Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*She

współlokatorki chodzą w moich rzeczach...

Polecane posty

wiem, że to głupie zastanawiam się czy wogóle ktoś odpisze na ten temat ale... wydaję dużo kasy na ubrania, lubię dobrze wyglądać, dużo szperam w internecie, kupuję ciągle na allegro, w galeriach, na szmateksach też wyhaczam i w sumie to pracuję nad własnym stylem niestety... zaczęło się od tego, że pożyczyłam raz i dwie dziewczyny z mojego mieszkania po prostu nie mogą nacieszyć się moimi rzeczami najlepsze, że obie były zagranicą a ja nie umiem powiedzieć NIE :(:(:( chociaż bardzo chcę... ja odmawiam sobie imprezy żeby sobie coś kupić no po prostu lubię i tyle co tu więcej mówić a one zaczęły sobie brać już nawet bez pytania... mamy wspólną garderobę dlatego zaczęłam od zamówienia dużej szafy na allegro którą wstawię w pokoju ale może ktoś doradzi jak delikatnie powiedzieć że jednak co moje to moje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możliwe że cie rozumiem
zwróć im uwagę i nie pozwalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .TTT
zacznij chodzić w ich rzeczach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie podobają mi się ich rzeczy nie po to pracuję nad swoim stylem i ciężko zarabiam kasę na te rzeczy żeby chodzić w ich zwykłych swetrach :( po prostu to co zarobię wydaję na ubrania i mieszkanie stwierdziłam, że jeśli nie teraz się ubiorę to kiedy... powiedziałam jednej z koleżanek kiedy mówiła że uwielbia moją szafę że wolałabym nie pożyczać ubrań a ona, że ma to w dupie bo lubi tą torebkę, te spodnie itd... wszystko było niby w żartach ale czy naprawdę muszę być mega chamska żeby się odczepiły?? Nie chcę zgrzytów na mieszkaniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×