Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rits

Delma ekstra i podobne - do pieczenia itd - czy są zdrowe ?

Polecane posty

Gość rits

Czytałem w internecie sporo o tych margarynach i wszędzie są jakieś bzdury o tłuszczach utwardzonych (zgodnie z polskim prawem producent nie może ukrywać tej informacji), ale jak sprawdzam w marketach to większość tłuszczów do pieczenia, smażenia i gotowania nie ma w ogóle tych niezdrowych utwardzonych tłuszczów (trans). Poniżej link do tej delmy i składniki. http://a.pl/nabial/maslo-margaryna/delma-extra-do-pieczenia-gotowania-i-smazenia-250g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leklo
Właśnie problem w tym, że w Polsce producenci wcale nie mają obowiązku podawać informacji o tłuszczach uwodornionych/utwardzonych, nie ma u nas takich przepisów, i te informacje są właśnie ukrywane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rits
Z tego co wiem to nie ma obowiązku podawać informacji o TŁUSZCZACH TRANS, ale trzeba podawać informacje o tym czy tłuszcz jest utwardzony. Dlatego, jeśli nie ma tłuszczów utwardzonych (lub częściowo utwardzonych) to nie ma również tłuszczów trans. Chyba, że czegoś nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leklo
A w jakich przepisach prawnych jest sformułowany obowiązek podawania czy są tł. utwardzone? Bo jakiś czas temu szukałam i nic konkretnego nie znalazłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
ja bym szukała w przepisach unijnych, nie krajowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leklo
Wątpię, żeby w unijnych coś było wymagane, bo np. w UK takiego obowiązku nie ma na 100% (za to jest w USA). Zresztą, przepisy unijne nie zawsze od razu obowiązują na terenie całej UE, często są różne "okresy adaptacyjne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
nie wystarczy, zeby nie bylo tluszczy trans. wszystkie te produkty z utwardzonego oleju (frytury, margaryny, masla roslinne, masmixy) sa bardzo niezdrowe. sa podobnie "przyswajalne" przez organizm jak plastik :o chyba, ze ktos lubi wierzyc reklamom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rits
Lecz właśnie większość tych tłuszczów roślinnych nie ma w sobie tłuszczów utwardzonych. I właśnie jak pisałem nie chodzi tylko o te do smarowania pieczywa, ale również o te do pieczenia czy smażenia. Tylko co ciekawe tłuszcz roślinny, a margaryna to jednak różne nazwy. Czytając składniki margaryn łatwo zauważyć, że występują tłuszcze utwardzone, a w przypadku tłuszczów roślinnych nie nazwanych margaryną ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georrgiaa
A po co sobie zawracać głowę w ogóle? Kupować masło, dobre oleje, oliwę i będzie pewność, że plastiku w tym nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rits
Niestety prawie wszyscy przestrzegają przed masłem (zbyt dużą ilością), gdyż to głównie tłuszcze nasycone, które nie są korzystne dla zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
kto to są ci tajemniczy "prawie wszyscy"? mnie nikt przed masłem nie ostrzegał, używa się go w mojej rodzinie od zawsze, znajomi tak samo delmy i temu podobne to straszne świństwo, w necie znajdziecie aż za dużo informacji o tym a tak poza tym - najlepiej jeść tłuszcze z głową, na pierwszym miejscu te najzdrowsze jak ryby, oliwy tłoczone na zimno itp. smażyć na tym, na czym powinno się smażyć, nie palić! tłuszczu, unikać margaryn i innych świństw, jeść niewielkie ilości masła, bo ono jest zdrowe, poczytajcie o tym, tylko masło ma pewien magiczny składnik, bardzo dla nas zdrowy ;) kto pierwszy zgadnie, jaki to składnik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georrgiaa
rits, tłuszcze nasycone są w diecie potrzebne tak samo, jak jedno- i wielonienasycone (ich proporcje w dobrze ułożonym jadłospisie powinny być mniej więcej równoważne). I to nie odrobina masła na kanapce cię zabije, jeśli poza nim będziesz jadł tłuste ryby, oliwę, orzechy etc. Przestrzeganie przed masłem etc. bierze się stąd, że tradycyjna polska kuchnia się na maśle, smalcu, śmietanie i tłustym mięsie opiera, i tej równowagi kwasów tłuszczowych drastycznie brakuje. Osoba jedząca urozmaicenie i w miarę zdrowo nie musi unikać ani masła, ani kawałka golonki od czasu do czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rits
