Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość farfalkaa

3,5 mc dziecko spadlo z lozka - co robic???

Polecane posty

Gość farfalkaa

dzis moj 3,5 miesieczny synek spadl z lozka z wysokosci pol metra. lezal na macie edukacyjnej na naszym lozku. w domu byl tylko maz, nie wiem jak to sie stalo, ale prawdopodobnie odepchnal sie nozkami i spadl do tylu jakby glowa. lezal na brzuszku na podlodze parkietowej. byl przytomny i plakal. pogotowie zabralo go na obserwacje. mial usg glowy i brzucha i jest ok. zjadl normalna porcje mleka i nie wmiotowal. usmiechal sie spi moze tyci wiecej ale to pewnie ze zmeczenia. procedura mowila zeby zostal 48h na obserwacji ale na oddziale bylp duzo dzieci chorych z antybiotykami, zapaleniem oskrzeli etc. wiec zdecydowalam wyjsc na wlasne zyczenie. usmiecha sie i jest kontaktowy. nie mgoe sobie wybaczyc ze wyszlam i zostawilam go z mezem, ale co sie stalo to sie nie odstanie. myslicie ze jakby cos mialo sie stac to juz by sie dzialo? na co powinnam dalej zwracac uwage? chce isc kontrolnie na usg za 10 dni jeszcze... nadal jestem rozstrzesiona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie, moja córka tez spadła, miała wtedy jakies pół roku, też sie zdenerwowałam strasznie, nic jej na szczęscie nie było. Spokojnie, jak usg wyszlo dobrze i dziecko zaxchowuje sie normalnie, to jest okey.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ENKA12
odserwuj 24godz jak nic nie będzie się działo to bym odpuściła kontrolę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjkdsrf;kd
moje 11 miesięczne dziecko spadło z 9 drewnianych schodów. Okropnie płakała, miała ogromnego guza na czole, przyłożyłam jej przez ścierkę mrożonkę z lodówki i biegiem do szpitala.Tam najpierw rentgen czaszki oczywiście darła się wniebogłosy. Później powrót do chirurga. Na zdjeciu nic nie wyszło, dziecko uspokoiło się. Kazali wracać do domu i obserwować. Po powrocie usnęła z emocji. To było kilkanaście lat temu do dziś nie mog sobie wybaczyć, ze nie zamknęłam bramki. Na szczęście nigdy nie było żadnych problemów z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farfalkaa
czasami dobrze ze jest guz, bo wtedy nie ma wylewow wewnatrzczaszkowych. jedno jest pewne - maz dluuugo nie zostanie sam z malym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjkdsrf;kd
Swoją historią chciałam napisać - autorko będzie dobrze, zdrówka dla maleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co zrób??
zawiń w kocyk i zakop w gruzie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ant......
Nie panikuj. Zdziwisz się ale prawie każdy malec miał kiedyś podobny wypadek. Zwracaj uwagę na zachowanie dziecka, apetyt i czy nie jest senne.Ale wydaje mi się że jakby coś się stało to już by były objawy. Mój synek też spadł z łózka jak miał około 4 miesięcy.Mój facet zostawił małego samego w pokoju bo wyszedł do ubikacji.Ja w tym czasie robiłam obiad i nie zauważyłam że mały został bez opieki. Nagle usłyszałam uderzenie.Mały leżał na brzuchu na podłodze i... radośnie gaworzył ;-) A jakiś rok później smyk wyskoczył górą z łóżeczka.Nie wiem jak on to zrobił ale omal nie zeszłam na zawał :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjkdsrf;kd
to taka nauczka na przyszłość, więcej wyobraźni. Skończcie z tymi żartami o kocyku :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co zrób??
no co..????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko też spadło
Ty od kocyka - w y p i e r d a l a j przygłupie Autorko, nie martw się, każdemu dziecku prędzej czy później zdarzy się jakiś wypadek. Moja córka zleciała na głowę z przewijaka położonego na biurku, ponad metr wysokości. Nic a nic jej nie było, popłakała tylko ze strachu. Dziecko nie wymiotuje, źrenice są w porządku, zrobiłaś USG - czyli wszystko o.k. I postaraj się nie obwiniać męża, bo to może zatruć Wasze małżeństwo. Ja też się darłam na mojego męża, kiedy tylko zrobił cokolwiek nie tak, np. podał dziecku zbyt duże, moim zdaniem, kawałki jedzenia. I co? I dziecko zleciało na głowę przy mnie, bo na dosłownie sekundę sięgnęłam w bok po sukienkę :O Wspierajcie się i kochajcie, to najważniejsze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie wypadki się zdarzają, ale ponoć dzieci są "elastyczne" i "dają radę" - tak słyszałam, więc głowa do góry! mąż pewnie nieźle się wystraszył - nie obwiniaj go - to każdemu się mogło przytrafić... trzeba mieć oczy szeroko otwarte...a matę najlepiej dawać na podłogę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsgergy
spokojnie. moje dziecko tez spadlo ;-( ale wszystko ok. lekarz obejrzal, wiec sie nie martw. nie wiem, jakie objawy ewentualnie sa u takiego maluszka- ale obserwuj, jakby -nie daj Boze- cos nie tak, zauwazysz. Niestety, ale od teraz jakies kilkanascie miesiecy nie spuszczania dziecka z oczu, upadek bedzie jeszcze niejeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farfalkaa
nie jestem zla na niego, nie krzyczalam ani nic. dskonale wiem ze to co sie stalo jest juz dla niego kara. teraz zjadl ponownie tyle samo co zawsze i nie zwymiotowal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsgergy
przede wszystkimk nie wymiotuje- to bardzo dobry znak, jest na pewno wszystko dobrze, spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikolec
mysle, ze wszystko bedzie ok z Twoim maluszkiem! mi moja corka tez kiedys tak zleciala,okazalo sie wtedy,ze nauczyla sie wlasnie przewracac z plecow na brzuch i tak sie turlala po lozku. Dziecko 3,5 miesiaca nie lezy juz tak sztywno i glowke dobrze trzyma wiec spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko też spadło
Gdyby coś dziecku było, to już byś to zobaczyła. Je, śmieje się, nie wymiotuje, czyli jest dobrze. Możesz mu za jakiś czas zrobić tomografię głowy. I tyle. Naprawdę, chyba każda matka to przeszła, nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enkepenkeee
moja 5 mies corka tez spadla z tapczna zostawilam ja na tapczanie i zastawilam tapczan lozeczkeim o pufa a ona to jakos odsunela i spadla tez plakala mocno ale nic jej niebylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×