Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość papciuszek

jestem brzydka...

Polecane posty

Gość papciuszek

Pisze tu chyba tylko dlatego zeby sie wyzalic, bo wiem ze nic nie da sie zrobic w tej kwestii. Otoz... jestem brzydka. Nie jestem zdeformowana od urodzenia, tylko po prostu brzydka. Zaczelo sie od tego ze w podstawowce dzieciaki sie ze mnie wysmiewaly. Nie nosilam okularow, aparatu, nie bylam gruba - zwyczajnie brzydka, ale na tyle, ze wzbudzalam sensacje. To spowodowalo ze stalam sie chorobliwie niesmiala i zostalo tak do dzisiaj. W pozniejszym okresie probowalam cos ze soba zrobic. Jak to czesto kobiety radza - "zmien fryzure, zacznij sie malowac, zmien styl ubierania, podkresl atuty". Brzmi znajomo? Probowalam, jednak nic mi to nie dalo. Moje wady nie sa łatwe do zatuszowania ani zmienienia (przecież się nie skurczę). Wiadomo, nie kazdy moze byc piekny, ale zycie brzydkiej osoby jest strasznie trudne. Juz nie chodzi o relacje damsko meskie (w moim przypadku kompletna posucha, jak latwo domyslic sie z mojego wpisu nigdy nikogo nie mialam i oczywiscie nikt sie mna nigdy nie interesowal, zadnych oznak sympatii, zero, null) tylko nawet idac ulica jestem wysmiewana Nie raz uslyszalam "jezu, jaki paszczur idzie, nie patrz lepiej". W tym tygodniu uslyszalam ze wygladam jak 13sto letni chlopiec (to juz ktorys raz w zyciu - mimo tego ze ciagle nosze dlugie wlosy, najwidoczniej mam tak szpetne rysy). Na szczescie moje przyjaciolki wyszly z etapu bezsensownego pocieszania mnie, bo jestem naprawde brzydka a nie jest to wymysl zakompleksionej osoby. Jak widze ładne zadbane dziewczyny to az mnie skreca z zazdrosci. Nawet jak widze takie szare myszki - ale widze ze maja potencjal, ze daloby sie je upiekszyc - tez mnie to boli, ze ja nie mam zadnej zalety, naprawde zadnej, nawet palce u stóp mam brzydkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekjeden
wiem ze to zabrzmi naiwnie...ale kazdemu czlowiekowi podoba sie cos innego :p znam wiele par, gdzie jedna z osob jest ladna a druga brzydka i sa szczesliwe. trzeba zaakceptowac sie takim jakim sie jest, najlepiej przy pomocy psychologa...zycie ma sie tylko jedno, jesli ktos Cie pokocha cala, znaczy ze jest Ciebie wart...uroda przemija u kazdego! znam dziewczyny ktore sa ladne i niepewne siebie, niektore nawet uwazaja sie same za nieatrakcyjne... kwestia psychiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbielala
a moze opisz dokładniej jak wyglądasz?? Moze uda nam się Ci pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lololololol
a masz zdjęcia?na email mozesz wysłać to ci napisze czy sie z tobą zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziordzia
może próbowałaś za mało z tym makijażem i fryzurą? cholera, tyle programów obejrzałam i naprawdę z najgorszych paszkwili potrafią zrobić cudo, bez skalpela, poszukaj wizażysty, a jeśli uważasz, że to nic nie da to masz jeszcze 2 wyjścia - spróbować coś zdziałać skalpelem, tylko musisz zebrać bardzo dużo pieniędzy, - zaakceptować siebie, jedna z moich nauczycielek też była bardzo brzydka - krzywe zęby, bardzo grube nogi, brzydka twarz, a mimo to znalazła sobie takiego faceta, że wszystkie jej zazdrościły, łącznie ze mną, są szczęśliwym małżeństwem, oboje pracują w szkole aha i jeszcze jedno bardzo czesto bywa, że wraz z wiekiem ludzie bardzo nabierają urody, moja siostra była bardzo brzydka przez cały okres dojrzewania, w młodości, dopiero po studiach wyładniała z natury, nic ze sobą nie robiła, do tej pory się nie maluje, a wygląda ładnie. głowa do góry, ja też byłam brzydka a do tego byłam otyła, a ty przynajmniej nie masz problemu z tuszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papciuszek
lololololol - nie potrzebuję potwierdzenia, mam w domu lustro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr s.Fiutancja, po urlopie
Jestem brzydka, ja wiem, niekrasiwaja Wszyscy ludzie tak mówią, a on Przychodzi z kwiatami każdego dnia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uszatek21
jesteś brzydka tak jak wszystkie tutaj paszteciory jebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papciuszek
skoro oczywistości mamy za sobą, to wniósłbyś coś sensownego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbielala
moim zdaniem nie ma brzydkich kobiet.. jak już są zaniedbane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikakaka
ja nie naleze do brzydkich, ale za to ciezko mi na studiach i jestem sierota zyciowa... czasami ludzie gorzej wygladajacy okazuja sie bardziej wartosciowi lub madrzejsi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papciuszek
Barbielala - no to jestem wyjatkiem od reguly, bo nie jestem zaniedbana, a jednak wzbudzam obrzydzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbielala
obrzydzenie w jakim sensie?? Moze to kwestia ubioru, złego makijażu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr s.Fiutancja, po urlopie
Och , Ziuta, ja wiem, że nie brzydkich kobiet, Tylko czasem wina, brak.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papciuszek
Makijaż zły chyba nie jest, na pewno wygladam lepiej w nim niz bez niego. Obrzydzenie wzbudza prawdopodobnie moja po prostu brzydka twarz, ale figury też nie mam zbyt estetycznej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papciuszek
Swoich wad wypisywać chyba nie bede bo literki mi się zetrą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbielala
może musiałabyś schudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..piggy
jedne są piękne z bliska a drugie z daleka.. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papciuszek
56 kg przy 176 cm, więc schudnąć chyba nie muszę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbielala
chudzitka jesteś.. a jaki masz kolorek włosów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papciuszek
brązowe - nie podoba mi się ten kolor, ale od farbowania bardzo mi wypadają i mam ich o połowę mniej niż kiedyś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbielala
a o czy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papciuszek
szaro-zielono-niebieskie - takie bure :P ale są bardzo małe więc wygląda to tragicznie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papciuszek
Wybacz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbielala
to maluj je na tzw "smokey eye" .. będą wyglądały na większę od środka białym a zewnętrzne kaciki brązowym cieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sa takie babki
jak ta jessica sarah parker, nawet jak zrobiona przez wizażystę to urodę ma cięzką.Jedyne chyba co mozna u ciebie, to patrząc na fotki dzoany przed czy siwiec przed , to zainwestować w operacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papciuszek
Właśnie tak mniej więcej robię - i jest trochę lepiej ale i tak całokształt jest okropny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×