Jestem zazdrośnicą. Nic mi nie wychodzi!!!

Jestem zazdrosna. Wszystko z powodu kompleksów i tego, że nie udaje mi się w życiu. Moje koleżanki mają świetną pracę, rozwijają się. Przeżywają przygody, mają jakieś perspektywy. a ja co? robię ciągle szkolenia, kursy, mam dobre studia i pracy jak nie było tak też i nie ma. postanowiłam otworzyć własny biznes, ale nie wie czy się sprawdzi. mam 26 lat i mieszkam z rodzicami. nie mam dzieci, mam narzeczonego, ale nie spieszy się ze ślubem. nie mam auta ani własnego lokum. jestem do dupy :( mieszkam w małej miejscowości. w warszawie niestety zarabiałam fatalnie i musiałam zwijać menele. marzę o realizacji w życiu zawodowym, statecznym życiu, ale nic nie gra :/ Innym się układa, brną do przodu a ja stoję w miejscu :/ fuck :O

ja tak mam