Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mombiszczzzka

Będę widywać chłopaka co 2, 3 tygodnie. Czy to duża rozłąka?

Polecane posty

Gość mombiszczzzka

Wyjechałam 140 km od mojego miasta, na studia, które są dosyć ciężkie i trzeba się uczyć. Chłopak pracuje i studiuje w naszym rodzinnym mieście, na tygodniu pracuje. Sytuacja ta nie pozwala nam się widywać częściej niż co 2 tygodnie. Waszym zdaniem to ma szanse przetrwać? Jesteśmy 4 miesiące razem, cały czas o nim myślę, on o mnie też, ale jednocześnie mamy swoje zajęcia, które nas też pochłaniają, więc czas może się nie dłużyć, ale... Gdy tak patrzę na innych znajomych którzy mają szczęśliwy, długoletni związek, nie mieli żadnej rozłąki, byli cały czas ze sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko jeżeli będzie Wam bardzo zależeć. Przerabiałam coś takiego, idzie przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogło być gorzej .
Jestem w związku na odległość i da się to wytrzymać, jak jestescie stworzeni dla siebie i wiesz ze to ten to nie bedzie to dla was problemu w innym przypadkku bedziesz wiedziec czy to była prawdziwa miłość :) dodam ze od mojego miejsca zamieszkania dzieli nas ok 400 km a od miejsca moich studiów ok 600 km. 2,5 roku juz tak wytrzymalismy i dalej dajemy rade ;) Powodzenia przetrwasz to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dirtydirty
mam ten sam problem, wiec lacze sie w bolu wiadomo, pazdziernik! ja studia dzienne, on zaoczne+praca, jeden wolny weekend w tygodniu... wiec Ty autorko i tak jestes w lepszej sytuacji. Coz, o taki zwiazek trzeba podwojnie dbac choc jest to ciezkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dirtydirty
mam ten sam problem, wiec lacze sie w bolu wiadomo, pazdziernik! ja studia dzienne, on zaoczne+praca, jeden wolny weekend w tygodniu... wiec Ty autorko i tak jestes w lepszej sytuacji. Coz, o taki zwiazek trzeba podwojnie dbac choc jest to ciezkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×