Oczywiście masło w umiarkowanych ilościach nie jest złe, ale jednak lepiej i zdrowiej dać kostkę (200-250 g) tłuszczu roślinnego do placka niż masła. Dlatego proponuję nie pisać bzdur, że tłuszcze roślinne do pieczenia (czy smarowania) itp to jakieś świństwo, są szkodliwe itp. Takie tłuszcze są zdrowsze niż masło, jeśli nie mają tłuszczów utwardzonych, a te delma ich nie ma. A jeśli chodzi o smak to w większości placków i nie tylko różnic prawie nie zauważysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
^ o to wlasnie chodzi. wszystkie margaryny i frytury to wlasnie sa same w sobie tluszcze utwardzone. margaryna to nic innego, jak UTWARDZONY olej. to jest sztucznie przetworzony produkt niezdrowy dla organizmu. niczym jedzenie jakiegos plastiku. to samo zreszta tyczy sie "serkow" topionych i produktow seropodobnych, typu np. te plasterki kwadratowe pakowane oddzielnie, zeby sie nie posklejaly ;) oczywiscie, ze mozna jest maslo a nawet i smalec, ale chodzi o rozsadne ilosci! poza tym tluszcze zwierzece, nawet z te nizszej polki typu maslo i smalec, sa zdrowe dla naszego mozgu, ktory sam w sobie sklada sie glownie z tluszczu. pomyslcie, dlaczego czlowiek jest taki zadowolony po zjedzeniu pozywnego posilku, w ktorym jest tluszcz zwierzecy, np. jajka, boczek, szynka, kurczak .... nie bez powodu - mozg sie cieszy :) takze tluszcze zwierzece sa jak najbardziej potrzebne i wskazane, ale chodzi o UMIAR. poza tym, jesli uprawiamy zdrowe odzywianie, bogate w blonnik i zielenine, rozsadne ilosci masla, sera, jaj, nawet wieprzowego tluszczu, nie przysporza nas o chorobe wiencowa. spojzmy na francje, wlochy - bardzo tlusto odzywiajace sie narody. masla, sery, kielbaski, szynki wszelkiej masci .... a jednak te narody to jedne z najzdrowyszych! dlaczego - bo maja diete urozmaicona i modrze skonstruowana. nie wspominajac o zbawiennej roli w tym wszystkim CZERWONEGO WINA ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
i nigdy w zyciu nie jest zdrowiej uzyc do ciasta margaryny! jesli zas chodzi o smak, to roznica jest zauwazalna. jak ktos nie zauwaza, to znaczy, ze sie jeszcze nie nauczyl rozrozniac skarbu od plewow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
i jeszcze raz sie powtorze do znudzenia :D ZADEN SZTUCZNIE WYTWORZONY TLUSZCZ NIE JEST ZDROWY! delmy i inne nieszczescia robione z UTWARDZONEGO oleju. jak delma mozenie miec utwardzonego tluszczu? jesli robiona jest z oleju, a olej jest plynem, to dlaczego delma jest cialem stalym? bo jest utwardzona. sztucznie, fabrycznie, struktura czasteczkowa po takim przetworzeniu staje sie nierozpoznawalna dla organizmu jako normalne jedzenie. zdrowe one sa tylko w reklamach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rits
"rozwiewam watpliwosci ...." może przestaniesz pisać bzdury, skoro nie jesteś zorientowana/zorientowany w temacie. Te produkty faktycznie nie mają tłuszczów utwardzonych czyli tych szkodliwych trans, ale zachowują swój kształt dzięki innej metodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rits
Zresztą nie powtarzaj tych swoich głupot bo to coraz bardziej żałosne się robi. Na wszystkich produktach w sklepach jest informacja czy występują tłuszcze utwardzone czy ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rits
Odnośnie smaku to już pisałem, że w większości przepisów nie ma znaczenia czy użyjesz masło czy margarynę. Zauważyłem, że nawet do kremów nie to ma większego znaczenia. A odnośnie utwardzania tłuszczów to są inne metody (zdrowe) nie polegające na uwodornieniu i wytwarzaniu się tłuszczów trans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
mylisz sie. najpierw sadzilo sie faktycznie, ze tylko tluszcze trans sa niezdrowe. ale okazuje sie, ze owe "owe inne metody" tez nie sa zdrowe. sa mniej szkodliwe od trans, ale nadal nie sa zdrowe, bo ni jest to produkt w naturalnej, rozpoznawalnej dla organizmu formie. nie ma zdrowych metod sztucznego utwardzania oleju. jeli jednak masz ochote zyc w bledzie - twoj wybor :) co do smaku ciast i kremow, to jest roznica w smaku, i to ogromna. jelili jeszcze nie zauwazyles, lub ni chcesz zauwazyc .... coz - masz prawo. areszta ciasta i kremy sa niezdrowe ze wzgledu na cukier i make. maslo to pestka. to, co tu pisze to nie sa "moje glupoty" tylko czutuje rzetekne publikacje naukowe na tego typu tematy. skad ty bierzesz informace? ni bede nawet zgadywac. ale wygladaja mi na nieco przedawnuine, a przede wszystkim komercyjne ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
