Zdrada?

Caly cza powtarza, przez glupie masaze chcesz zostawic NAS? Nasze plany, marzenia? Jego mama twierdzi, ze prawdziwa milosc wiele wybaczy, on twierdzi ze to byl tylko masaz z delikatna koncowka heh, najlepsze ostatni jego wpis na forum garsoniera (forum erotyczne) byl miesiac przed zareczynami, Wiem jestem idiotka bo wciaz sie wacham czy zostac czy odejsc...

Jego matka uwaza, ze to normalne???????!!!!!!!!!! Fajna rodzinka, nie ma co :S

zostań :)

Nie tyle, ze normalne, tylko ze nie jest to powod do zrywania, ze gdyby mnie zdradzal o co innego

no dokladnie. przeciez to, ze dawala do macania swojego penisa obcej kobiecie to nie jest zdrada/ bo zdrada to przelotny seks. a czy dotykanie penisa reka i doprowadzanie do orgazmu jest seksem? nie

czy on jest bogaty? przystojny?

Widze ze ze mnie szydzicie, nie musicie mnie kopac ja i tak siegam dna

A moze napisz cos o sobie? Masz jakies kompleksy, ze tak sie uczepilas tego dupka???

kurwa,ciebie sie nie da czytac!!ty sama juz uwierzylas,ze taki masaz to nic zlego.jestes glupia i wcale nie chcesz rad,chcesz potwierdzenia ze to co zrobil to nie jest niewiadomo jak zle.lecz sie. gowno wiesz czy tylko reka ta dziwka mu robila,rownie dobrze za doplata mial w gebe,w dziure i w dupe. a ty jestes glupia baba z porozami do sufitu i widac to ci pasuje

tak siegnelas dna. bo to co robil to byla regularna zdrada.ty mysl babo glupia. co za roznica czy wsadzil tego swojego oblesnego dziada w dziure czy reka mu walila? oczywiscie dla patologii to nie jest powod do zerwania,w ogole. przeciez nie wsadzil... (to IRONIA-pisze bo moze autorka naprawde jest taka przytepawa)

Ja wczoraj zerwałam zaręczyny. Nie z powodu zdrady - bo to, co zrobił Twój facet zdradą ewidentnie jest w moim mniemaniu. Ja zakończyłam związek z powodu kłamstw, łamania obietnic, niedotrzymywania słowa i ciągłego zmieniania zdania przez mojego narzeczonego, a ja nie miałam nic do gadania i miałam tylko wszystko zrozumieć, co on robi. Tak więc wiem, jak się czujesz. Podobnie, jak ja. Odpowiedz sobie na pytania, czy potrafiłabyś mu zaufać jeszcze po tym wszystkim? I czy nie miałabyś do niego jakiegoś takiego "wstrętu" po tym, co zrobił? Czy w czasie seksu nie miałabyś wyobrażeń na temat tego, co robił z innymi kobietami? Czy nie wypominałabyś mu tego przy każdej awanturze? Mój narzeczony też był cudownym człowiekiem i miał wiele cech, których szukam w mężczyźnie. Ale od dłuższego czasu się męczę i mam wrażenie, że on ustawia mnie, tak jak mu wygodnie, a dalsze życie z nim obfitowałoby w niemiłe niespodzianki i niepewność jutra, niepewność tego, co znowu wymyśli i mi nie powie, oczekując, że ja wszystko zrozumiem. Ja nie mogę tak żyć. Mimo tego, że bardzo mi go teraz brakuje, jest mi smutno i źle, czuję się samotna, a w głowie przewijają się wspomnienia szczęśliwych chwil... Ja Ci mówię: odejdź. Odejdź, póki możesz. Póki nie ma przeszkód w postaci wspólnego kredytu, dzieci czy choćby małżeństwa. Jesteś wartościową osobą i zasługujesz na kogoś lepszego, zasługujesz na szczęście, zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. I mimo tych wszystkich jego wspaniałych cech, to, co zrobił, jest moim zdaniem niewybaczalne. A on jeszcze na dodatek nie zdaje sobie sprawy z tego, co zrobił... Odejdź. I nie daj się wpędzać w poczucie winy, jeśli będzie próbował Ci wmówić, że jesteś za mało wyrozumiała albo jeszcze coś innego. Ja wiem, jak ciężko jest puścić tyle lat bycia razem w niepamięć, ale pomyśl, czy to jest jeszcze możliwe, by wszystko było znowu jak kiedyś?

