Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mampojebmeza

BOJĘ SIĘ ZE STRACE DZIECKO Z NERWOW PRZEZ MEZA DEBILA

Polecane posty

Gość mampojebmeza

OD poczatku ciazy jestem zdenerwowana albo krwiak albo utrata pracy albo problemy w rodzinie..maz mnie tak zdenerwowal przed chwila ze az cala sie telepie...jestem w 19 tc...tak bardzo boje sie ze strace to dziecko..a on mnie z rownowagi wyprowadza...:( chyba lepiej jest isie wyprowadzic...tylko czy moje dziecko jeszcze zyje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ()(hkjghjk
Nie panikuj bo teraz sama sobie stresow przysparzasz. A jak cie maz zaczyna denerwowac wyjdz z domu idz sobie na spacer pooddychaj swierzym powietrzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mampojebmeza
juz sie uspokilam ale martwie sie o dziecko...czy wszystko z nim wporzadku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djjdjd
wiesz ja w ciązy też miałam dużo stresów przez moją mamę, też w pewnym momencie bałam się że serduszko nie bije na szczescie wszystko dobrze się skończyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mampojebmeza
oby wszystko bylo ok...bo nawet lekki bol ramion mnie juz przeraza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiwózek
Nie stresuj się.. Porozmawiaj z mężem.. Nie wiem jaka jest sytuacja natomiast w ciąży często hormony doprowadzają nas ciężarne do róznych stanów emocjonalnych, zastanów się też nad sobą czy może nie przesadzasz.. czy faktycznie masz o co sie denerwować.. Nie wiem jak przechodzisz swoją ciążę.. ja raz się cieszę a za chwilę płaczę. Raz jest ok a raz mój byle czym potrafi mnie z równowagi wyprowadzić, tylko że mam świadomość tego że to są hormony i muszę nad sobą panować i czasem ugryźć się w język. Zamiast tracić czas na kafe pogadaj ze swoim mężem.. powiedz co Ci przeszkadza, na spokojnie... co Cię denerwuje.. rozmowa to podstawa każdego związku.. Chyba nie chcesz aby Wasze dziecko w przyszłości było świadkiem awantur.. Zrobicie oboje dziecku krzywdę. I nie zamartwiaj się tak.. też jestem w ciąży.. też mnie wiele rzeczy wnerwia, np.. podwyższyli mi czynsz dwukrotnie.. z 320 zł zrobiło się 670 bo administracja sobie wyliczyła że zużywamy 11 m sześciennych gorącej wody co jest niemożliwe! Sprawdziłam to i okazuje się że licznik sam się kręci.. Wpieniłam się niemiłosiernie ale szybko się ogarnęłam, poszła reklamacja i teraz na spokojnie będę domagała się wizyty hydraulika.. Każdy ma swoje problemy, ciąża to nie choroba.. Trzeba na siebie uważać i o siebie dbać. Co Ci dają nerwy? Zmieniają Twoją sytuację? Coś Ci to daje? Chyba nie bardzo.. to po co się denerwujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mampojebmeza
wiem wiem ale czasm tak łatwo powiedziec nie denerwuj sie fakt faktem ze nosilo mnie od rana ale dzisiaj juz przegielismy oboje..oon mnie wiecznie o cos obwinia gdy zwroce mu uwagę ...wychodze na najgorsza widocznie ma takie o mnie zdanie to wszystko jest bez sensu...tak bardzo sie cieszylismy ta oczekiwana ciaza a teraz co? on ma to gdzies....wiecznie nie ma go w domu a ja od rana do nocy siedze sama...tylko to dziecko trzyma mnie przy zyciu gdyby mu sie cos stalo ja tez przestane istniec:( mam dosc...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×