Prawiczki myślą, że ich target to modelki, fotomodelki, hostessy i tancerki :D

jak prawik nie jest religijny to czemu nie idzie do burdla/

offerma jest ateistą a boi się iść do burdla.

dajcie im spokój. Jeszcze im daleko do 40stki brakuje. Prawiczki powinni być otoczeni szacunkiem, bo dzięki niem jest w Polsce mniej HIVa.

może mu po prostu nie odpowiada estetyka burdla, czy kobiety które tam pracują. Niekoniecznie trzeba być wierzącym, żeby brzydzić się burdlem. Zresztą tak jak pisałem - wielu mężczyzn co chodziło do burdla non-stop i tak potem nie potrafiło stworzyć normalnego związku z kobietą.

ale tu jest akurat temat o prawikach a nie o dziewicach. Zresztą nie widzę też powodu żeby wyzywać błoniaste dziewice - one też przyczyniają się do zmniejszenia liczby zakażonych HIV. W Rosji i na Ukrainie praktycznie żadna powyżej 18-stki nie jest błoniasta - i niestety efekty nie są super.

tu n akafe -stare prawiki i stare błoniaste -zala sie jacy to oni sa nieszczesliwi a przeciez mozna isc do burdla , na disco gdzies wyjechac i znalezc ruchcza

Daj spokój. Widocznie mają swoje upodobania seksualne, do których disco i burdl się nie zaliczają., Trzeba to uszanować, tym bardziej że dzięki nim w POlsce jest stosunkowo mało HIVa.

Ja już dawno mam HIV.

w gazetach pisza ze w polsce jest duzo HIV i aids -tylko ogromna wieksosc o tym nie wie - bo nie uprawiaja seksu w gumce

W Polsce zakażonych HIV jest ok. 0,1% społeczeństwa - w Rosji i na Ukrainie ok. 1%.

Poza tym gumka nie chroni przed HIVem na 100% - zawsze może pęknąć, zsunąć się, można kupić przekłutą w kiosku itp.

ale genaralnie prze kleryklana szkole i Kk-poziom oswiaty seksualnej to dno

właśńie moim zdaniem KK robi bardzo dobrą robotę propagując prawictwo i błoniastość - dzięki temu mamy mniej HIVa. Oczywiście nie tylko dzięki temu, mamy też zapewne mniej narkomanów niż Rosja i Ukraina. Ale KK na pewno ma w tym udział i dzięki propagandzie prawictwa nasze pańśtwo zaoszczędza miliony rocznie na refundacji leków na HIV.

klery niszcza ludziom zycie seksualne i radosc z zycia -pisza o tym seksuolodzy , psycholodzy , psychiatrzy socjolodzy - bo chrzescijanstwo jest wrogiem seksu i nakazuje masochizm , cierpienie i cchce miec kontrol e totalną nad ludzmi

Ja myślę że jednak HIV bardziej niszczy życie niż prawictwo czy błoniastość. Pół biedy że człowiek sam sobie niszczy życie, a gorsze jest to że zaraża innych.

Gdyby chrześcijaństwo było wrogiem seksu to by ksiądz nie dawał ślubu.

wiadomo ze ludzie nie moga isc wszyscy do klasztoru -tylko pod nadzorem kleru ktory kontrolije sprawy łozkowe -maja sie rozmnazac-Kk stawia dziwictwo wyzej od małzenstwa - w mionionych wiekach o malzenstwie mowił zle a dziewictwo na piedestał

jest mnostwo ksiazek o tym ze chrzescijanstwo bylo i jest wrogiem seksu

jak ktos ma udane zycie seksualistyczne to ma grzech -i powinien porzucic religie

to czemu księża dają slub w kościele przecież wiadomo że ślub prowadzi do seksu gdyby KK był wrogiem seksu to by nie było sakramentu małżeństwa

KK głosi że z seksu trzeba korzystać z umiarem - a nie 8 partnerek jak na Ukrainie czy w Rosji. Ja nie żałuję że byłem prawiczkiem aż poznałem moją żonę. Gorzej bym się czuł gdybym wcześniej zaliczył 8 lasek i czymś żone zaraził. Była takia piosenkarka Ofra Haza którą mąż zaraził HIVem i zmarła. I po co nam to?

małzenstwo uwazano za lek przeciw niepowsciągliwosci i jedyny sposob na produukcje dzieci -ksieza od zawsze chcieli miec totalna kontrole nad wiernymi zwlaszcza nad ich zyciem seksualnym i całym zyciem-Kk rozpływał sie w zachwycie na dziewicami, męczennicami i białymi mażenstwami

No i właśnie dzięki temu Polska ma mniej HIVa niż Rosja czy Ukraina, bo w tamtych krajach brakuje tej propagandy błoniastości.

ale jesli prawictwo powoduje frustracje a prawik nie chce isc do burdla to glupio robi

no nie robi głupio bo z burdla może przynieść HIVa. Ja byłem prawikiem do 27 roku życia, nie chodziłem do burdla a jednak się ożeniłem. Czyli można i bez burdla. Za to brałem tabletki antydepresyjne.

jak nie burdel to jakas mila kobieta -a nie chlipanie na kafe

Być może nie trafili na swoją. Ja czekałem 9 lat na moją żonę aż się doczekałem. Wcześniej byłem w związku platonicznym który się rozpadł. CZasami zdarza się tzw. "piorunująca miłość" że facet widzi kobietę pierwszy raz w życiu i wie że kocha.

wyżalenie się na kafe może czasami pełnić role terapeutyczną tak jak np. spowiedź

lepsze konkrety niz chlipanie n-a przeciez sytuacje tak łatwo mozna rozwiązac

wcale nie jest powiedziane, że burdl jest rozwiązaniem. Jest wielu ludzi którzy mimo wizyt w burdlach nie potrafili stworzyć udanego związku. Prawiczek katolik może pójść do spowiedzi, a prawiczek ateista może się wyżalić na kafe. Moim zdaniem to dobrze że dzielą się z nami swoimi przemyśleniami.