ale wiecie co? jak mam uwierzyc ze jeszcze spotka mnie cos fajnego w zyciu gdy naokolo taki syf, obuda i chamstwo... On mowi ze skoro 3 lub 4 glupie masaze tak na mnie wplynely to nie byla wielka milosc a po drugie mowi ze nie umialam docenic tego ze sie przyznal

tylko 3/4 masaze w ciagu 3lat,a jestescie razem 4lata. ja tego nie rozumiem,poprostu w lbie mi sie nie miesci zeby moj facet chodzil na jakies masaze do jakiejs dziwki,ktora by mu masowala... zastanow sie,decyzja nalezy do ciebie. a jak on ciebie kocha ze potrzebowal masazy u dziwek z roksy. nie masz honoru.jestes marionetka sprosnego kutasa.

i te twoje pisanie ze on taki dobry... uwierz sa dobrzy faceci ktorzy nie chodza na masaze penisa. w jakiej patologii sie obracasz? mowisz o obludzie,zdradach,ze boisz sie ze lepszego nie poznasz. to chyba ciezkie zyc z takim czyms.chorym spojrzeniem na swiat.

w ogole pomysl jakim on jest czlowiekiem,jak mogl pojsc tam i pozniej patrzec ci w oczy.jak mogl to planowac. zeby cie zdradzil po alkoholu,to moznaby sie zastanawiac. wiem,ze i tak go nie zostawisz.ale jak lubisz byc pomiatana kurka to prosze bardzo.

Wiecie co, ja chyba faktycznie potrzebuje psychiatry, kiedys myslalam, ze gdyby facet zrobil jakikolwiek walek to bym go zostawila a dzis wdepnelam w takie gowno i mysle czy z nim zostac.... Duzo mi zmienia on sa, pisze, placze itd..

jakby cie kochal to nie chodzil byl do dziwek z roksy,co to za milosc.obudz sie,chyba nikt ci tu nie radzi z zlosliwosci,a ty dalej swoje.

myślałam że zawalił mi się swiat dziś jestem mega szczesliwa, nie wiedziałam, że szcszescie jest tak blisko :) trochę płaczu... ale zostaw go...bez emocji

kobieto ocknij sie. jakiego chcesz zycia z kims kto nie ma i nie mial do ciebie szacunku? ale skoro sama widzisz w sobie wine(ze chcesz zerwac bo chodzil na "niewinne masazyki ") to chyba naprawde tylko psychiatra zostal.

Ale ja sie wczytuje w to co piszecie, moze walsnie tego mi trzeba trzezwego spojrzenia obcych ludzi, zimnego kubla na glowe

:) zimny kubeł jest ok :) też go potrzebowałam byłam przez LATA w takim toksycznym związku, i co krok były nowe wieści, a on płakała i przepraszał, że to ostatni raz :)

powiedzial czemu chodzil tam? przeciez chyba uprawialiscie seks,skoro macie po 30lat

strasznie zbulwersowal mnie ten temat,bo nie moge uwierzyc,ze nadal sie zastanawiasz,przeciez to jest tak zalosne,ze juz chyba bardziej byc nie moze.

Seks? No jasne ze byl, czesto sie kocahlismy, heh spelanialam jego zachcianki, bylam czula kochajaca, ale nie tak dobra jak panie z roksy.pl

Tylko kur.... najgorsze jest te 4 lata, masa wspmnien, plany....

on tak powiedzial? ze te z roksy sa lepsze?

Nie on, ja tak mysle, wydawalo mi sie ze jestem taka zajebista, seksowan itd ze tak mu dobrze a kurfaaa dupy z roksy pl okazaly sie lepsze, no w koncu profesjonalistki..........

Ale on w ogole widzi,ze to co robil bylo nie w porzadku? bo wyglada na to,ze niebardzo...

Twierdzi, ze wie , ze to bylo zle...

Ze wczesniej nie sadzil, ze to az takie zle, ze teraz wie