Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .........brak.....

Czy na prawdę warto wyjechać z PL...... Do osób mieszkających w UK

Polecane posty

znam tu taka rodzine co maz jezdzi na ciezarowkach, zona w domu zajmuje sie trojka dzieci, splacaja kredyt w polsce (2 tys miesiecznie na dom) oraz kredyt w uk (kupili sobie dom 2 lata temu). niby praca taka sobie a jednak stac ich na te 2 kredyty, na 2 samochody, panstwo tez im duzo pomaga ze wgledu na dzieci... takze tutaj zyje sie o wiele latwiej, o wiele wiele prosciej. a juz wogole samotnym matkom, one moga sobie pracowac po 16 godzin powiedzmy i dostawac tyle tych roznych dodatkow, ze mieszkaja praktycznie za darmo, unikaja pewnych podatkow i zyja sobie na poziomie. znam pewna samotna matke, ona akurat wogole nie pracuje, wynajmuje sobie fajny domek (2 sypialnie +salon), ma dwojke dzieci, samochod, dostaje te 200 funtow alimentow na to, i jeszcze od panstwa kupe kasy i zyje sobie swietnie, niczego jej nie brakuje, ani na dzieci, ani na ciuchy, kosmetyki, rozrywki.. mieszkanie ma praktycznie prawie cala sume oplacana (doplaca niecale 100 funtow), no mozna by duzo tu opowiadac. no i zeby nie bylo ze to polki takie sprytne beneficiary i wogole, to akurat ona jest brytyjka. ogolnie moze i nie ma zadnych kokosow, samochod skormny , mieszkanie tez (chociaz ostatnio mowila ze mysli o zamianie na wieksze) ale do czego zmierzam to to, ze tutaj cie panstwo nie zostawi bez kasy, bez mieszkania, bez jedzenia (i nie mowie tutaj o cienkiej zupce), tutaj nie ma czegos takiego jak eksmisje, musisz sie naprawde starac zeby wyladowac na ulicy (jakies dragi, chlanie i ogolna patologia albo cos..). w polsce zwykli uczciwi ludzie sie czuja jakby nad nimi stal kat, w kazdej chwili twoja glowa moze poleciec, bo po porstu tak jest... nawet jak masz dobra prace to nigdy nie wiesz co bedzie za kilka lat. jednego dnia mozesz sobie swietnie zyc, nasteponego wyladujesz na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .........brak.....
si-xa No własnie słyszałam od jednej koleżanki, że za granicą podobno Państwo bardziej pomocne niż w PL. Wiesz nie uważam tez by było po za PL jak w bajce,zero problemów,stresu, bo tak to chyba tylko głupi by jechał z takiego założenia, tylko stwierdzam,tym bardziej teraz po opiniach że jest jednak tam lżej. No i liczę się z tym że początki trudne. Tam spokojnie mogłabym wynająć 2 pokoje+salon itd,albo mały domek, a jak by mi przyszło w PL wynajmować to nie wiem,chyba tylko małą klitkę za ładną sumkę. Oczywiście podstawa to praca,to i jest kasa. Nie wiem,ja tylko tak się zastanawiam(nie podjęłam decyzji)......:) Ale za wszelkie informację,dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belzeboobek
No tak, tylko nie wspominasz o tym, ze ci ludzie na benefitach to najnizsza warstwa spoleczna w UK i najczesciej mieszkaja w najgorszych dzielnicach, a ich dzieci chodza do najgorszych szkol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wlasnie ze nie najgorsze dzielnice czy najgorsze szkoly. nie wiem dlaczego tak twierdzisz? przeciez panstwo sie nie wtraca w to gdzie chcesz wynajac mieszkanie, mozesz gdziekolwiek i tak dostaniesz ten housing czy cos..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz moze i masz racje, nie wiem, ja mieszkam w malej miejscowosci. wyprowadzajac sie z duzego miasta tutaj moje ubezpiecznie na samochod zmalalo o 40% ze wzgledu na mala przestepczosc w moim regionie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .........brak.....
si-xa A ty gdzie jesteś? Londyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysle o wyjezdzie
Czy za 2000gpb miesiecznie netto (na reke) mozna się utrzymać w miastach takich jak Cambridge/Londyn samemu ? Byłbym wdzięczny za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, ja mieszkam kilka mil pod cardiff, w malej spokojnej miejscowosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belzeboobek
Tak, za 2000 mozesz sobie wynajac kawalerke w normalnej dzielnicy i sie utrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysle o wyjezdzie
Wiesz, 2000 zarabiac bede, a z 400 musze wysłac do polski wiec raczej 1600 ... will see ... ogolnie zastanawiam sie nad propozycjami pracy, chociaz nie znam w ogole cen :/ Ogolny target to Cambridge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .........brak.....
