Pelargonie?

Witam. Mam pytanie odnośnie pelargonii. Mianowicie, jak się powinno o nie dbać i czym nawozić, jak często podlewać żeby były gęste, bujne i miały dużo kwiatów? Zawsze miałam surfinie, ale wkurza mnie że zawsze w drugiej połowie sierpnia i już chorują:(

temat na czasie ;)

No wiem że nie na czasie;) Ale jechałam dziś sobie do miasta i widziałam takie piękne jeszcze balkony a u mnie juz od m-ca surfinie nie wiszą:( I zbieram wiadomości na przyszły rok;)

moje pelargonie są piękne kupuję nawóz a surfinie w poprzednich latach mieliśmy do 1 listopada, cudne problem w tym ,że zbyt pachniały i akurat na balkonie..wypadają dwie sypialnie, rano owady! zapach...wolę pelargonie

mam w tym roku wyjątkowo ukwiecone okna, mam pelargonie , petunie ,surfinie , bakopy ,fuksje, skrętniki i żółte liście (nie znam nazwy) do końca sierpnia podlewałam nawozem zrobionym z pokrzyw oraz bioflorinem , przed przymrozkami parę skrzynek przechowam i wiosną z roślin matecznych zrobię nowe sadzonki

bład roybusch. prechowaj je wsystkie a nie rób nowych sadonek bo wied ze pelargonia im ma więcej lat tym kwitnie obficiej

chętnie bym przechowała wszystkie tylko GDZIE ??? to strasznie duzo miejsca zajmuje

Jak zwykle najmondrzejsza;) Kochamy Cię slonko!

Pelargonie ja podlewam odżywka do tego typu kwiatów i podlewam jak jest słońce codziennie a jak deszcz a nei amją dostępu do deszczu to co drugi dzień do tego jak kwiat przekwitnie odrywam go a potem nowy odrasta

w sklepach ogrodniczych bez problemu dostaniesz prepart do nawozenia pelargonii. co do podlewania ja jestem zwolenniczką automatycznych systemów typu tropf blumat. wielka wygoda to jest.

Do pelargonii wystarczy ze dokupisz http://blumat.pl/ i już bez nawozów powinno się obyć.

Pelargonie sprawdzają się bardzo dobrze na balkonach i taras jako zwisające. U mnie co roku królują od wiosny do jesieni. Jak się je pielęgnuje i dobrze odżywia to przez długi czas kwitną.

Odnośnie podlewania - tutaj wszystko zależy od tego jak gęsto są nasadzone oraz jaką mamy aktualnie pogodę za oknem. W okresie suszy (tak jak to teraz u nas miało miejsce) oczywiście podlewamy częściej. Podlewamy albo z rana albo wieczorem, unikamy podlewania w dzień kiedy mocno świeci słońce. Z nawozów polecam ten: https://www.target.com.pl/produkty/nawoz-extrawydajny-do-pelargonii-i-surfinii - jest to nawóz długodziałający więc często nie musimy go stosować. Jedno opakowanie u mnie na jeden sezon wystarcza :-)