Ożenil się a ja chce sie z nim spotykać.

Spotykałam sie jakis czas z facetem, starszym o 10 lat, pozniej przestalam sie z nim spotykac, on jeszcze sie ze mna kontaktowal, ale ja odmawialam spotkań, mineły 4 lata, on ma już teraz zonę, a mnie znowu cos na niego wzieło chciałabym sie z nim spotkać, ale niebardzo wiem jak do niego zagadać, wiem, że ma do mnie duzą słabość, ale z drugiej strony boję sie do niego odezwać jak myslicie jak to najlepiej rozegrac ? w ogole sądzicie, ze bedzie jeszcze zainteresowany ?

Będzie zainteresowany bo trudno jest.się Tobie oprzeć

daj mu spokój - żona jak się dowie to obije ci facjatę

napiszcie cos powaznego

ja jak najbardziej poważnie

Zostaw go. Ułożył sobie życie z kimś innym, bo go nie chciałaś. A teraz nagle sobie o nim przypomniałaś i chcesz niszczyć jego małżeństwo.

chcesz używać faceta do spółki z inną?

to nie było do konca tak, ze go nie chciałam, po prostu tak sie ulozyło, ze musialam przestac sie z nim spotykac, zreszta nie spotykalismy sie dlugo i nie bylismy w regularnym związku -------chcesz używać faceta do spółki z inną? ---------- ja jakos nie jestem zazdrosna o tę jego zonę, nie chce rozbijac mu malzenstwa

Skoro nie chcesz rozbijać mu małżeństwa to spotkaj się z nim i jego żoną.

----------- Skoro nie chcesz rozbijać mu małżeństwa to spotkaj się z nim i jego żoną. -------------- nie zamierzam sie z nim spotkac na kawę i z zona, chciałabym miec z nim romans, ale to nie ma nic wspolnego z rozbiciem jego malzenstwa, nie mówiąc juz o tym, ze malzenstwa nie da sie rozbic z zewnatrz

ciekawe czy jak się dowie o waszym romansie jego żona, też będzie takiego samego zdania? podejrzewam, że chyba nie

"chciałabym miec z nim romans" poważna jesteś? Mam nadzieję, że on, tak samo jak ja, Cię wyśmieje

no wlasnie to taki typ faceta zdecydowanie sklonny do romansu, wiec nie sądze ze mnie wysmieje, mialabym nawet nadzieje, ze jesli odnowie z nim kontakt, to sam by cos zainicjował ale jednak mam stracha, bo troche czasu minelo, chociaz z drugiej strony ludzie sie raczej nie zieniaja az tak i nie w tym wieku --------- ciekawe czy jak się dowie o waszym romansie jego żona, też będzie takiego samego zdania? podejrzewam, że chyba nie------------------------------- no ja mam nadzieję, ze sie dowie fajnie byłoby gdyby mi jakis facet w tym wieku napisał jak on by zareagował w takiej sytuacji w tym wieku czyli koło 40, troche przed

Nie wyśmieje, sprytnie to ułoży i będzie mieć chętną dupę na boku.

Dlaczego tak nisko się cenisz i degradujesz się TYLKO do roli kochanki, laski na parę numerków? Niska samoocena?

poniewaz ten facet nieasamowicie mnie pociaga a nie nadaje sie na stalego partnera jak dla mnie, proste, ja chce dobrego seksu, jego zycie osobiste mam w nosie

To nie łatwiej iść do burdelu?

Czujesz się tak mało atrakcyjna? Nie możesz znaleźć z tego powodu partnera? Z czego to wynika? Opowiedz nam o tym

ale po co mam isc do burdelu ? skoro moge miec jako kobieta wiekszosc atrakcyjnych facetów do seksu i to za darmo ? musiałabym na glowe upasc

Jeszcze gdyby ktos chcial cos na temat napisac to slucham, sa tu jacys faceci w tym wieku ?

No właśnie masz jakąś niską samoocenę i w głębi duszy nie uważasz się za atrakcyjną, stąd Twój "genialny" pomysł zostania kochanką. Sądzisz, że żaden facet nie zechce być z Tobą w "normalnym" związku.

Jako dziwka udaj sie do burdelu po seks

Ja mam męza Wujek, więc ze mna nie bedzie mogl byc w normalnym zwiazku, to po pierwsze, po drugie juz pisalam, ze ten facet to typ wiecznego mysliwego, wiec w zyciu nie chcialabym go do stalego związku, natomiast jest swietny w lozku, wiec na kochanka jest idealny to wyczerpuje temat w calosci, mam nadzieje ze zaspokoilo twoja ciekawosc a teraz licze juz na jakies posty dotyczace pytania ktore zadalam

kobieta w twoim wieku powinna byc juz bardziej ogarnieta, ustabilizowana, a tobie jakies romanse w glowie. wstydz sie

No proszę i mąż się znalazł. To po co w takim razie wychodziłaś za mąż skoro on jest taki kiepski w łóżku?

moim skromnym zdaniem lepszy wybór to będzie umówienie się na kawę z psychiatrą bo masz jakąś dziwną potrzebę dowartościowania się. już Ci ktoś napisał są pewnie faceci na godziny wynajmij sobie albo poderwij w jakimś klubie po cholerę ci ten który jest zajęty skoro nic cię nie interesuje poza sexem.

moj maz jest bardzo dobry w łozku :) ale potencjalny kochanek jest po prostu inny w lozku i brakuje mi seksu z nim dla odmiany, nawet najlepszy facet w lozku kiedys sie nudzi (tak jak i kobioeta zreszta)

----------po cholerę ci ten który jest zajęty skoro nic cię nie interesuje poza sexem---------------- bo interesuje mnie seks z nim a nie z kimkolwiek przypadkowym, to chyba oczywiste, ten jest swietny i sprawdzony

Ciekawe czy Twój mąż podziela Twoje opinie. Nie myślałaś o wciągnięciu męża w swingowanie? Bo niby dlaczego on miałby zostać pominięty

Idź do lekarza, hormony Ci wariuja i opowiadasz takie rzeczy