Mamy pomocy - pleśń.

Kupiłam w poniedziałek 7 kg pomidorów na przecier. Niestety nie miałam czasu od razu zrobić no i dzisiaj zabieram się do pracy a tam kilka spleśniałych pomidorów... Przebrałam, wyrzuciłam z 7 spleśniałych ale tak się zastanawiam czy ta pleśń nie przenikła do innych mimo, że jej nie widać. Już nie wiem czy robić ten przecier czy lepiej wyrzucić te wszystkie pomidory, trochę szkoda ale jak mają zaszkodzić... Jak myślicie??????

Umyj, sparz i będzie ok.

Ja bym zrobiła jednak ten przecier...szkoda żeby sie zmarnowało... Kiedys mialam taką sytuacje, ze otworzyłam dopiero co sok pomidorowy, nalałam córce cała szklanke - wypiła i poprosila o kolejną. Po wypicie połowy drugiej powiedziala, ze coś tam pływa i okazalo sie, ze to wielka kula pleśni takiej białej :/ Nie wiem jak to mozliwe, bo sok dopiero co był otwarty. W kazdym razie zadzwoniłam zaraz do naszego lekarza i powiedziałam o tym, powiedział ,żeby sie nie martwic, że na pewno nic nie bedzie. No i faktycznie. Także jesli pozostałe pomidory wyglądaja zdrowo to bym je wykorzystała. W sumie jak kupujesz piekne ze sklepu, tez nie wiesz obok czego to wczesniej leżało...