Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość justyś2323

Moj facet poszedl dzis beze mnie na impreze:(

Polecane posty

Gość justyś2323

Wiedzial ze nie uznaje takich rzeczy. Uwazam ze jak jest sie z kims w zwiazku to sie tak nie robi a mimo to poszedl, niby tylko jako kierowca ale jest tam ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogłaś iść z nim. Z reszta czy on jest Twoim niewolnikiem? Nie może mieć własnego życia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyś2323
nie moglam bo nic mi o tym nie powiedzial ze idzie, dowiedzialam sie przypadkiem. Nie jest moim niewolnikiem ale jestesmy razem i wiedzial jakie mam podejscie do imprez bedac w zwiazku, oczywiscie imprez bez dtugiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zrozum że każdy ma prawo miec swoje życie, nikt nie wytrzyma za długo z Tobą, albo bedzie Cię okłamywac i oszukiwać. Każdy ma prawo wyjśc spotkac sie ze znajomymi czy coś. Powiedz dlaczego jestes na nie jeśli chodzi o imprezy w związkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyś2323
nie jestem na nie jezeli chodzi o imprezy, mozna chodzic ale razem jak sie jest z ta druga osoba to chyba normalne ze na takie rzeczy jak imprezy chodzi sie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest normalne bo każdy ma prawo wyjśc sam ze znajomymi na impreze na miasto do kina czy gdziekolwiek chce. Nie ma nic gorszego jak para pokazująca się wszedzie razem. Jak ide z kolezankami na impreze to nie ma nic gorszego jak któras przychodzi z facetem, umawiamy się na babskie tance i tyle. Potem takiej osoby się nawet nie zapraszam. Nie masz do niego zaufania czy co ze nie może sam iśc na impreze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty też nie wychodzisz nigdzie z koleżankami sama i ciągasz wszedzie ze soba swojego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyś2323
tak, nie mam zaufania bo oszukal mnie juz 2 razy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To po co z nim jestes? Tylko co uważasz za oszustwo? Bo jak to ze nie powiedział Ci ze idzie na impreze to jak myślisz dlaczego? Bo koledzy wyciągają a baba mu nie pozwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasd
Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. Niech się chłopak zabawi z kolegami. Na smyczy chcesz go prowadzać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on idzie na swojąimpreze ty na swoją i po problemie. I jak bedzi4esz chłopa ze soba wszedzie ciągac to nie bedziesz miała kolezanek niedługo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyś2323
no nie zdradzil mnie ale zrobil rzeczy ktore bardzo mnie zabolaly, mowie tu o tych dwoch wczesniejszych razach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyś2323
marika zle zrozumialas moj wczesniejszy post, bo odp "tak..." ale dlatego ze nie widzialam jeszcze Twojego pozniejszego pytania, Wiec terzaz odpowiadam- nie. nie ciagam go wszedzie ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc nie wymagaj zeby on wszedzie z tobą chodził. Przecież co on takiego może tam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy potrzebuje troche luzu w życiu, tak jak i Twój facet potrzebuje walnąc sobie czasem reseta z kumplami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyś2323
ale jak sie o tym dowiedzialam, to zadzwonilam do niego i ja mu grzecznie powiedzialam ze obiecal mi co innego a zebys Ty slyszala jak on wtedy zaczal sie drzec... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyś2323
ze mam jakas chora obsesje, ze on nie bedzie uznawal moich warunkow, a klnął przy tym jak opetany, ja mu grzecznie powiedzialam ze to koniec a on powiedzial "Dobrze, skoro tak chcesz to ok" powiedzialam jeszcze na konc ze jak z tamtad wyjdzie i przyjedzie do mnie pogadac to bedzie ok a on na to ze nigdzie nie bedzie jechal. Ale wczesniej mi tylko powtarzal ze on na impreze nie poszedl tylko jako kierowca bo mu zaplacili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie widze w czym Ty masz problem. Tzn widzie i sie jemu wcale nie widzie, facet ma dosyc zakazów. Zrozum że każdy człowiek jest człowiekiem wolnym i związki opierają sie na zaufaniu... a tekst ze jak przyjedzie pogadac to bedzie ok to już w ogole był dosyć mocną przesadą. Ile macie lat? Jego błąd ze od początku sa tak dał robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyś2323
skoro nie szedl na impreze a tylko jako kierowca to przeceizm mogl ich zawiesc i potem po nich jechac a nie musial isc bo zawsze twierdzil ze nie lubi takich imprez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyś2323
marika to bylo trzecie oszustwo w ciagu roku, ilez mozna dawac sie oszukiwac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może on nie ma ochoty się dzisiaj z Tobą spotkać? Może chce spędzic wieczór z kumplami chociażby na trzeźwo nie pijąc? Wyluzuj nie ma o co sie spinać. Moj facet niedawno pojechał sobie na domek nad jezioro Z kolegami, koledzy byli z dziewczynami, dziewczyny zkolezankami i nie robiłam sensacji, ja musiałam zostac bo musiałam pracowac i tak zamiast po 3 czy 4 dniach wrócił po jednym. Zaufanie to podstawa. Nie ma w naszym związku problemów z imprezami, mało jedno potrafi drugie jeszcze podrzucic na impreze i odebrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to to oszustwo było z Twojej winy, bo Cię kocha i chce z Toba być, ale chce mieć tez troche wolności, a jakie było poprzednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyś2323
kontaktowal sie ze swoja byla dziewczyna i proponowal jej spotkanie za moimi plecami,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To o to bym robiła afere ale nie o wyjście. Z reszta dlaczego tobie nie powiedział o tym spotkaniu? Zalezy jakie mają relacje, ja z jednym byłym spotykam sie na piwko czasem, jest moim kolega i był zanim byliśmy razem i nie widzimy w tym nic dziwnego, dziwne by było jakbym sie z innym nagle spotkac chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyś2323
ale on mi nawet nie powiedzial ze dzis idzie, a zawsze wszystko sobie mowilismy, ajak Ty bys zareagowala jakby Twoj facet poszedl na impreze nie mowiac Ci o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×