mam drgawki :P(

dzisiaj na lekcji miałam kilka napadów,głowa mi się trzęsła,potem do końca lekcji cały czas o tym myślałam przez ten stres zaczęły mi drżeć ręce i miałam kilka razy jeszcze takich napadów, a siedzę w 1 ławce i wszyscy na pewno to widzieli :( Taki napad ma postać takiego szybkiego,nagłego drzenia , znienacka , trwa parę sekund,nie wiem czy od stresu....myślę że nie bo nie mam takowego w szkole,chyba ze stresu przed tym drżeniem..miałąm zapalenie opon mózgowych rok temu

kleszczowe

Wydaje mi sie ze to nie lęk?stres bo czuję jakby rdzeń to wywolywal,czasami głowa mi si.e przekręci minimalnie w lewo?prawo

Co mam robić???????????????

do lekarza, CT i RM głowy!

mialam i nic

tzn mialm tylko te elektrody,nie wiem jak to sie nazywa,zapomnialam a te dwa nie,mialam rezonans bedąc jeszcze chora,poza tym na taki rezonans czeka sie miesiącami :(

to z elektrodami to EEG - elektroencefalogram - bada fale mózgowe CT to tomografia komputerowa, a RM to rezonans magnetyczny - moim zdaniem te napady (możliwe, że padaczkowe) mogą być wynikiem zapalenia opon - poszukaj dobrego neurologa

ale one w domu nie występują tylko w szkole,jak jeszcze o tym ciagle myślę to częsciej