Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tylko i wylącznie

"nie jestem wyanturzona" --czyli poród NATURALNY

Polecane posty

do avent- skoro mnie znasz z forum , to wiesz tez , ze moje dziecko wlasnie spi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko i wylącznie
do autorki --- Twój komentarz swiadczy o Tobie. Tylko i wylącznie.szok dziewczyno. Nie wiem, czy Wy macie problem z czytaniem czy jak. Dziękuje tylko kobietom ktore poswiecily chwile i potrafią opowiedzieć o swoim porodzie naturalnym. Operacja mnie nie interesuje. Jak będzie to będzie. Nic na to nie poradze.Do cesarki nie mozna sie przygotowac. Po prostu ją robią. Ale zamiar mam jeden. Urodzić sama i wszelkie rady są mile widziane jak się zrelaksować, kogo bliskiego mieć przy sobie najlepiej, czy lepiej naturalnie rodzic w wodzie , milo mi się to czyta, napawa to spokojem. Szkoda że w większosci z Was tyle jadu jest i wylewacie tu swoje frustracje czepiajac sie byle czego. I jak pisze zeby odpowiedziec na konkretne pytanie to bijecie piane że mam w sobie jaką zlosc, ze to że tamto.. a... szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do avent
no to chyba spi 24 na dobe. Ty jestes wkurwiajaca. Wyjechalas do niemiec i jeszcze sie chwalisz,ze nie bedziesz sortowac smieci tylko wyrzucac gdzies po drodze. Mimo,ze sasiad zwraca ci non stop uwage. jak ja nie cierpie takich dziadow jak ty. Skoro wyjechalas to sie dostosuj do panujacych tam warunkow,bo wlasnie przeztakich jak ty i przez tych turkow oblesnych niemcy wygladaja jak wygladaja.A bylo tak czysto:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko i wylącznie
co za dzien- dzięki sliczne za komentarz na poziomie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"koleżanko" z forum, żal mi Ciebie. Zamiast zajmować się mną, zajmij sie sobą. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego te które nie chcą naturalnego porodu są wynaturzone?:) Może wygodne, może dbające o siebie i dziecko, może nawet egiostyczne ale czemu WYNATURZONE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki,,,,
akurat to ty plujesz jadem nazywajac kobiety po cc wynaturzonymi! A ja ci zycze porodu sn i oby ci rozerwalo ta cipe na 100 czesci,zobaczymy jak wtedy bedziesz spiewac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta avent jest
rzeczywiscie puknieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za dzien!
autorko nie przejmuj sie głupimi komentarzami,to forum ma to do siebie choc nie wiem dlaczego? zadałas normalne pytanie i jest to oczywiste jak najbardziej ,ja nie rozumiem takich kobiet ,jedna drugą by pogryzła tylko z jakiego powodu? kiedys kobiety wzajemnie sie wspierały,pomagały sobie także w przygotowaniach do tak waznego wydarzenia jakim jest poród! a tutaj widzę,że jedna drugiej chce obrzydzić te chwilę, okropne jesteście baby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do niewynaturzonej
poczekamy, zobaczymy bo na los nie masz wpływu autorko i przyjdzie taki moment że nie będziesz miała siły przeć i będą główkę vacuum wyciągać a to już nie jest poród naturalny ;). Naoglądałaś się dwóch porodów i myślisz że twój będzie taki sam? Każdy poród jest inny. Mój pierwszy przebiegł bez komplikacji i trwał kilkanaście godzin, drugi był ciężki i musiałam być bardzo nacięta by mogli wyciągnąć synka . Na oba porody byłam dobrze przygotowana (sama byłam wraz z siostrą przy porodzie jej synka) . Napatrzeć się a urodzić to dwie różne rzeczy. Byl kiedyś na amerykańskim kanale program z położną która dojeżdża do rodzących do domu na porody domowe i mówi że sądziła że nie można mieć większego przygotowania niż ona ma skoro 15 praktykuje swój fach jednak dopiero w momencie własnego porodu przekonała się jak bezsilna się czuła, jak bolało i jak bardzo ciężko by było bez pomocy akuszerki (też rodziła w domu) i pomimo dobrego przygotowania psychicznego miała dwa razy stan załamania i utraty wiary we własne siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salmd;ajd;
Co pomogło? Nie czytanie tego typu forumowych wypowiedzi. Co było zbędne i irytowało? Takie opinie jak twoja. Nie życzę ci źle, ale jak się skończy twoim wynaturzeniem dla dobra dziecka, to jak ty sobie w oczy spojrzysz :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko i wylącznie
Wynaturzenie to cos odbiegające od zgody z naturą. Cesarka jest nie zgodna z naturą. To operacja ratująca zycie. Dobrze że istnieje .Nie wiem moze slowniki sobie otworzcie :O Bo obraza was to okreslenie. Ja jestem z naturą za pan brat. dlatego Chce rodzic normalnie a nie operacją na zyczenie. I tyle na temat cerarki. Moze Was to słowo strasznie rani. Ale dla mnie to slowo jak kazde inne. Jak mi przyjdzie miec cesarke to spoko. Ocale zycie. Ale bede ubolewac ze nie rodzilam. Co za dzień- znikam stąd bo sama widzisz co się tu dzieje, a chcialam napawać się pięknymi historiami o godzinnych mękach i przezywaniu bólu ;) A tu jakas rywalizacja miedzy cc i porodem naturalnym :/ nie mozna normalnie rozmawiac. Życzę Tobie miłego dnia !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za dzien!
