Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dodapieknamauroda

czy miał ktoś z was romans ze swoim profesorem?

Polecane posty

Gość dodapieknamauroda

:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodapieknamauroda
bo ja mu daję za wpis do indeksu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodapieknamauroda
nie nie daję, ale jest super facetem i chciałabym być jego kobietą, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tammm
odpuść sobie, oni mają doktorantki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyiuiuyuyu
a jest przed 60?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodapieknamauroda
przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OJOFESOR OD FIZYKI ZAWSZE SIEDZIAL NA TYLNI STOLIKU ZA NA; NA KONIEC SIE DOWIEDZIALA DLACZEGO.... lubial ogladac oje stringi... jak weszla na zaliczenie powiedzial pani a juz zaliczone,.hzeee FIZYKA BARDZ FAJYN P=RZEDIOT KAWE I PO KAWIE ZAWSZE ZYWALA.-.:-P ZALICZALA FIZYKE ale nie profesora zapewne nawet by u nie ustalk ial w tedy 65lat ax a ja 22lata, ale sie dziadek napatrzal na oje majty,heee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja raz umówiłam się ze swoim wykładowcą ale nie było między nami dużej różnicy wieku - 8 lat. Spotkanie zakończyło się katastrofą. Świr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyiuiuyuyu
to ile ma 58?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tammm
zreszta ty myslisz ze tak latwo nawiazac romans? my 5 lat znaliśmy sie zanim doszło do czegoś. moj ma 45 lat. ja 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodapieknamauroda
wow, zazdroszczę. 5 lat to dość sporo... jak to się u was zaczęło? To ty zaczęłaś czy on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tammm
u nas zaczeło sie od tego ze zbeształ mnie z błotem jak pierwszy raz wystąpiłam na seminarium z tezami dr. potem - długo - poznawaliśmy się. przez 5 lat łączyły nas tylko rozmowy. w międzyczasie pojawiły się żarty, z czasem z podtekstem, aż po 5 latach wylądowaliśmy w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodapieknamauroda
ale jesteś jego dziewczyną już bardziej oficjalnie? poza tym gratuluje; moi znajomi doktoranci z kolei podrywają studentki i z reguły potrzebują na to o wiele mniej czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tammm
nie no to nie tak działa. chyba jestes jeszcze bardzo młoda, co? ja musze skonczyć dr, a on ma za 3 lata zostać kierownikiem katedry. takie rewelacje nie są nam teraz po drodze. nie wiem czemu mi gratulujesz? ja nie jestem z nim bo jest prof. tylko dlatego jakim jest facetem, a ze tak się poznaliśmy i lacza nas takie relacje... no coż.... a Ty czemu tak myslisz o tym twoim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodapieknamauroda
chyba gratuluje bo zawsze marzyłam o takim związku na zasadzie mistrz-uczennica. cokolwiek. nie wiem. jestem młodsza od ciebie. pdoba mi się mój profesor, ale nie chciałabym żeby jego ambicje i osobowość miały być dominującymi w związku, a niestety niekiedy tak bywa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tammm
relacje mistrz-uczennica znajdziesz w związku z kazdym facetem z wiekszą róznicą wieku, tu profesora nie trzeba :) w takim natomiast zwiazku zawsze On dominuje. to jest wpisane w naturę takiej relacji. tak tez jest u nas. co do relacji prof.-studentki to z tego co widze u siebie na uczelni, raczej traktowane jest to z przymrozeniem oka. prof, dr zartuja sobie ze mlode dziewczyny wariują na ich pkt. ale z tej maki chleba nie ma i raczej nie bedzie. za duza roznica wieku, za duzo dzieli a za malo laczy (no w zasadzie tylko mlode ciało studentki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikumikkku
nie, ale profesor bardzo chciał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodapieknamauroda
och, widze że ładnie to podsumowałaś. W moim instytucie z kolei co i rusz pojawiają się jakieś związki, ale może to taka specyfika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tammm
w takim razie uwazaj na siebie. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodapieknamauroda
przesadziłam z tym co i rusz, może po prostu głębiej w to wsiąkłam. Dzięki, nie jest to dla mnie tak istotne. Przede wszystkim właśnie lekko bałam się tej dominacji, przez kogoś o wiele mądrzejszego po prostu. a z reguły tak jakoś mi się udaje nawiązać relacje. Przynajmniej mam takie poczucie. Sory, że zajęłam ci czas, dzięki za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×