Si-xa To dobrze,że w spokojnej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belzeboobek
Tu gdzie ja mieszkam (poludniowy Londyn) 1-pokojowe ceny jednopokojowych mieszkan do wynajecia to 1000 - 1200 funtow, kawalerki 800-1000 funtow Mozesz znalezc cos tanszego, ale bedzie to albo dziura, albo w gorszej dzielnicy (moja dzielnica nie jest ekskluzywna, mieszkaja tu normalni pracujacy ludzie, jest dosyc bezpiecznie). Rachunki to council tax ok 140 funtow miesiecznie, gaz i elektrycznosc ok 100 miesiecznie, woda nie wiem, bo jeszcze nie placilam, ale moze z 50 funtow miesiecznie (sa dwa rachunki za wode). Wiec na same rachunki musisz wydac ok 1250 funtow miesiecznie jesli chcesz mieszkac sam. Bilet miesieczny ok 100 funtow. Ceny w Cambridge pewni sa nizsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też myślę o wyjeździe
może jeszcze ktoś się wypowie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona z Londynu
To zależy, jak chcesz żyć, gdzie, na jakim poziomie itd. Opcje: 1.Jeśli Londyn i chciałabyś mieszkać sama, to możesz wynająć kawalerkę i ceny są w granicach 800-1000 funtów miesięcznie, często w cenę kawalerki wliczone są już rachunki (woda, prąd, gaz, council tax), do tego telefon, internet, tv jakieś 80 funtów mc, jedzenie to również zależy od tego, co się je, ile, gdzie się robi zakupy, ale myślę tak 10-15 funtów dziennie, około 300-400 funtów miesięcznie + bilety też zależy to od dość wielu czynników, w jakich strefach będziesz się przemieszczać itd. możesz płacić 20, 30, a nawet 50 funtów na tydzień...do tego jakieś własne wydatki...myślę 1800-2000 funtów będzie w sam raz 2. Londyn i wynajęcie mieszkania, powiedzmy one bedroom czyli takie mieszkanie z jedną sypialnią, ceny zależą od mieszkania, dzielnicy, ale nie mniej niż 800 funtów miesięcznie + wszystkie rachunki jak gaz, prąd, woda ok.150-200 funtów mc, w zależności od zużycia, council tax między 100-150funtów w zależności od miejsca zamieszkania, media (tv, internet, telefon) ok.80 funtów mc + jedzenie + bilety + reszta - 2000-2200 funtów miesięcznie i więcej powinno wystarczyć, chyba, że wynajmiesz mieszkanie z kimś to będzie trochę taniej 3. Opcja taka, że wynajmiesz sobie tylko pokój, więc płacisz powiedzmy 90-100 funtów tygodniowo (rachunki zazwyczaj są już wliczone w cenę, ale o to należy pytać)+ jedzenie + bilety + reszta to zmieścisz się w 1500 funtów Tak to mniej więcej wygląda, możesz wydawać mniej/więcej niż podałam, ale to są takie widełki cenowe Życie w UK, a w szczególności w Londynie nie należy do tanich. Jeśli chcesz żyć jakoś w miarę normalnie, bez większych rewelacji, ale też bez nędzy to musisz się liczyć ze sporymi wydatkami. Mieszkam w Londynie od 6lat, jeśli masz jakieś pytania, chętnie odpowiem ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egolixes Przynajmniej napisalas szczerze.Zawsze jest wyjscie.Ludzie pisza ,ze z najnizszej krajowej zyja dobrze,jeszcze moga odlozyc.Prawda jest taka ,ze to nie zarobione pieniadze daja im to wszystko tylko dodatki od panstwa.Jak masz dzieci to masz mozliwosci.Jezeli dane osoby dostaja benefity ,czyli im sie nalezą.A w PL ile dostaniecie na dzieci? A w tym momencie utrzymanie ich to jest najwazniejsze .I co tu porownywac? Takie jest moje zdanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikitauk czyli Twoje zdanie to
nikitauk Twoje zdanie na temat wart wyjechać z Polski czy nie brzmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikitauk czyli Twoje zdanie to
Tak myślałam. Bardzo dobre są Twoje informacje oraz wypowiedzi:) Większość tutaj odradza,co już nie ja zauważyłam,widzę po założonych tematach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie pobierający benefity to nie tylko najgorsza klasa społeczną.a ci co maja child benefit? Więc różne są benefity, dla różnych .A ludzie. Którzy pracują a otrzymują jakiś benefit? Więc nie wyrzucajmy wszystkich od razu na dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki tematy. Mam tylko pytanie sama masz zamiar wyjechać, czy masz rodzinę,dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikitauk czyli Twoje zdanie to
