Mrowienie stop

od czego moga mi "mrowic stopy"? Przyjmuje doustna antykoncepcje,ale juz pare lat, ale wpadla mi do glowy mysl,ze to moze byc od niedoboru magnezu? Dawniej meczyly mnie skurcze lydek,a teraz mrowienie? Czy stoje,czy siedze,czy leze, od paru dni. Ktos ma jakis pomysl?

dzieki za podniesienie topicu, nie masturbuje sie w ogole :D:D:D Moze to wlasnie z braku masturbacji?:D:D:D

ja bym poszła do lekarza na wszelki wypadek może to problemy z krążeniem? jak wiadomo tabsy niezbyt korzystnie wpływają na to

dziekuje za odpowiedz:) No własnie, za 4 tygodnie sie pojawie u lekarza, nie mam możliwości wczesniej, krazenie, hm... moze,ale bardziej chyba pod dretwienie to bedzie podchodzic, kupie sobie magnez i postaram sie go brac,jestem w polowie opak.tabsow,i nie bardzo chcialabym przerywac,a moj gin nie odbiera telefonu, wiec nie mam skad wziac porady :) Ale dziekuje za odpowiedzi!!!

wodki nie pije,nie lubie, czasem piwo, ale nie chleje codziennie, ani duzych ilosci, wiec to nie chodzi o wyplukanie substancji z organizmu (mikro,makro elementow), juz o tym myslalam!

To pewnie brak magnezu. Zażywaj go przez jakieś 2 tygodnie i ogranicz kawę. Jeśli nie minie - idź do lekarza, bo nie ma co ryzykować.

Magnes znajdziesz w lodówce, przetnij żyletką uszczelkę i wyciągnij magnes a potem żuj codziennie po kawałku, powinno pomóc :)

dzieki, tez mysle,ze to magnez, jutro sobie sprezentuje, 300mg.magnezu+300mg.potasu, 1 tabletka dziennie. Zjem tez troche nutelli:D:D:D Bo dzisiaj nie wytrzasne magnezu, bo tu gdzie jestem jest narodowe swieto i wszystko jest pozamykane;/ Bardzo Wam dziekuje. Kawe pije 2x dziennie, rozpuszczalna rano nescafe,i po poludniu bezkofeinowa:) I to jest moje minimum:) Mniej nie bede pila :D