wytłumaczcie mi to rozdwojenie jaźni u dziewczyny bo nie mogę tego pojąć

jakim cudem dziewczyna przez telefon potrafi pisać do mnie o wszystkim , o dniu codziennym , o seksie , o tym jak by to robiła niby się o mnie martwiła jak wracałem do domu , wysyłała przez telefon nagie zdjęcia , obiecywała wspólny wyjazd w góry na wspaniały sex aby go zapamiętać na całe życie. A w rzeczywistości , odwracała głowę jak chciałem ją pocałować dotykać czy rozbierać się nie dawała , o sexie to tak jak by na skazanie , jak kłoda w łóżku, dała się rozebrać jak na niej to wymusiłem w sensie że robiłem bez z pytania a nie na siłę. Niby miała fajna bieliznę a do łózka szła ze mną w piżamie a na miasto ubierała się ni by to normalnie ale seksownie a jak ja przerzedzałem to zwykły dres.

"a jak ja przerzedzałem" nie rozumiem:(

przyjeżdżałem do niej do domu

w garsonce co za archaizm ale do tematu ja mysle ze to nie ona z toba pisze a jej kolezanka bierz sie za kolezanke

sam się zastanawiam czy jest w sobie taka zamknięta czy po prostu mnie nie kochała a była ze mnie z nudów albo prowadzi podwójne życie , jest do tego bardzo mało mowna prawie nic nie mówi i dlatego się dziwie że smsów setki a w cztery oczy zero rozmowy i zero alkoholu.

byc moze smsujesz z jej kolezanka :D

dla mnie to jasne, po prostu dziewcze do najodwazniejszych nie nalezy.Pewnie chcialaby taka byc jak pisze.Przez telefon czy kompa kazdy potrafi byc nie wiadomo kim a rzeczywistosc czesto ten wizerunek weryfikuje.

bardziej sie skłaniam do odpowiedzi Buntownik bez powodu htazeth przecież rozmawiałem z nią przez ten numer tel o każdej porze dnia i nocy i to w każdy dzień tygodnia wiec ta dziwna opcja odpada