne... jeśli masz gust to możesz się ubrać super ja dziś nawet byłam z przyjaciółką kupiłam 2 torebki z river island i futerko z h&m jest prześliczne pamiętam jak kiedyś wpadły mi w oko 2 bluzki rozmiar 40 więc dokupiłam jeszcze kilka rzeczy w tym rozmiarze + torebka, zrobiłam zestaw na allegro... i zarobiłam 100zł (na czysto) DZIEWCZYNO KOMBINUJ!!! Szmateksy aż opływają w takie marki jak atmosphere czy new look wstań rano i idź w dzień dostawy na samo otwarcie zobaczysz obkupisz się jak dama :D mogłabym Ci wysłać fotki moich rzeczy to nie uwierzyłabyś że to ze szmat....

*She masz rację.. ja ostatnio kupiłam spodnie Levisa za 10 zł a na allegro znalazłam takie same za 200 ;) Jak ktoś umie szukać to będzie super ubrany "za grosze"

noo Atmosphere to strasznie prestizowa marka :O po prostu szczyt luksusu :O :D

jeśli masz dobry gust na bazarze też możesz kupić ładną rzecz... ja polowałam na skórzane kurteczki w mohito a kupiłam z bazaru za 140zł bo była zajebiście zrobiona ramoneska z zamkiem na bok i nie dość że każdy się nią zachwyca to jeszcze zaoszczędziłam 670zł nie zawsze bazar+lumpeks = tandeta w sieciówkach też są nieraz beznadziejne rzeczy wcale nie jest powiedziane że coś co ma dobrą metkę jest ładne:o

no kurwa nie powiedziałam, że jest prestiżowa ale są ładne rzeczy i dobrej jakości

no tak, ale niestety niektóre osoby myslą, ze jk założą byle szmatę z dobrą metką to będą wyglądać super

najbardziej rozbawiła mnie skorzana kurtka za 140 zł hahahah

Moim zdaniem dobry wygląd to tylko i wyłącznie kwestia GUSTU... 1 z moich współlokatorek chodzi na szmateks regularni i to wstaje o 6 żeby być pierwsza... zaraz i river królują raz poszłam z nią na ten szmateks ale staranowali mnie po prostu jeśli umiesz walczyć i przepychać się to dziewczyno... a skąd jesteś???

ja sama pracuję w lumpeksie.. więc po dostawie przeprowadzam małą selekcję (co założe a czego nie) :) oczywiście inne też odwiedzam

ooo matkooo skóropodobna wiem o jaką kurtkę chodzi :) *She masz 100% racji

w zeszłym sezonie kupiłam rurki w top secret za ok 30 zł, akurat jeansy na wyprzedazach w sieciówkach są bardzo tanie. jak byłam na studiach miałam tysiaka na m-c na wszystko- musiałam kupić jedzenie, zapłacić za mieszkanie i potrafiłam się z tego ubrać całkiem nieźle na wyprzedażach własnie, nie chodziłam do lumpów, na imprezy tez miałam- oczywiście nie mogłam sie rozbijać taksówkami i pić drinów za 30 zł, ale dawałam radę

cipko w ny kupisz portki za 80, w reserved też, po jakich ty bazarach chodzisz,,,chyba ze masz d**e xxl to zostają bazarki bo w sieciowe ciuchy się nie wbijesz.Jak moja znajoma d**a obwód 106 to zostają jej lumpy i spodnie meskie NY to totalna porażka gorzej niż bazar:o

Dziewczyno, dokładnie tak, jak piszą tutaj inne osoby: lumpeksy wcześnie rano w dzień dostawy! Ciuchy jak marzenie markowe i tanie. Musisz się komuś chwalic, gdzie kupiłas? Od ciotki z Anglii dostałam, jaki problem?

ja jakos nie widze tłumow mlodych lasek pod lumpeksami wiecie kto stoi w kolejkach do nich ? Glownie stare baby i dziady + troche ludzi w wieku 30-40 lat(bezrobotni)

ja się tam lubię pochwalić że moja riverowa torebka kosztowała 10zł aż koleżankom szczęki opadają z zazdrości :D

she - a skad jestes? masz jakies fajne szmateksy?