Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stłuczony talerzyk prowadzi an

zwyzywanie za stłuczenie talerzyka-ankieta

Polecane posty

Gość stłuczony talerzyk prowadzi an

Hej, krótka ankieta, do której zainspirowała mnie moje impulsywna mama: jakie macie doświadczenia z nieumyślnym zniszczeniem podrzędnej rzeczy? Mogą to być doświadczenia w związku, z akademika, z domu rodzinnego... skądkolwiek. (nie mówimy tu oczywiście o przedmiotach cennych typu obiekty muzealne, bo to inny kaliber :)) Ja mam obrzydzenie do takich ludzi, odrazę ogromną. Nieraz i mi ludzie niechcący niszczyli rzeczy- zawsze, ale to zawsze odpowiadałam "spoko, nic się nie stało / nie przejmuj się." Tu nie chodzi też o uchylanie się od kosztów, jeśli właściciel zniszczonej rzeczy poprosi o zadośćuczynienie, ale o samą tę pierwszą reakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stłuczony talerzyk prowadzi an
Ach, przepraszam, niejasno się wyraziłam :D "Ja mam obrzydzenie do takich ludzi, odrazę ogromną. " -w sensie do tych, którzy WYZYWAJĄ szkodniczków :)) a nie do samych szkodniczków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vertigo balans
To raczej zależy od skali niszczycielstwa. Jeśli ktoś ciągle coś niszczy, choćby drobiazgi, to jest to irytujące. I druga sprawa. Bywa tak, że dla osoby poszkodowanej, ten zniszczony przedmiot, był jakoś szczególnie cenny, chociaż obiektywnie to była jakaś błaha i tania rzecz. Tymczasem psuja, tego nie rozumie, nie wie, nie chce wiedzieć i jeszcze się dziwi, że ktoś ma pretensje. Ale oczywiście darcie mordy o jakiś tam pieprzony talerzyk, jest irytujące i nużące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerbata Mariola
dla kogoś to zwykły talerzyk , dla właściciela utraconej rzeczy być może największy skarb :) więc uważać! . pierwsza reakcja może być impulsywna - trza zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×