zjadłam sobie na obiad kopytka z wczoraj podgrzane na patelni

Październik 2, 2012

były chrupiące ze złota skórką , zazdrościcie ? :)

Październik 2, 2012

skoro tak twierdzisz... chciałabym possać twojego dyszla :)

Październik 2, 2012

widze że raszply zazdroszczą :) pewnie nic nie jecie żeby facet was jakis zechciał

Październik 2, 2012

a czego tu zazdroscic?ja nie jem obiadow od wczoraj bo codziennie gotuje swieze! a kopytka poprzedniego dnia sa nie dobre!moje sa lepsze bo z dzisiejszego dnia.

Październik 2, 2012

ja uwielbiam kopytka przysmażone ze zlota chrupiąca skórką , duże polchne , mniam mniam :)

Październik 2, 2012

zazdroscimy starych kopytek mmmniam

Październik 2, 2012

idz zrob loda staremu

Październik 2, 2012

a właśnie kopytka są najlepsze odsmażone na drugi dzień, na świeżo nie smakują tak fajnie, nie znacie się i tyle

Październik 2, 2012

pewnie, kopytka na drugi dzień podsmażone sa najsmaczniejsze lepsze nizugotowane z wody alę tępaki się nie znają

Październik 2, 2012

lekko posolone odsmazone ,,,,,,,,,,mniaaaaaaaaaaaaam

Zaloguj się

Zarchiwizowany

zjadłam sobie na obiad kopytka z wczoraj podgrzane na patelni

Polecane posty

Gość swidnacka

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość swidnacka

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość swidnacka

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość enkepenkeee

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość swidnacka

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość khhjvjhgfghfj

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość khhjvjhgfghfj

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość a net w bibliotece, tak?

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość swidnacka

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość werqwerqwrq

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

NAJŚWIEŻSZE