jestem zbulwersowana zachowaniem teściowej!!!!!

Wczoraj wyszłam na cały dzien z domu, Meza tez nie było.. Jestem w ciązy, ale złapałam infekcje, dostałam od Ginekologa tabletki do pochwowe.. Tesciowa nie mogła sie powstrzymac i musiała podczas mojej nieobecnosci przeczytac co za tabletki uzywam!!!! Ulotka była całkiem inaczej złozona.. Była w Naszym pokoju!!! włazi buciorami w Nasze zycie.. Dzisiaj przyszła z samego rana i stwierdziła ze mamy ładna posciel, ze jest dwu stronna,,.. Zdziwiałam sie bo nie pokazywałam jej wczesniej tej poscieli a ta nie dotykajac wiedziała z czego jest i w ogóle.. czyli musiała juz ja sobie obejrzeć.. Mam dosyc, co mam zrobic zeby przestała mi grzebac po rzeczach.. jak jej zwrócic uwage??/

bo jeżeli mieszkacie razem, to się nie dziw. taka jest cena mieszkania za free

po prostu powiedz jej ze nie zyczysz sobie by pod twoja nieobecnosc grzebala w twoich rzeczach,ja bym zrobila mega awanture ze by nie wiedziala jak sie nazywa

albo napisz liścik że to nieładnie grzebać w cudzych rzeczach i włóż do szafki gdzie zagląda ;-D

Jeśli mieszkacie w jej domu, to ona w ten sposób (grzebiąc w Waszysz rzeczach osobistych) "znaczy" teren. Pokazuje, że jest u siebie, jest samicą Alfa, a Ty stoisz niżej w hierarchi.

nie mieszkamy za free, opłacamy rachunki.. Ja gotuje, sprzatam.. a Ona.. siedzi i ma w dupie wszystko.. Jak ja nie posprzatam to jest syf.. Szczerze mówiac boje sie jej zwrócic uwage bo ona ma duzy wpływ na to co sie dzieje w domu.. A jak zwróce jej uwage to jej to wisi.. Wtraca sie we wszystko.. Mój Maz tez juz nie wytrzymuje.. On zwraca jej uwage i nic,,!!

Wystarczy założyć zamek w drzwiach w Waszym pokoju

to załóżcie zamek w drzwiach waszego pokoju. jak masz męża po swojej stronie to już dobrze. chyba was z domu nie wyrzuci.

Nie ma dla niej znaczenia czy się dokładacie (to Wasz obowiązek zresztą). Ona jest starsza, mieszka tam dłużej i jest u siebie. Ty tam doszłaś niedawno. Tak to jest, jak się mieszka z teściową...

wychodzac zostawiam jakies niedociagniecia, np; podwiniety dywanik.. Ale, zamykam drzwi od pokoi na klucz.. wracam, drzwi zamkiete a dywanik jest tak jak trzeba.. Moze było by to dobre rozwiazanie, ale jest mi głupio,...

wydaje mi się, że mieszkasz za free. płacisz tylko za rachunki. za mieszkanie nic. no chyba nie chcesz, żeby teściowa was utrzymywała i płaciła jeszcze za wasze rachunki. chcesz mieć spokój - mieszkaj na swoim :P

To macie zamek w drzwiach?

ja to wszystko rozmumiem, mam do niej szacunek, odzywam sie z szacunkiem, złego słowa jej nie mówie.. ale nie potrafie sobie wyobrazic ze ja wchodze do jej pokoju i ja jej grzebie.. a ona robi to bez zadnych skrupułów.. Pokazuje obcym osobom jaka may szafe, okej niech pokazuje, ale po co otwiera drzwi i szuflady?? Mieszkamy na wsi, nie płacimy za mieszkanie.. u nas płaci sie jedynie za wode, i prąd.. Łatwo jest powiedziec mieszkaj na swoim.. Budeujemy dom, ale zanim skończymy to jeszcze zajmnie to jakis czas... Zamykamy drzwi na klucz..

To skąd ona ma klucz?

To bądź asertywna, zdystansuj się i mów jasno i precyzyjnie co myślisz odnośnie takiego zachowania. Grzecznie ale z dystansem. Bądź jednak gotowa na awanturę, ponieważ tacy ludzie nie znoszą sprzeciwu i zawsze robią, co im się podoba bo... są u siebie.

nie mam pojecia skad klucz bierze.. czy ma zapasowy czy co.. juz czasami mam dosyc.. Nie wyobrazam sobie co bedzie jak urodze.. Juz teraz mi rzadzi ze nie pierze sie ciuszków dzieciaczka po kupnie.. ja mam inna teorie.. a nie mówiac o chrzestnych.. Juz nam ich wybrała :/

Na początek zmień zamek i nie dawaj jej klucza (powiedz, że stary się zacinał). Co do ubranek, to powiedz, że tak pranie doradziła Ci Twoja mama :D

cóż albo się pogódź z zachowaniem albo buduj się szybciej. nie ma nic za darmo

jak się mieszka u kogoś, to tak jest wcześniej o tym nie pomyślałaś? a czego się spodziewałaś? na kafe pełno takich topików rozczarowanych, nieszczęsliwych synowych, które mieszkają u teściów i są wielce zdziwione, że nie są szanowane, doceniane, itd.

chyba tak zrobie.. ona uwaza sie za madrzejsza od mojej mamy... od wszystkich.. ale ja nie uwazam ze jestem nie szanowana czy cos z tych rzeczy,, tylko n ie rozumiem jak mozna komus grzebac po rzeczach??? Tym bardziej nie doceniana.. chodzi mi tylko o to grzebanie... Buduj sie szybciej, ludzie chyba na prawde nie wiedza co znaczy wybudowac dom i wykonczyc.. To jest tak jak pstrykniecie palcami ;/

mroczynka a mogę porozmawiać z Tobą o budowie domu? bo własnie mam działkę chciała bym się budować i możesz mi powiedzieć ile Was wyniesie budowa domu w stanie surowym np. (no mury okna, dach itp) a ile z wykonczeniem (podlogi, kafelki itp) i jaki metraż? Przepraszam, że tak wypytuję :)