sorry za literowki, pisze w ciemnosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rits
Po prostu piszesz coś czego nawet nie jesteś w stanie uargumentować. Niepotrzebnie tak zajadle krytykujesz WSZYSTKIE masła roślinne, gdyż najpierw powinieneś/powinnaś konkretnie się dowiedzieć jak są produkowane (jaki metodami). Niestety w internecie większość informacji odnośnie margaryn to przestarzałe pierdoły bo obecnie tego rodzaju produkty są znacznie zdrowsze niż jeszcze kilka lat temu. I owszem masło jest zdrowe, ale nie cała kostka naraz. Jeśli masz w przepisie kostka lub dwie to jednak lepiej użyć dobrego tłuszczu roślinnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rits
Miało być tłuszcze roślinne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
nie JA krytykuje wszystkie masla roslinne. ja tylko powtarzam najnowsze informacje z publikacji naukowych, nie internetu. nie wiem co chcesz zebym argumentowala, ale juz piszesz, nie czegos nie potrafie zargumentowac ;) najlepsza obrona jest atak? napisze w skrocie: najpierw (w dawniejszych czasach) byly, tak jak piszesz, tylko niezdrowe margaryny. potem owszem, zaczeli produkowac zdrowsze. ale teaz okazuje sie, ze nawet te zdrowsze nie sa polecane do jedzenia. margaryny nowej generacji sa bez tluszczow trans, sa zdrowsze niz starej daty margaryny, ale to nadal nie jest zdrowy produkt. mozesz jesc, na pewno sie nie zatrujesz, chodzi tylko, by miec swiadomosc co jemy. cala kostka masla w placku przeciez nie jest dla jednej osoby, na jeden raz. zreszta w placku bardziej, jak juz pisalam, martwilabym sie o cukier, a w drugiej kolejnosci make, niz to nieszczesne maselko ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georrgiaa
"A jeśli chodzi o smak to w większości placków i nie tylko różnic prawie nie zauważysz." Ty może nie. Ja to wyczuwam po pierwszym kęsie, takie ciasto ma zupełnie inny smak, zapach. I jak w przepisie jest kostka lub dwie to zdecydowanie wolę użyć dobrego masła niż niepewnego co do tego utwardzania i niesmacznego jak dla mnie tłuszczu roślinnego. A poza tym to ile Ty tego ciasta dziennie zjadasz, że tak cię to masło w nim przeraża? Bo jak takie ilości, że rodzaj użytego tłuszczu budzi niepokój (czyli ile? pół tortownicy dziennie?) to tak jak pisze "rozwiewam watpliwosci ...." znacznie poważniejszym problemem są cukry niż masło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georrgiaa
Poza tym poczytaj sobie wypowiedzi choćby prof. Grażyny Cichosz zajmującej się od lat badaniami wplywu różnych tłuszczy na zdrowie : http://wyborcza.pl/1,76842,7717475,My_chcemy_masla_a_nie_margaryny.html?as=3 Cytat: "Gdyby rzeczywiście oleje roślinne i margaryny wykazywały reklamowane prozdrowotne właściwości, to przy 6-, a nawet 10-krotnym wzroście ich spożycia w różnych krajach problem miażdżycy dawno już i definitywnie byłby rozwiązany. Tymczasem zachorowalność na miażdżycę nie maleje, ale za to ponad 4-krotnie w ciągu ostatnich 40 lat wzrosła zachorowalność na nowotwory. Poza tym lawinowo wzrasta zachorowalność na schorzenia neurologiczne. Wyniki badań epidemiologicznych są nie do podważenia. Pracuję nad tym problemem od 2003 roku. Badania różnych ośrodków naukowych, krajowych i zagranicznych, nie pozostawiają wątpliwości, że nowotwory są generowane przez wtórne produkty oksydacji olejów roślinnych oraz przez margaryny. Oczywiście to niejedyna przyczyna nowotworów, ale moim zdaniem podstawowa. http://www.uwm.edu.pl/wnz/v3/?page=76

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rits
Przeczytałem ten artykuł i jest to nic innego jak wywiad z jakąś wariatką. Takie skrajne poglądy jakie wygłasza nie przekonają prawie nikogo. http://wyborcza.pl/1,76842,7717475,My_chcemy_masla_a_nie_margaryny.html?as=4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
aha, czyli obrazanie innych, nazywanie wypowiedzi bzdurami, a autora wariatem, to jest wg. ciebie argument? no i kto to jest prawie nikt? ciebie te wypowiedzi nie przekonuja, bo masz ochote jesc delme i bedziesz jadl. a kto wie, ze sztuczne jedzenie jest niezdrowe i niesmaczne, poslucha tej pani z ochota. rozumne osoby latwo rozroznia fakty od naciaganych marketingowych faktoidow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georrgiaa
rits, ty te delmę produkujesz czy jak? :o Czy może ona już ci się całkiem na mózg rzuciła? Z mojej strony EOT bo mam wrażenie dyskusji ze słupem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×