eh, zmęczony i śpiący jestem

http://www.youtube.com/watch?v=Zo4Y0TxW41g

woził soból razy kilka, aż powieźli i... yyy... sobola ... no to mi nie wyszło

Eh, no tak... jak raz mi rym nie wyszedł to już sobie poszliście z mojego tematu... :( a niech was soból kopnie...:P

o albo to... soból z wozu, sobolą lżej... przyjdzie soból do woza... yyy... sobolowa pogoda... o tak, to zdecydowanie

gyyybym miaaał sobooolaaa... to byyym naaaa nim graaał....

a teraz na rockowo... ale za to sobole, ale za to soboleee.... sobooole będą dla naaas

no wiem, wiem... trochę fałszuję, cóż poradzę... nie jestem sobolem

o... dowcip może opowiem... przychodzi soból do lekarza... a lekarz...

Silvergold, a masz futro z soboli? Ostatni, czyś ty sie szaleju opił? Ja i futro? W życiu nic nie będę nosić na grzbiecie jakiegoś biedaka Nosić to ja mogę na rękach,mojego kocura:) A coś o kocurze nie łaska?Coś się tak czepił tego sobola?

Kocura miałem. Czarnego Ale mu się zdechło ze starości wiele lat temu. Bardzo zżyty z nim byłem chociaż nie był sobolem.

Jakiego masz tego kocura? :P Jakoś ryszawy kot mi do Ciebie pasuje :P

Kiedy życie daje ci cytryny,nie rób z nich lemoniady! Zwróć mu je. Powiedz: nie chcę twoich cholernych cytryn! Co mam z nimi zrobić? Zażądaj spotkania z menadżerem życia! Zrujnuj mu dzień za to, że dał ci cytryny. Czy wiesz kim jestem? Jestem człowiekiem, który spali twój dom! Za pomocą cytryn! Nie zapomnij,nie rób lemoniady, to nie wystarczy. Lubię tego człowieka ;x

aj i kurde... no... zapomniałem ten dowcip o sobolu i lekarzu, co dalej było... jak zwykle spaliłem

Sigh... gadasz od rzeczy, co z Tobą?

mądre rzeczy mówię...

Jakoś tak gadasz jak nawiedzona Sigh...

... lepiej porozmawiaj ze mną o wpływie pełni księżyca na życie intymne soboli

Mam dwa . Jeden dachowiec ,biały z czarnym ogonem i czarnymi uszami. Ooo,to zaraza najszczał mi dziś na łóżko Taki dostał łomot że się mało o futrynę nie zabił a potem się gadzina zaszyła pod wersalką:( Drugi to kocica,dystyngowana trzykolorowa persica. Też niezłe ziółko!

Ja opowiem kawał: Mój kolega mówi "Ja nic nie mam do murzynów. Chętnie bym sobie kupił jednego":)

jak tam niedziel pies?

Aaaalbo może lepiej nie :P Ja już chyba pójdę spać, pobudka o 5:03... dobranoc

nawiedzona? :< nie chciałeś niegdy podpalić czegoś cytrynami? sam jesteś dziwny... jak nie chciałeś.

"Ooo,to zaraza najszczał mi dziś na łóżko " Mój kot, nigdy nie załatwiał swoich potrzeb w domu :P

Podpalić cytrynami? Czy Ty Sigh nie bierzesz narkotyków?

A ze mną nie możesz pogadać o intymnym pożyciu ogoniastych? Wcale się nie krępują bezwstydniki.

Shigh, podpalić cytrynami? Ty narkotyki bierzesz jakieś, tak?

silvergold Ale to jutro możemy pogadać o życiu ogoniastych. Dziś już pora SPAAAĆ... dobranoc, sobole na noc

A mój mi to zrobił,bo powinnam mu posprzątać w kuwecie i to była taka kocia zemsta za zaniedbanie jego potrzeb. Mea culpa!

na moim talerzu jest miejsce tylko na mięso i narkotyki ale nie biorę tylko jem. Każdy musi coś jeść... :(

No to sobole pod poduchy a kocury pod śpiwory. Miłych snów!