a mnie pewnei tez zaraz zakrzyczą te po cc;)ja też uwazam że cc na życzenie to wynaturzenie wbrew naturze!i decydują się na nie te,które nie mają odwagi urodzić własnego dziecka;) cc to operacja!w razie konieczności i nigdy nie zrozumiem tej chęci narażania sie na większe komplikacje!i dziwne jest to,ze na temat niby powikłan po naturalnym porodzie najwiecej do powiedzenia te własnie kobiety,które NIGDY TEGO NIE DOŚWIADCZYŁY a swoje opinie wyrażają jedynie na podstawie ropzpowszechniania nieprawdziwych przekoloryzowanych opowieści o koszmarze porodu naturalnego ja widac jestem inna bo nie chcę cc!byłam operowana dlatego pewnie mam swiadomość zagrożenia i za wszelką cenę nie chce sie zgodzić na cesarskie1 autorko trzymam za ciebie kciuki ;) bużka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ołał.............
"wynaturzenie wbrew naturze"...a jest jakieś wynaturzenie zgodne z naturą :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estrella_damm
Mój poród trwał 14 godzin, w tym 10 w domu; znieczulenia nie dali, bo brakowało anestezjologa, przez cały poród wymiotowałam, ale z bólem radziłam sobie nieźle, skurcze bolały mnie bardziej, niż samo parcie. Generalnie nie wspominam porodu źle, cały czas miałam dużo wsparcia, no i faktycznie warto słuchać rad położnej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do co za dzien
a mnie to nie obchodzi czy to operacja czy nie,wazny jest moj komfort psychiczny i dobro dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie śmieszy, ze fakt patrzenia na dwa porody sprawia, ze uważasz, ze mogłabys być położną- smieszne. Ja rodziłam naturalnie, ze znieczuleniem. Nie żałuję, ale też nie widzę w porodzie nic pięknego! Trzeba przeżyc i sobie zadanie ułatwić- po prostu. Nie widzę nic pięknego w przeżywaniu bólu, który tylko osłabia i ogłupia- taka prawda. I na koniec- nie rozumiem gadania, ze cesarki są dla paniuś! Chcecie rodzić naturalnie, na żywca? Wasz wybór- ale nie oceniajcie wyborow innych kobiet- bo każda z nas jest inna. Proste. Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodnie z naturą...hm...czyli powinno się mieszkać w szałasach, jeść ryby i upolowaną zwierzynę, nie korzystać z komórek, znieczulenia u dentysty, z tabletek od bólu głowy jak boli głowa itd, itd... Według mnie w 21 wieku trzeba korzystać z tego co oferuje nam cywilizowany świat. Też z internetu korzystasz a czy to takie zgodne z naturą? Chyba niebardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko i wylącznie
co za dzień, ja równiez bylam operowana i zdaje sobie sprawe czym jest operacja. Gdybym byla za CC pewnie sama siebie nazwala bym wynaturzoną :) mireczkowata - rodzenie jest ludzkie. Tu nie ma zadnej filozofii. I nie musisz byc lekarzem by poród odebrac. Porod to nie choroba :O Bo widzisz, tu gdzie mieszkam poród odbiera Ci połozna, a nie 10 lekarzy wrzeszczących ze masz urodzic w 2 godziny. Rozni ludzie roznie przezywaja porody. Znam kobiety ktore chcialy to miec za soba i takie ktore sie nie mogly doczekac. Mnie interesowala ta pozytywna strona ale tutaj nikt nic na ten temat nie moze powiedziec, bo to w dobie porodow na zyczenie rodzic naturalnie juz chyba nie wypada, i wszystkie ktore chcą- to po prostu sama widzisz jakie tu baby mają podejscie. Byle by zdeptać, nech zdycha w męczarniach :O takie podejscie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem cie autorko
piszesz "jakie tu baby mają podejscie. Byle by zdeptać, nech zdycha w męczarniach takie podejscie.." a sama zaczelas, prowokacyjnym i obrazliwym tytulem, bo wynaturzony ma pejoratywne znaczenie. kto sieje burze zbiera wiatr, wiec nie dziw sie ze nie dostalas pozytywnych odpowiedzi na tak postawione pytanie. wiekszosc rzeczy w naszym zyciu jest niezgodna z natura, ciekawe czy ich tez sie wyrzekniesz? np antybiotykow tez nie bierzesz czy moze jednak jestes "wynaturzona"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za dzien!