Nikitauk Wiem,że pytanie do autorki,ale chciałam zapytać:sama masz zamiar wyjechać, czy masz rodzinę,dzieci? Jeżeli z rodziną? Bo sami my zastanawiamy się nad wyjazdem z synkiem. Bardzo dobra koleżanka nas ciągnie,tylko że angielski znam troszkę i na razie jej odmówiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki bo ja pisałam właśnie do ciebie.Ją mam 2 dzieci. Nie zastanawiaj się bierz rodzinę i wyjeżdżaj do koleżanki.ona dobrze wie co robi proponując przyjazd. Zobaczysz że po pewnym czasie stwierdzisz że nie pisze tobie bzdur. Niech mnie krytykują ale jak mogę z doświadczenia. co cokolwiek. Napisać to czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikitauk czyli Twoje zdanie to
Tylko wiesz,może gdybyśmy znali angielski,bo niestety ale zbytnio dużo to ja nie znam,tam trochę:) Ostatnio nawet miałam więcej czasu i wykorzystałam go na angielski. Wiem wiem,że tam jest trochę lepiej. Tutaj różnie bywa. Krytykami nie ma co się przejmować,miło,że piszesz to co uważasz za słuszne. A Ty jak się znalazłaś po za Polską nikitauk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia_irlandiaaaaa
Ja mieszkam w irlandii. I tesknie! Tesknie strasznie! Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych, szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych. Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem, wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem. Teraz w Polsce podobno szkalne domy buduja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w uk już 3 lata. Nie zastanawiałam się długo nad wyjazdem. Sama wiesz jak jest w pl. Pracowaliśmy, nie powiem że za małe pieniądze ale od rana do wieczora. Dzieci widziały nas rano i wieczorem. Kolezanka mnie tutaj ściągnęła ale radzić musiałam sobie sama dluzsza historia.Język dobrze znać ale nie koniecznie będzie źle bez niego. Szczerze skorzystaj. Bo nie wiadomo co to będzie za kilka miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikitauk czyli Twoje zdanie to
To trochę czasu już tam jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikitauk czyli Twoje zdanie to
A to sama załatwiałaś przedszkole,szkołe przychodnię itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy warto ? Zależy co masz w Polsce w ręku ?Jaką pracę (jeśli jest ),rodzina ,szkoła -perspektywy !! Im lepiej znasz angielski język tym większe szanse . Czas działa na niekorzyść -dziś piszą o tym wszystkie angielskie gazety -odpraw 01.01.2014 następuje otwarcie rynku pracy w uk dla imigrantów z rumunii i bułgarii . Szacują (tak czytałem w daily mail ),że w pierwszym roku przyjedzie ich do układ 70 tyś i przez najbliższe 5lat tyle samo każdego roku !!!! Dużo -bardzo dużo W międzyczasie bezrobocie rośnie Czy warto ? Zależy od subiektywnej analizy danych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Hordes of romanians and buldarians are heading UK " Fajnie to ujęli dziennikarze :) Nic dodać nic ująć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie jest latwo na poczatku,Do szkoly dostalam formularz do wypelnienia ,ktory wysylalam listem .Na pierwszym spotkaniu byl tlumacz poniewaz czesto sie zdarza ,ze w szkolach sa nauczyciele lub pomocnicy,ktorzy mowia po polsku .Tak samo w przychodni przy zapisywaniu sie w formularzu zaznaczasz ze podczas wizyty niezbedna bedzie pomoc tlumacza.Ale uwierz to tylko na poczatku i w pilnych sprawach .Nie jest tak ,ze nie znasz ang i jestes pozostawiona sama sobie.Duzo spraw zalatwia sie za pomoca poczty ,nie chodzisz po urzedach .A w domu mozna sobie przetlumaczyc ,odpowiedziec i odeslac .To wszystko zalezy na jakich ludzi trafisz.Ale wszystko jest do przezycia .Najwazniejsze to zdecydowac sie ,wyjechac ,znalezc prace ...a reszta sie ulozy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×