Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wedf4

Mojemu facetowi nie podoba się moja praca :/

Polecane posty

Gość wedf4

On studiuje zaocznie i pracuje, ja po maturze zdecydowałam, że zajmę się odnową starych mebli, trochę hand made(klosze na lampy, zasłony, poduszki itp), a on mi wyjeżdża z tekstem wczoraj żeby lepiej zajęła się czymś poważnym tj. poszła na studia bo 'zmarnuję' następny rok i wybrała jakieś bardziej kobiecie zajęcie bo on nie chce mieć dziewczyny, która zajmuje się pracą fizyczną :O zarabiam więcej od niego, lubię moją pracę, a on jeszcze narzeka i na siłę próbuje mnie zmienić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryłe
co za frajer, weź rzuc tego nieroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosci, wolalby zebys
byla nauczycielka albo pielegniarka za 1200zl i dzieki swojej gorszej pozycji byla bardziej kobieca, gdyz osobnik z kompleksami swoja rzekomą meskosc dojrzy dopiero, gdy kobieta bedzie na gorszej pozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ochote na bielllll
glupi ;/ to moze niech znajdzie dziewczyne co tylko lezy i pachnie a on bedzie musial na nia pracowac... skoro robisz cos co lubisz i na tym zarabiasz to powinien sie cieszyc, a jak cos mu nie pasi to niech spieprza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedf4
wczoraj to chyba wszytko z niego wykipiało bo powiedział nawet, ze mu wstyd za to że nie studiuję i wstydzi się powiedzieć co robię :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ochote na bielllll
jak sie wstydzi to niech wymieni dziewczyne... tylko taka zeby ona sie go przypadkiem nie wstydzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedf4
jeszcze ja chciałam z nim zamieszkać ale ze względu na to, że on mniej zarabia powiedział, że on nie chce być połowicznie na moim utrzymaniu :O Teraz to nie wiem, zajmuję się tym już ponad rok, a on dopiero teraz wyrzuca jakieś swoje żale :O Nigdy nie narzekał, dopiero teraz zaczął :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to typowa sprawa. nie chodzi o to co robisz. chodzi o to że nie studiujesz. przerabiałam to samo z moim byłym gdy poszlam na studia a on był po zawodówce. gdy byłam w LO zupełnie mi to nie preszkadzało. poszlam na studia i po pierwszym semestrze z nim zerwałam. wstyd mi było się przyznawac że on nawet średniego nie ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedf4
On studiuje ekonomię zaocznie i pracuje w jakiejś firmie, póki co na stanowisku 'przynieś, podaj, pozamiataj' :O Nie mając studiów od razu muszę uchodzić za kogoś gorszej kategorii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znosze pomaranczowego
I nie znosze facetow. Jak psow. Wybilabym jednego po drugim i wprowadzila partenogeneze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedf4
Jestem przedsiębiorcza gdyz kiedyz prowadziłam agencję towarzyska , w której tez pracowałam osobiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezależna i szczęśliwa
A co ma wykształcenie do wstydzenia się? Wstyd by było gdybyś była bezrobotną utrzymanką, która jedynie ładnie wygląda. Ja tam mam wykształcenie wyższe i absolutnie mi ludzie po zawodówce czy ze średnim nie przeszkadzają. Kulturą jest dogadywać się z każdym...Chłopaka takiego jak twój od razu rzuciłabym w cholerę, bo NIKT nie ma prawa decydować o twoim wykształceniu i zawodzie...Jak chce mieć wykształconą to niech ci głowy nie zawraca i znajdzie jakąś paniusię na studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedf4
W sumie to nawet na początku myślałam, żeby może jednak pójść zaocznie na wzornictwo ale teraz już nie czuję takiej potrzeby, zarabiam dobrze i nie mam czasu i chęci żeby tracić czas na takie pierdoły... Wiecie co? dopiero teraz widzę jaki on jest :O mnie powiedział, że będę zwykłym pracownikiem fizycznym, niczym nie różniącym się od magazynierki, a on to niby co? W życiu żadnej książki dla przyjemności nie przeczytał, do teatru nie chce ze mną chodzić, do kina możemy iść ale tylko na jakiś kasowy shit, który on wybiera :O No co za frajer :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro tak postrzegasz swojego faceta to chyba już wiesz co zrobić :) poza tym studiuje się by mieć lepszą pracę a skoro ty masz taką w której dobrze zarabiasz i jeszcze sprawia ci to przyjemność to trzymaj się jej...a twój facet powinien być dumny że ma zaradną kobitę i tak jakby artystkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna pamellla
nie przesadzajcie z tymi pielęgniarkami że tak źle zarabiają :/ ja pracuję w szpitali i w pogotowie i z 2 etatów mam ponad 5 tysi. Moja matka uczy w dwóch szkołach na wsi i ma dodatek wiejski i zarabia ponad 6 tysięcy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedf4
nie wiem, muszę to jeszcze przemyśleć, pogadać z nim o tym ale jak on nie zmieni zdania to z nami chyba koniec, chociaż szkoda tych 2lat :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany julek
kretyn do potegi. kopnij go w dupsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
płytki tekst Twojego chłopaka być może świadczy o nim samym? nie chcę absolutnie go obrazić, ale nie podoba mi się takie podejście. Uważam, że masz prawo być dumna z siebie - znalazłaś sobie ciekawe, niebanalne zajęcie i potrafisz dobrze zarobić. Powinien Cię wspierać, może jakoś pomóc Ci rozszerzyć profil działalności, a nie odradzać. Skoro się tym zajęłaś widocznie takie zajęcie Ci odpowiada i nie sądzę, żebyś się zrealizowała na studiach tylko dlatego, że akurat tego oczekuje chłopak... Możesz oczywiście rozwijać się w kierunku swoich zainteresowań, ale To powinna być Twoja decyzja i nie wiem czy studia, może równie dobrze jakiś kurs, albo warsztat... to co Ciebie interesuje i się przyda. Niektórzy uważają się lepsi przez sam fakt chodzenia na uczelnię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×