dla mnie każdy poród był wyjatkwy..pomimo bólu i tego wszystkiego..nie rozumiem jak można powiedzieć,że to koszmarne doświadczenie,nie rozumiem też tzw traumy po porodzie naturalnym dla mnie byłato duma,że dałąm radę,że urodziąłm własnymi siłami,że mogłąm to przezywać bo przeciez nawet ból może byc piekny! współczuję kobietom,które odczuwają pzrebyty poród jak jakąś karę.uważam,że coś im umknęło,coś bardzo ważnego.nie wiem ale może to kwestia wrażliwości? rodzi się dziecko,nowe życie-cud jak dla mnie ,zagadka i jest to nie do opisania .przeciska się małe ciałko ,cieplutkie oczekiwane,kochane..dla mnie było to wspaniałe, powtarzam jeszcze raz wspaniałe pomimo wielkiego bólu,ktorego a propos już nie pamietałam nawet w chwili gdy połozyłi mi dziecko na brzuchu,tak,całe w krwi,pomarszczone czerwone ,nie przypominające człowieka ale dla mnie najpiekniejsze! łzy same płynęły ze szczęścia z radości,ze JUŻ JEST i moje porody wcale nie były łatwe!1-trwał 13 godzin,zanikajaca akcja porodowa małe rozwarcie,masaż szyjki bolesny jak ch..ra! oxytocyna,2- małą utknęła mi w kanale rodnym bo wazyłą prawie 4 kilo,3-ból zwielokrotniony z powodu rozejścia spojenia łonowego,ta która to pzreszła to wie o czym m ówię;)poza tym za każdym razem miałąm przebijany pęcherz płodowy co powoduje natychmiastowe nasilenie bólu;( a pomimo to nadal uważam to za cud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do co za dzien
no tak,ty jestes taka wrazliwa a inne nie. nastepna nawiedzona! a moze hormony rzadza niektorymi kobietami i nie potrafia sie cieszyc po porodzie? to nic nie ma z wrazliwoscia wspolnego. nie slyszalas o czyms takim jak depresja poporodowa?kazda to moze spotkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verliebt.....
głupia prowokatorka, tylko tak Cię można nazwać. Najpierw mówisz o wynaturzeniu, a potem się głupio tłumaczysz. Żal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdsf
To znaczy, ze ja nie mialam naturalnego produ, bo dali mi znieczulenie. Nie wazne, ze przed znieczuleniem myslalam ze zaraz sie wykoncze z bolu, a po znieczuleniu porod trwal jeszcze kolejne 10 godzin, nie wyobrazam sobie przezywac takiego bolu przez tak dlugi czas. Porod i potem polog bardzo zle wspominam, i nie mam zamiaru juz przez to nigdy w zyciu przechodzic. A ty autorko jestes jakas powalona Matka Polka, nawet nie jestes w ciazy a juz sie porodem podniecasz, przez takie jak ty kobiety ktore maja cesarke sa potepiane i uwazane za zle matki. Tez chcialam cesarke, ale w koncu zdecydowalam, ze urodze naturalnie co okazalo sie dla mnie traumatycznym przezyciem. Zajdziesz w ciaze, urodzisz i wtedy bedziesz sie mogla madrzyc o "wynaturzeniach". Niedobrze mi sie robi na mysl o takich ludzich z klapkami na oczach jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opowiem Ci
Czepiają się a wiadomo o co chodzi:) mój poród trwał 10 i pół godziny, tak do końca naturalna nie byłam do miałam oxy pod koniec i nacięcie. Ból pamiętam do teraz i zazdroszczę tym co to po narodzinach swojego dziecka wszystko zapominają. Najstraszniejsze co mnie spotkało? Nacięcie - nie trafili w skurcz i cieli na żywca. Pytałaś wcześniej czy ktoś u nas był żeby dać wsparcie, otóż ja się cieszę że jednak do porodu rodzinnego u mnie nie doszło bo: 1. Miałam wymioty 2. Biegunkę 3. siku to chyba co skurcz robiłam. Myślę że mój mężczyzna by potem kijem mnie nie dotknął ale może inni panowie mają mocniejsze nerwy. I rada dla Ciebie: nie czytaj opinii na forach bo wyrobisz sobie błędne wyobrażenie o tym jak to jest. Ja czytałam że dobrze jest skakać na piłce - piłki nie było, nawet mi chodzic za bardzo wolno nie było. Znieczulenia w moim szpitalu nie dawali, tylko gaz po którym wymiotowałam i lekarz sadysta który skoczył mi na brzuch. Także nie dobre nastawienie a przygotowanie się na najgorsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×